Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 54, 27.03-30.04.2017

Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 54

ZAPISY ZAMKNIETE

Czas trwania: 5 tygodni

27 marzec 2017 (poniedziałek) - 30 kwiecień 2017 (niedziela)

Zapraszam wszystkich serdecznie do 54 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 54 zbieram do poniedziałku 27 marca 2017 do godziny 12-ej. 
2) Akcja trwa do 30 kwietnia 2017 . Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa.Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) W każdym tygodniu wpisujemy aktualne daty i numer tygodnia rywalizacji - ułatwia to tworzenie rankingów.
6) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
7) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
8) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
9) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na Vitalię. U mnie sprawdza się przeglądarka chrome i opera.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).

Pasek wagi

Winnie, chyba nie powinnaś wstydzić się za siebie, zebrałaś mnóstwo punktów, ładnie Ci spadła waga, ciągle walczysz - same powody do dumy! Ja mam teraz taką sytuację, że w pracy luźniej i łatwiej mi wszystko ogranąć, a nie zawsze tak było. Jeszcze miesiąc, dwa temu nie potrafiłam znaleźć godziny na ćwiczenia. 

Starshine - nie chciałabym działać demotywująco na nikogo! Tak jak pisałam wyżej, mam teraz takie możliwości, więcej czasu i chęć, by coś zmienić. Pod koniec miesiąca przyjeżdżam do Polski i choć raz nie chciałabym się wstydzić tego, jak wyglądam. Poprzednie razy chowałam się za workowate ciuchy i unikałam spotkań towarzystko-rodzinnych. To była dla mnie okropna porażka i nie chcę się już tak więcej czuć. Myślę, że każdy daje z siebie tyle, ile może w danej chwili. A czasem to po prostu nie nasz moment:)

Kasia - dasz radę, zobacz, ile za Tobą i jak niewiele przed Tobą! Marzę by być na Twoim miejscu... Trzymaj się i nie daj się.

Pasek wagi

Cześć dziewczyny, ja dopiero wróciłam z gór i jutro uzupełnię tabelę odnośnie wagi, gdyż nie miałam jak się zważyć w poniedziałek. Było w święta przyzwoicie - upiekłam sobie sama sernik paleo i sobie go sama jadłam :D Poza tym kalorii nie liczyłam, ale trzymałam się postanowień odnośnie glutenu, laktozy itd. Treningi też były poza niedzielą i poniedziałkiem. 

Hej dziewczyny, kurcze w  święta u mnie porazka. Ćwiczen zero bo jeszcze trochę chora,za to jedzenie duuużo no i oczywiscie jestem na plus z waga. A juz taki ladny spadek widzialam w sobote rano. Zawsze jak mi dobrze idzie to akurat wypadają święta! ;p no ale cóż działamy dalej ;) Przez te święta zapomnialam że dzisiaj już wtorek i nie zdążyłam z tabelą. Teraz uzupełniam, moze chociaz do generalki bede miala zaliczone? :) a jak nie to trudno i tak nie zajmę dobrego miejsca w tej edycji. moze kolejna bedzie moja :D

Pasek wagi

Hej :)

Powiem wam, że miałam mega niedietetyczne 3 dni w czym poniedziałek na samych ciastach i jestem w szoku bo z dnia na dzień waga pokazue mniej :D widocznie czasem trzeba więcej zjeść by pobudzić organizm :D od dziś wracam na dobre tory i dietetyczine i  ćwiczeniowo :D

Faina, dopisz mi proszę 75 punktów za ubiegły tydzień :) Dziś wagowo identycznie jak w ubiegłą środę, ale w porównaniu do ubiegłego poniedziałku jest spadek :) 

Weranna, pewnie masz rację, w poprzednie święta zawsze żarłam, a teraz jeden dzień jadłam więcej, wiec nie ma się co katować wyrzutami sumienia. Pyszne było :-) No i ćwiczyłam. Wczoraj niestety wpadł przedostatni kawałek serniczka (sama piekłam więc przynajmniej nie chemia), ale dzisiaj nie mam już nic w domu, więc nie powinno być źle. Na pewno waga mnie za te dwa dni odstępstw ukarze, ale będę się tym martwić w poniedziałek rano, na razie walczę.

Papa.Gargamel pisałaś coś o serniku paleo, podrzucisz przepis? Nie że pilnie, ale na chwilę słabości bym była przygotowana hehe Liczysz go jako słodycz czy nie?

Pasek wagi

Hello co taka cisza?

Pasek wagi

Ten sernik paleo to bardzo na oko jest robiony na podstawie wskazówek od mojej trenerki - spód z bakalii (wiórek, orzechów, ja dałam trochę mąki kokosowej i miodu), masa z sera tłustego bez laktozy z mlekiem kokosowym i miodem albo jakimś ksylitolem i odżywką białkową o smaku waniliowym (ja dodałam też dojrzałego banana) a polewa czekoladowa z odżywki o smaku czekoladowym z olejem kokosowym i odrobiną kakao). Wyszło takie sobie, ale jak wszyscy jedli serniczki to i ja musiałam coś jeść, a nie zepsuję miesięcy diety przez święta przecież :P

Dziś się zmierzyłam i bardzo fajnie wygląda to wszystko - 73 cm w talii! Dla mnie to sukces, bo już było w tej talii ponad 80. Chyba jednak nie osiągnę celu na kwiecień, bo brakuje mi 1,6 kg. Zbyt ambitnie sobie wrzuciłam :( 

Aaaa... I dzisiejsza waga to 73,1, czyli BMI to równie 25! Zaraz będę bez nadwagi wg tego wskaźnika! 

A pieklas go czy na zimno? 

Pasek wagi

ja wypadlam z rytmu przez swieta. Bedac w domu w ogole sie nie trzymalam diety. Nawet balsam nie byl regularnie. Jakby to podliczyc to pewnie bede na minus.

No ale moze ten tydzien uzupelnie. Chociaz tez mam teraz zapiernicz w pracy i regularnosc posilkow lezy. A w weekend przyjezdza kolezanka i jej wizyta zawsze konczy sie piwem zagryzanym chipsami i lodami... Aktualnie ona tez pilnuje diety, wiec moze tym razem nie skonczy sie tak samo ;)  

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.