Temat: Marzec bez słodyczy

Dziękujemy Peggy :) Tyle, że Wy macie z bańki, a nam się się pączule będą śniły po nocach :D

> Dziękujemy Peggy :) Tyle, że Wy macie z bańki, a
> nam się się pączule będą śniły po nocach :D

Co do snów, kilka dni temu śniło mi się, że uciekałam na 30 piętro wieżowca przed snickersem :) Dobiegłam na te 30 piętro, usiadłam ze zmęczenia, a ten snickers padł i się roztopił. Krzyczałam przez sen giń ! moja współlokatorka miała ubaw.

ooo lol xD mnie to jeszcze żarcie nie goniło przez sen xD chwilę mnie tu nie było, ale tak gwoli ścisłości napiszę, jak było od początku miesiąca:
nr 35:
1.03 +
2.03 - niestety ostatecznie minus, bo po napisaniu posta u Was, pobiegłam do sklepu po kinder bueno;/
ale 3.03 + :) pączki mnie nawet nie kusiły, nie mrugały do mnie i nie mówiły, ponieważ ich na oczy nie widziałam :D

przepraszam, że tu namieszałam troszkę ;)

A mam pytanie Kobietki: kojarzycie może taki deser ryżowy, co się Czaruś nazywa? czy zaliczymy go do słodyczy, czy postawimy na tej samej półce, co dżemy i naleśniki? :)

Nie ma problemu zmieniłam :) kinder bueno uwielbiam białe

Deser ryżowy dozwolony w końcu to półka serki, jogurty (nabiał).

Ja mam ogólnie bardzo dziwne sny już chyba nic mnie nie zdziwi :)

4.III  + xD

nr19, 04.03.2011  :  + :)

no i będzie....

nr. 8 - 03.03 -

nr 8 - 04.03 -

sam minusy... jutro będzie lepiej

Uśmiałam się z tego snu.;-) Szkoda, że od biegania we śnie się nie chudnie, heh.;-) Jestem z siebie dumna: pierwszy dzień bez słudyczy.;-D

nr. 5:

dzień 4: + w końcu;-)

Nr 6
2,3,4 +++