Temat: Z 85 na 60 kg! Kto ze mną i dietą 1000 kalorii?

Witam,

zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.

 

Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.

witam z rana
Agatek - źle pomierzyłaś. Jako start dałam ci ostatni pomiar z poprzedniego cyklu i strasznie się nie zgadza zresztą cofnij się do tamtego wpisu gdzie są tabele i zobacz
Nova wesele jest w naszych rodzinnych stronach, na polnocy Polski :-) wiecie co!!!! zapielam sie w kiecce w ktorej planowalam sie zapiac do dnia urodzin, jeszcze kilka kg i swobodnie bede mogla w niej usiasc i oddychac :-P po poludniu wkleje wam fotke jaka ze mnie laska w niej hehehe, ale mezowi sie sukienka nie podoba na wesele :-/ ja zaraz zmykam do szkoly, moze dzisiaj znowu nas wczesniej puszcza, buziaki
tabelki macie tutaj:
http://vitalia.pl/forum13,94256,652_Z-85-na-60-kg-kto-ze-mna-i-dieta-1000-kalorii.html#post_13887211


Leo - no to gratuluję. Ja bym skakała pod słońce. Nie mogę się dopiąć w 2 sukienki które bardzo lubię na wszelkie imprezy. Wszystko przez to że pod wpływem impulsu i koleżanki kupiłam kiedyś kieckę na styk w rozmiarze 40... a teraz mam między 44 a 42 więc długa droga przede mną. To było dokładnie 13 kg i 3 lata temu.
no a ja w tamtym roku kupilam przez neta, na wyprzedazy ostatnia kiecke w rozm 40, do tej pory nie moglam sie w niej dopiac ale sie udalo :-) jestem happy!!! no i coraz bardziej sklaniam sie ku tej czarno srebnej sukieneczce ;-)
Jeżeli ci się podoba to bierz. To, że ja uważam ze bardziej na sylwestra niż na wesele to tylko subiektywna ocena. U nas chodzi się na wesela w bardziej stonowanych ciuchach i tyle. Ja myślę, że co kraj (region) to obyczaj. A i z południa na północ to ciężko będzie pożyczyć , ale jak trzeba to też się da.
no gdyby bylo blizej to bym cie nawet odwiedzila i zobaczyla co tam w szafie masz a tak to bez sensu ;-) ok, spadam, milego dnia
dzień dobry
myślałam, że do pracy nie dotrę :( tak mnie głowa bolała
Agatek lyknij tabletke! ja juz w szkole, wlasnie kolega mi powiedzial ze schudlam :D
Agatek - słonko do mnie nie dotarło. Zimno i ciemno. Szlak trafia z taką pogodą.
Pracuję na koleżanką, żeby zaczęła ze mną na kije chodzić bo sama nie mogę się zmobilizować. Za to staram się dalej regularnie ćwiczyć w domu.
Leoonkaa łyknęłam nie jedną, ale już dobrze zjadłam kanapkę i mi lepiej :)
Nova u mnie teraz też nie ma słonka :( ja wczoraj tylko brzuszki zrobiłam, przez tą majówkę rozleniwiłam się, a do tego w sobotę to wesele i demotywuje mnie fakt, że w 2 dni nic nie dam rady zrobić :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.