- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/baringteeth.gif)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
22 listopada 2012, 20:42
Kolesmaro porozmawiac musimy, ale to jak emocje opadna, ale nie chce mi sie juz starac, po prostu mam dosc i wydaje mi sie ze tkwie w tym wszystkim tyllo dla synusia, bo widze jak on kocha tate...
ehhh nie wiem sama, bo jak jest dobrze to jest dobrze a jak jest zle to najlepiej walnelabym to wszystko w cholere :(
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
22 listopada 2012, 21:12
Leoo :* oj to chyba rzeczywiście nie za dobrze u Ciebie :***
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
22 listopada 2012, 22:25
Leo, to zazwyczaj tak wyglada w zwiazkach z dlugim stazem ...
My z W. 18 niedlugo bedziemy swietowac, jak ten czas leci, a tez takie klopoty miewamy, ze tylko o rozstaniu czlowiek na emocjach mysli, a gdy sie pogodzimy to od razu swiat inaczej wyglada i zyc sie chce.
Na pewno Wam przejdzie, trzymam kciuki!
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
23 listopada 2012, 06:19
Właśnie. Emocje opadną i perspektywa totalnie się zmienia : )
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
23 listopada 2012, 08:44
Witam,
dokładnie jest tak jak napisała Olcia, w związkach z takim stażem
23 listopada 2012, 16:51
Witajcie moje Gwiazdy
Z kompem lepiej... moje cielątko kochane przeniosło w ukryte zakątki kompa większość projektów, więc ogólnie jest dobrze, tylko ja spanikowałam. Niestety tyle razy mnie zawiódł, że nie darzę go zaufaniem.
Kolesmaro - super, ze ci się układa, i ze dbacie o związek, ale pamiętaj, ze im głębiej w las tym ciemniej
Leoooo - kurde, ale nawet w najciemniejszym lesie zdarzają się fajne słoneczne polanki, na których warto się zatrzymać na dłużej - głowa do góry, kochacie się!!! Pamiętasz???
Agatek - jak u ciebie z ćwiczeniami? U mnie w tym tygodniu porażka na całej linii. Z dieta też do D... znów jem poniżej PPM i tylko chwilami jem normalnie.
Olcia - a ty jak tam sobie radzisz??? Co z tą dietą i brakiem spadków???
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
23 listopada 2012, 20:42
Hej Nova :)
ja z dietką dobrze, nie przekraczam 1500 kcal i ćwiczę 4 razy w tygodniu
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
24 listopada 2012, 00:54
U mnie generalnie przewalone, po tym jak sama odstawilam leki tarczycowe. Podobno stad to utycie i brak spadkow mimo diety.
Od tygodnia lykam je znow regularnie ale jem kolo 2000 kcal/dobe, z kolei ciesze sie z tego ze ladnie pije ... Z czegos trzeba byc zadowolonym :)
Dobrze ze dane sa do odzyskania.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
24 listopada 2012, 10:15
nova - niby. Ale mój chodź nie chciał, zrobil to dla mnie i poszliśmy wczoraj na "Przed Świtem" do IMAXA! Ekran 17x24m : O dużo spacerowaliśmy, byliśmy w plazie i pięknie spędziliśmy wczorajszy dzień ♥
26 listopada 2012, 10:54
No witam w poniedziałek.
wczoraj oglądałam program oczywiście o odchudzaniu. Babka warzyła 170kg przy 170cm wzrostu. W 12 tygodni schudła 60 kg. Nawyki żywieniowe miała okropne, a potem trener zmotywował ją do ćwiczenia 4 godziny dziennie, no i oczywiście do diety. Ludzie jak ja bym ćwiczyła 4 godziny dziennie to też byłabym szczuplejsza - ale kto normalny jest w stanie wygospodarować tyle czasu. Najwięcej na siłowni siedziałam 2,5 godziny. No ale ćwiczyć trzeba i ćwiczę dalej. Znów motywuję się do picia wody.. bo jak zwykle na jesieni omijam ją z daleka. Więc plan minimum 1 godzina ćwiczeń 5x w tygodniu, i 2 litry WODY dziennie (podobno nie należy wliczać płynów typu kawa, cola - bo mają kofeinę i przez to dodatkowo odwadniają i rozregulowują). Przygotowuję się do planu noworocznego i chcę być w formie, żeby w 2013 zobaczyć 60 kg na wadze. Na razie do świąt chcę zobaczyć wreszcie 7 z przodu
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 26 listopada 2012, 10:54