- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 sierpnia 2016, 13:42
Mam problem wczoraj chlopak rozmawiał ze swoją mama na temat dzieci i ona powiedziała ze zajmie się dzieckiem kiedy ja juz będę musiała wrócić do pracy na pół etatu bądź cały. .. wszystko fajnie ale mówi dalej wiec skoro chcemy dzieci i remont domu, ślub musi poczekać. .i co mam zrobić powiedziałam ze wolałabym ślub potem dzieci bo jak już urodze to wiecznie pieniądze będą szly w dziecko i ślubu nie weźmiemy. .. to on odp ze długo zwlekać z dzieckiem nie chce bo potem już się na nie nie zdecyduje..miala ktoras z was tak, ze planowaliscie dzieci potem cala reszte ?? pracuje ale umowy nie mam czyli juz bedac w ciazy pieniadze sie urwa... na zaden benefit liczyc nie mozemy bo... on za duzo zarabia niby ... mysle o tym od wczoraj i nie wiem co odpowiedziec co zrobic chce miec dzieci chce miec tez slub juz nie taki z marzen bo wiadomo pieniadze.. dom no trzeba odremontowac ehhh ;(
2 sierpnia 2016, 15:39
A musicie brac slub z hucznym weselem skoro was nie stac?
nie lepiej skromny slub, remont zeby dziecko mialo gdzie mieszkac i potem dziecko niz wydac majatek na impreze i martwic sie ze na nic innego nie starczy?
2 sierpnia 2016, 15:56
Ja co prawda za pół roku zostanę młodą mamką , ale z narzeczonym jesteśmy ze sobą od 8lat U nas priorytetem było wybudowanie domu, rok pózniej okazało się, że jestem w ciązy (samo jakoś tak się stało, nie wiem nawet jak ) no i ślubu nie wzieliśmy.. ale moim marzeniem jest iść przed ołtarz z dzieckiem (2letnim) i żeby niosło mój welon, albo sypało kwiatki wiem, że duzo ludzi tego nie popiera , bo żyjemy na "kocią łapkę" ale moim zdaniem jest idealnie
2 sierpnia 2016, 17:47
Ja bym brakiem ślubu się nie przejmowała, ale brakiem umowy o pracę? To już moim zdanie dyskwalifikuje jakąkolwiek myśl o dziecku...
2 sierpnia 2016, 18:34
nie daj sobie wejść na głowę to twoje życie i twoje marzenia, chcesz najpierw ślub? niczym się nie przejmuj i zrób tak jak ty uważasz za stosowne ;)
2 sierpnia 2016, 19:11
Weźcie ślub cywilny, wy rodzice, i swiadkowie i tyle . Ot cała filozofia. Obiad w restauracji . I sprawa załationa. A i kasy duzo nie pojzie.
2 sierpnia 2016, 20:00
ja slub koscielny wraz z weselem robilam majac juz dwojke dzieci. Wczesniej na szybko cywilny zeby tylko nazwisko bylo takie samo na cywilnym bylismy my rodzice i swiadkowie. Wiec wiele nas to nie kosztowalo.
2 sierpnia 2016, 20:45
2 sierpnia 2016, 21:19
Akurat to czy na poczatku slub czy dziecko nie ma dla mnie zadnego znaczenia. Bardziej zastanowilabym sie nad znalezieniem stalej pracy
2 sierpnia 2016, 22:14
[..] to on odp ze długo zwlekać z dzieckiem nie chce bo potem już się na nie nie zdecyduje.. [..]
On chce w ogóle mieć dzieci, czy tylko mamusi go na nie naciska? Po takim tekście to bym się zastanowiła czy chcę być z tym facetem, i czy chcę żeby moje dzieci miały takiego ojca.