© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 sierpnia 2016, 18:17
Hej kochani! W moim odchudzaniu najlepiej wspiera mnie mój partner i rodzona siostra. A Was? Kto wspiera najlepiej?
2 sierpnia 2016, 08:18
niestety nikt :-(
2 sierpnia 2016, 12:28
moj partner jest dla mnie rownoczesnie najwiekszym wsparciem i najwieksza przeszkoda... Bo owszem dopinguje mnie, chwali, widzi rezultaty, razem chodzimy na spacery i staramy sie spedzac czas aktywnie, ale z drugiej strony ma nastawienie - no przeiez jak raz zjesz to Ci nie zaszkodzi. Jeden lod to nie koniec swiata, Kawalek pizzy nie zmarnuje calego tygodnia itd... Kusiciel :)
Poza tym dziewczyny w pracy dopinguja mnie strasznie i pilnuja cobym zakazanych rzeczy w pracy za duzo nie jadla, co jest swietne, bo w naszym biurze ZAWSZE jest cos slodkiego i glupio siegac po kolejna czekoladke jak wszyscy wiedza ze sie odchudzam. Jedna - nie ma sprawy, ale wiecej mi nie dadza zjesc :)
2 sierpnia 2016, 21:12
Nikt mnie nie wspierał. Nie było ich przy mnie jak się głodziłam (kapuściana, 1000 kalorii), a kiedy schudłam zdrowo to z kolei zaczęli się martwić.
5 sierpnia 2016, 10:46
zdecydowanie mój luby 
