- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 stycznia 2017, 11:21
Witam! W środę dowiedziałam się, że oprócz niedoczynności jestem też insulinooporna.
Nadbagażu mam sporo, jednak zawsze łatwiej zrzucać go z osobami z podobnymi schorzeniami, gdyż jak wiadomo obie choroby zwalniają nam metabolizm, są wymagające dietetycznie.
Możemy się dzielić doświadczeniami oraz motywować.
Niedoczynna jestem od ok. 5 lat, od tego czasu też zaczęłam mieć nadwagę, a później otyłość. Nic nie pomagało, ani diety, ćwiczenia, leki.
Teraz okazało się, że mój ex endo dawał mi za małą dawkę, bo zbijał TSH tylko do norm podanych przez laboratorium, a okazało się że powinnam być poniżej 2, a nigdy nie osiągnęłam takiego wyniku - dawka podwyższona z 50 na 75
Oprócz tego jak wyżej piszę mam też insulinooporność - biorę Siofor 1000 raz dziennie.
Dieta jak dla diabetyków ma być utrzymana - mam dietę Vitalii i ją sobie odpowiednio modyfikuję.
26 stycznia 2017, 09:02
śniadanie platki ryzowe na mleku
obiad nie wiem jeszcze :P pewnie wazywa na patrelnie wsune, bo za duzo czasu nie bede miec
26 stycznia 2017, 09:18
I śniadanie - smoothe z selera naciowego+kiwi+mleko b.laktozy + płatki owsiane +nasiona chia
II śniadanie - 2x cgleb z serkiem puszystym+pomidor+papryka
Lunch - makaron z sosem pomidorowo paprykowym
Obiad - zupa warzywna (czerwona) z makarone
Kolacja - nie wiem, to zależy czy będę ćwiczyć
Qurcze teraz patrzę a ja dzień na czerwono mam :D Nawet ubranie hehehe
26 stycznia 2017, 09:19
jak lubisz to dobre danie :D ja wczoraj szukałam :D to jedno wpadło w moje ręce pierś z kury ze szpinakiem nadziewanym :D
26 stycznia 2017, 09:21
Za mną ostatnio ryba chodzi, w weekend chyba sobie zrobię - mam cały zamrażalnik, bo w święta nikt nie chciał jeść :D Wrzucę do parowaru z fasolką i już :D
26 stycznia 2017, 09:22
uwielbiam warzywa na patelnie ;)
Wielka40 ale zorganizowana jestes :D
ja na drugie sniadanie mam deserek taki jak przez ostatnie 3 dni :D
26 stycznia 2017, 09:30
MamaJowitki nie przepadam za gotowaniem i kombinowaniem w kuchni, więc mam vitali. Ustawiłam sobie obiad na cały tydzień, a resztę posiłków mam do środy to samo, później czwartek i piątek to samo i na weekend to samo, więc w sumie gotuje najczęściej co dwa dni, chyba że coś mnie najdzie to zrobię na jeden dzień i mam obiad 1 dzień do przodu :D Nie dałabym rady inaczej utrzymać diety, bo szlag by mnie trafił jakbym non stop stała przy kuchni :D I do tego jeszcze kombinowanie, liczenie itd. A tak trzymam diety i pilnuje leków plus 30 min. dziennie ćwiczeń i waga leci :D