Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

Mustafa a chodzisz zawsze do tej samej tipsiary??

Ja teraz w PL na wesele robilam u innej niz zawsze, i nie bylam zbytnio zadowolona...
No tragedia jakich mało :( z tą moją wagą.... musze nabyć nową i to jak najszybciej

No od kilku miesięcy chodze do jednej, jestem bardzo zadowolona, wcześniej chodziłam do innej babki ale wyjechała do niemiec... Robiła super paznokcie, cieniutkie i w ogóle, ale ciężko u niej było ze wzorami... umiała tylko takie proste robić... a ta fajnie zdobi, i eksperymentuje :)

Nova, trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko się jak najlepiej ułożyło.

Ja nie cierpię jak ktoś mi coś przy paznokciach robi. Raz poszłam na manicur i mnie szlak trafiał. Czułam się jakby mnie ktoś łaskotał przez paznokcie. A o żelach i innych bajerach to nawet słuchać nie lubię. Moja koleżanka (wiecie ta od tego galimatiasu) dla koleżanek nie ma czasu, ale żeby iść na tipsy czy do fryzjera to i czas i kasę zawsze znajdzie. Ja wiem, ze dziewczyny lubią mieć zadbane i ładne paznokcie, ale dla mnie takie sztuczności na paznokciach to jak rzęsy przyklejane - ochydka. Szczególnie coś takiego:


A po za tym Dzień dobry - wracam po woli do was. Będzie relacja jak to do d.. szuka się pracy i załatwia sprawy w US - niestety musicie się uzbroić w cierpliwość - Sorki
oooo to moje największe szaleństwo jakie bym sobie zrobiła na paznokciach ;P - tzn. to mi się podoba


mustafa - pochwal się swoimi pazurkami - może się wreszcie przekonam :)
Nova ciesze sie bardzo ze do nas wracasz  Pisz o czym chcesz i ile chcesz


Tak wogole witam, dzisiaj nas budzik obudzil, tzn mnie bo synus jeszcze spi, a chcialam przed praca do Lidla wstapic, nie wyrobimy sie...


Milego dnia
Przeglądnęłam dziś płytę z shape z Chodakowską - nie ma sił, żebym to zrobiła, no po 4 minutach byłam mokra jak szczur. Ale wpadłam na inny genialny pomysł. Znalazłam 6 różnych płyt z ćwiczeniami z innych nr shape. Co 2 tygodnie będę sobie zmieniała trening na inną płytę, żeby nie przyzwyczaić organizmu do treningu. Na koniec zostawię sobie Chodakowską i mam nadzieję, że wtedy zrobię ta płytkę. Przy okazji będzie to chyba bardziej sensowny trening, niż te moje brzuszki, skakanki i inne wygibasy. Co myślicie na ten temat???
Przez chwilę dołączyłam do dyskusji czy da się przeżyć miesiąc za 50 zł. Oczywiście jak się okazało później chodziło wyłącznie o wyżywienie. Kurde, ja bym spokojnie dała radę - tak mi się wydaje. Tyle, że bez mojego faceta - bo on to musi mieć zawsze mięso na obiad. Od poniedziałku robię bilans rachunków - zobaczymy ile mi na jedzenie schodzi. Zaprę się, ale tak czy inaczej muszę ogarnąć rachunki.
Hej kobietki
Spałam dzisiaj prawie do 13.00 ... 
Ja niedawno kupiłam nową wagę bo Zosia mi tą moją super extra wagę zalała i myślałam że się nie uratuje (ale wyschła i działa) więc zamówiłam na eBay taką najprostszą, czarną z motylem bo była chyba najtańsza z elektronicznych a tych wskazówkowych nie lubię. 
Kupiłam dla Zosi pluszowego maltańczyka i ... niech ma póki co takiego ... Napisałam też do kilku hodowców zapytanie o sprzedaż na raty ale czekam na odpowiedź.
Novajulia - ja kocham tipsy, ale tylko akryl i 1 kolor. Aktualnie lubuję się w szarościach
Pasek wagi
Olcia - o nie!!! to faktycznie nie dla mnie... Ja jak byłam młoda i głupia potrafiłam zapuścić dłuższe niż twoje tipsy, ale od urodzenia dzieci nie mam jakoś ochoty, ani nie podobają mi się na sobie długie. 
Olcia, to są Twoje paznokcie??

Hej dziewczyny... jak zrobię moim mega telefonem fote to później wrzucę ją tutaj :) Poza tym... przymierzam się do kupna nowego telefonu ehehe. W końcu :) zobaczymy co z tego wyniknie :)

Jutro jedziemy na hipoterapię z podopiecznymi. Oby pogoda dopisała :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.