Temat: Szukam osób,ktore chcą schudnąć:))))

witajcie ! Jestem swierzo upieczona mama która ma do schudnięcia ładnych pare kg(77---cel 60). Jeżeli masz ochotę dołączyć sie i wspólnymi siłami motywować do działania ZAPRASZAM ❤❤

Pasek wagi

Ashee kupienie nowej sukienki to powinna być czysta przyjemność w Twoim przypadku8) 

Już czuję lekki zakwasik na lydkach po porannym stepperze. Minimalnie tak jak na palcach stanę.  Dobrze

Pasek wagi

Ledrisa : 

Sto lat !!! Spełnienia wszytskich marzeń , podróży  dookoła świata oraz figury modelki . Kupy kasyna koncie oraz mnóstwo miłości :*

Pasek wagi

dziekuje ashe (zakochany) Zonda ma rację kupuj sukieneczki ;D 

Neytiri1990 napisał(a):

Ledrisa : Sto lat !!! Spełnienia wszytskich marzeń , podróży  dookoła świata oraz figury modelki . Kupy kasyna koncie oraz mnóstwo miłości :*
Dziekuje <3 ;* 

Zonda teoretycznie tak :p Tylko, ze ja strasznie nie lubię zakupów robić, zwłaszcza tych ciuchowych (tak wiem dziwna jestem :p

Pasek wagi

A przez neta? Ja też nie lubię łazić po sklepach :p 

Ashe kochana. Ile zajęło ci schudnięcie tylu kg? 

ja kiedyś uwielbiałam zakupy. Mogłam 4 godz po galerii chodzić za niczym. A buty to już szał. Teraz na zakupy to jak za karę. Nie chce mi się szukać, przymierzac. A i ciuchy coraz gorsze i dziwniejsze robią. więcej z neta zamawiam z możliwością oddania w sklepie stacjonarnym. Jak już listonosz przyniesie i okazuje się ze nie leży to się jakoś zbiorą żeby oddać. A i wygoda ubrań wzięła górę nad elegancją. Coraz więcej w sklepach sportowych zamawiam. Ale i też potrzebuje do pracy wygodnych rzeczy z dobrych materiałów a nie jak za czasów studenckich żeby ładnie wyglądać.  

Pasek wagi

Ashee. napisał(a):

Zonda teoretycznie tak  Tylko, ze ja strasznie nie lubię zakupów robić, zwłaszcza tych ciuchowych (tak wiem dziwna jestem ) 

To obie tak mamy

Pasek wagi

Leardisa przez neta tez nie lubię, bo nie mogę przymierzyć i potem trzeba się bawić w odsyłanie :p Wiec kupuje jak ciuchy jak najrzadziej tylko sie da :p Ale trudno muszę przez to przebrnąć ;) 

Zonda przynajmniej raz ktoś kto mnie pod  tm względem rozumie :)

Ja ogólnie nie lubię chodzić po sklepach z ciuchami, bo tyle czasu trzeba marnować żeby coś znaleźć. Sprzedawczynie łażą za tobą jak rzep i nic nie można na spokojnie się zastanowić, często próbują coś na sile wcisnąć, albo są takie które kazdego z góry traktują jak złodzieja, wiec mi się osobiście odechciewa. Juz pomijam fakt, ze jak mam się ciągle rozbierać i ubierać jak szalona to mnie coś bierze :p A potem wielokrotnie sprzedawczynie mi włażą do przymierzalni z tekstem " przymierzyła Pani już?", " I jak ? " albo " Dlaczego się Pani nie podoba" grrrr:< Ogólnie ciężko mi tez zawsze znaleźć coś co mi się podoba, może mam dziwny gust, ale cóż :p

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.