- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
17 kwietnia 2012, 22:02
Olcia wiesz ogolnie z cenami nie jest zle,no ale my zawsze wybieramy tansze, mieso kupuje wieprzowe bo wolowina i drob b drogie
Edytowany przez leoonkaa 17 kwietnia 2012, 23:08
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
17 kwietnia 2012, 22:04
A ja się nie zgodzę można zdrowo jeść i wcale nie tak drogo :) zamiast smażyć w oleju, gotować, parować i piec :)
(hehe zobaczymy czy mi z tego coś wyjdzie :) )
co do faceta :) to ja po 30 min na orbim zeszłam i nic to mój powiedział, że to pryszcz i też wlazł :) hehe ledwo dał radę 10 minut :) po przerwie zrobił z biczem kolejne 10 i padł na godzinę :)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
17 kwietnia 2012, 22:07
Agatek no ok, gotowac, piec mozna, ale przydaloby sie zwracac uwage tez na jakosc tego miesa do upieczenia, bo jednak mieso od miesa moze sie sporo roznic
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
17 kwietnia 2012, 22:19
My mamy takie duże targowisko na Vauxhall w niedziele i tam za 2kg pysznego schabu, od rolnika płacimy około 10-12Funtów, żeberka, gulaszowe taniej niż w sklepie - warto jak cholera nawet wliczając dojazd (Wojtek na tygodniówce nie płaci, ale ja w obie strony płacę 6Funtów) i polskie wędliny czasem też mają na niektórych stoiskach. Poza tym tam też się sklepy wystawiają i można kupić taniej niż w sklepie podczas tych niedzielnych sprzedaży czasem o około 10-15% Wojtek tak narzędzia czasem kupuje, normalnie ma gwarancję itd.
Co do przyrządzania potraw to ja przeważającą większość mięsa duszę z ziołami i przyprawami, normalnie na patelni z pokrywką, podlewając wodą, bo ani mnie ani Wojtkowi nie wolno smażonego, a później robię z tego wywaru sos (zagęszczam skrobią kukurydzianą i odrobiną śmietany) a sobie najczęściej nakładam bez sosu.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
17 kwietnia 2012, 22:21
A jak nie jedziemy na Vauxhall to kupuję w markecie też w promocji na przykład 3p żeberek po 350g za 10Funtów (normalnie 1 paczka kosztuje 4F) tak samo schab w plastrach, kurze piersi, czy plastry karczku. Najdroższym mięsem jest tu indyk, zwłaszcza piersi w plastrach.
Owoce i warzywa sprzedają małe sklepiki (mają stoiska przed sklepem) i płacisz 1F za miseczkę owoców/warzyw (średnio po 5-6szt)
Edytowany przez Olcia1975 17 kwietnia 2012, 22:22
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
17 kwietnia 2012, 22:22
Olcia fajnie ze takie miejsce macie :-)
co do polskiej kielbasy to my zawsze z PL przywozimy zapasy ;-)
my tez jakos strasznie duzo smazonego nie jemy, a jak juz to w minimalnej ilosci oleju
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
17 kwietnia 2012, 22:23
Leoo tak :) przyznam Ci rację :) na jakość też trzeba by było zwracać uwagę :), ale np. rezygnując ze słodkości można zainwestować tą kasę w lepszego kotlecika :) no kombinuję tak troszkę :)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
17 kwietnia 2012, 22:25
tutaj wszelkiego rodzaju filety z drobiu sa bardzo drogie
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
17 kwietnia 2012, 22:28
no w Polsce nie powiem, żeby też były najtańsze
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
17 kwietnia 2012, 22:31
hehe Agatek u mnie takie kombinowanie nie dziala
Edytowany przez leoonkaa 17 kwietnia 2012, 23:05