- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2017, 18:00
witajcie ! Jestem swierzo upieczona mama która ma do schudnięcia ładnych pare kg(77---cel 60). Jeżeli masz ochotę dołączyć sie i wspólnymi siłami motywować do działania ZAPRASZAM ❤❤
30 kwietnia 2017, 20:38
Ashee kupienie nowej sukienki to powinna być czysta przyjemność w Twoim przypadku
Już czuję lekki zakwasik na lydkach po porannym stepperze. Minimalnie tak jak na palcach stanę. Dobrze
30 kwietnia 2017, 20:49
Ledrisa :
Sto lat !!! Spełnienia wszytskich marzeń , podróży dookoła świata oraz figury modelki . Kupy kasyna koncie oraz mnóstwo miłości :*
30 kwietnia 2017, 20:50
dziekuje ashe Zonda ma rację kupuj sukieneczki ;D
30 kwietnia 2017, 20:51
Ledrisa : Sto lat !!! Spełnienia wszytskich marzeń , podróży dookoła świata oraz figury modelki . Kupy kasyna koncie oraz mnóstwo miłości :*
30 kwietnia 2017, 20:52
Zonda teoretycznie tak Tylko, ze ja strasznie nie lubię zakupów robić, zwłaszcza tych ciuchowych (tak wiem dziwna jestem )
30 kwietnia 2017, 20:55
A przez neta? Ja też nie lubię łazić po sklepach :p
30 kwietnia 2017, 20:56
Ashe kochana. Ile zajęło ci schudnięcie tylu kg?
30 kwietnia 2017, 20:56
ja kiedyś uwielbiałam zakupy. Mogłam 4 godz po galerii chodzić za niczym. A buty to już szał. Teraz na zakupy to jak za karę. Nie chce mi się szukać, przymierzac. A i ciuchy coraz gorsze i dziwniejsze robią. więcej z neta zamawiam z możliwością oddania w sklepie stacjonarnym. Jak już listonosz przyniesie i okazuje się ze nie leży to się jakoś zbiorą żeby oddać. A i wygoda ubrań wzięła górę nad elegancją. Coraz więcej w sklepach sportowych zamawiam. Ale i też potrzebuje do pracy wygodnych rzeczy z dobrych materiałów a nie jak za czasów studenckich żeby ładnie wyglądać.
30 kwietnia 2017, 20:57
Zonda teoretycznie tak Tylko, ze ja strasznie nie lubię zakupów robić, zwłaszcza tych ciuchowych (tak wiem dziwna jestem )
To obie tak mamy
30 kwietnia 2017, 21:20
Leardisa przez neta tez nie lubię, bo nie mogę przymierzyć i potem trzeba się bawić w odsyłanie Wiec kupuje jak ciuchy jak najrzadziej tylko sie da Ale trudno muszę przez to przebrnąć
Zonda przynajmniej raz ktoś kto mnie pod tm względem rozumie
Ja ogólnie nie lubię chodzić po sklepach z ciuchami, bo tyle czasu trzeba marnować żeby coś znaleźć. Sprzedawczynie łażą za tobą jak rzep i nic nie można na spokojnie się zastanowić, często próbują coś na sile wcisnąć, albo są takie które kazdego z góry traktują jak złodzieja, wiec mi się osobiście odechciewa. Juz pomijam fakt, ze jak mam się ciągle rozbierać i ubierać jak szalona to mnie coś bierze A potem wielokrotnie sprzedawczynie mi włażą do przymierzalni z tekstem " przymierzyła Pani już?", " I jak ? " albo " Dlaczego się Pani nie podoba" grrrr Ogólnie ciężko mi tez zawsze znaleźć coś co mi się podoba, może mam dziwny gust, ale cóż