Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Novajulia wydaje mi się że to przeważyło, a jeszcze zleceniodawca W. mu 5 tygodniówek wisi, a sam ciągle jeździ to w Alpy, to do Szwecji bo tam sobie dom stawia ... no nie mogę ... 

Witam

W poniedzialek jeszcze nikogo nie bylo?? Co z wami??

Leo - słoneczko, ale ci ślicznie lecą kg. Zazdroszczę niesamowicie.

Olcia - wiem że taka niesprawiedliwość boli. Mi teraz też jest ciężko. Na same artykuły piśmiennicze do szkoły wyszły 50 zł, książki dla dwójki 500 zł,  zeszyty kolejne 50 zł. Do tego dzieci powyrastały z ciuchów i trzeba nowe kupować (już około 400 zł). A wyobraź sobie że w tym momencie zostały mi tylko alimenty bo bezrobocie mi się nie należy. No dosłownie idzie się pociąć :(


 

Nova masakra te wydatki na szkole :-/

Ja dzisiaj zjadlam kromke z makrela, kawalek makreli bez chlebka, duzego pomidora, pol grapefruita i po kawalku z 3 kolorow papryki, ale waga na dzisiaj 63,4kg! - szok! A to wszystko dzien po @ :/ wiec taka mam teraz wage, niestety :/ ale zlapalam sie na tym ze nowu nie pije nic :/ 

Byłam dzisiaj u kontroli.
Przedłużyła mi moją "końską dawkę" antybiotyków w zastrzykach do piątku (Biofuroksym, Amplicillin).
Do tego do piątku będę dostawała kroplówkę, a gdy gorączka nie będzie spadać, to pyralginę do tej kroplówki.
Bo jak na razie gorączka utrzymywała mi się 38-39, ani paracetamol, ani pyralgina w czopku nie pomogła.
Dzisiaj po pierwszej dawce czuję się znacznie lepiej i gorączka jak na razie spadła (i oby tak zostało).

Gardełko lepsze - różowe, ropa zniknęła. Nawet zatoki się odtykają.

Ale mam straszny, duszący, nieodrywający się kaszel, jak u astmatyka :(

TAK, MAM ASTMĘ ;<

kolesmaro - matko ale cię dorwało. Nie wiem jakim cudem tak cię to meczy. Pewnie masz taki kaszel, jak ja miałam przed rzuceniem fajek. Ale tak na serio przeszło mi jak zaczęłam chodzić na siłownię (nie mam pojęcia dlaczego).

Olcia - masz pić!!!! Ja staram sie pić do 3 litrów minimum. Ale na wagę nadal nie staję. Przy tym jedzeniu w okolicy 1600 kcal boję się jak waga będzie się zachowywać.

Leo - dlatego ciesz się swoim maleństwem :)

Zapomniałam się pochwalić, ze wczoraj kupiłam kolejną kieckę. Tym razem w rozmiarze L zamiast XL - byłam w szoku w przymierzalni. Ciuchy w XL były za duże. Muszę się przenieść z zakupami do tego sklepu żeby poprawić swoją samoocenę :)

Kolesmaro jejku ale cie meczy :(

Nova - mówisz? moze przejdzie.. oby ; <
Ale chcoiaz jak na razie goraczka spadla : )
A dzisiaj przyszedł kompas...... jest......... PRZEPIEKNY ♥♥♥♥♥ Teraz tylko mysle nad tym grawerem i cytatem....... moze jakies propozycje ; )?