- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
16 kwietnia 2012, 19:02
na mnie bezbłędnie dalej działa kapusta kiszona z oliwą z oliwek ;).
Fakt - moje dzieci nie są upasione mimo mącznych potraw. A do tego z mięsa to tolerują wyłącznie kurczaka. Czasem uda mi się opchnąć schab i to tylko w formie gulaszu. Ostatnio jak żeberka zrobiłam to zjedli tylko najchudsze kawałki, a resztę mój jadł jak przyjechał.
A w jakim okresie była ta przemiana??? Olcia masz gdzieś opis do tej zmiany???
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
16 kwietnia 2012, 19:25
no kapusta dziala i na mnie ale skad ja tu wezme kapuste
bym musiala chyba do polskiego sklepu jezdzic
co do upodoban jedzeniowych dzieciakow, to moj dwulatek ostatnio z miesa to tylko ogorki 
pytam sie co jadl w przedszkolu to odpowiada ogorek, co chce na sniadanie - ogorek hehehe
a jeszcze niedawno jadl wszystko co mu dalam 
no nic mam nadzieje ze to chwilowe, bo miesa na prawde malo ostatnio je, dzisiaj zjadl ze mna parowke na kolacje, ale musiala byc cala w keczupie no i ogorek obok
16 kwietnia 2012, 20:00
leoonka - nic na siłę - ja już keidyś pisalam o jedzeniu zgodnie z grupą krwi. W zależności jaką się ma grupę takie się ma upodobania żywieniowe. Ja np. kocham ryby i mięsko w sumie też. Jarzyny zjem (ale od niedawna) Ale np. mleko mi nie służy i teraz wiem dla czego - moja grupa krwi nie trawi mleka.
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
16 kwietnia 2012, 20:38
Nova moze cos w tym jedzeniu zgodnie z grupa krwi jest, ale mam nadzieje ze moje dziecko nie bedzie jadlo tylko ogorkow :-/
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
16 kwietnia 2012, 20:40
Olcia ja cie nie mam chyba na FB a chcialabym miec hehe, w znajomych Novej mozesz mnie znalezc, Karolina C ;-)
16 kwietnia 2012, 20:45
Moje dzisiejsze ćwiczenia: skakanka x 1000, brzuszki x 500, wymachy nóg I x 250, wymachy nóg II x 250, pompki przy ścianie x 50, przysiady x 30
Leoonka a co do ogórków to oto kilka informacji, które powinny ci pomóc.
Ogórki zawierają niewielkie ilości witamin i składników mineralnych a
wartość ich polega głównie na smaku i usprawnianiu trawienia. Pomagają w
usuwaniu nadmiaru wody z organizmu i dlatego znajdują zastosowanie w
dietach odchudzających. Większość składników znajduje się, nie w miąszu
lecz w skórce. Surowe ogórki są ciężkostrawne dla niektórych osób. Po
ukiszeniu są o wiele łatwiejsze do strawienia. Mają jeszcze jedną wadę -
zawierają askorbinazę, enzym, który utlenia witaminę C. Dotyczy to
ogórków surowych, których nie należy mieszać np. w sałatkach z innymi
warzywami - pomidory, papryka. Nie dotyczy to ogórków kiszonych, w
których podczas kiszenia wytwarzana jest przez bakterie, witamina C.
Dzięki zdolnościom regeneracyjnym soku ogórkowego, znalazł on
zastosowanie w kosmetyce.
100 g ogórków surowych dostarcza: 6-8 kalorii, 0,6 g białka, 1,8 g
węglowodanów, 0,4 g błonnika, 140 mg potasu, 24 mg fosforu, 23 mg
wapnia, 13 mg sodu, 9 mg magnezu, 0,3 mg żelaza, 0,1 mg cynku, 0,04 mg
witaminy B1, 0,2 mg witaminy B3, 0,04 mg witaminy B6, 0,2 mg witaminy C, 16 mg kwasu foliowego.
Innymi słowy jak je ogórki to chce mu się pić. I nie dawaj mu tego ogóra z innymi warzywami i wyluuuuuuuzuj. Też kocham ogórki. A jak byłam mała to potrafiłam jeść pomidory jak jabłka - trwało to zawsze od maja do końca lipca... w sierpniu jak były już spokojnie dostępne to mi nie smakowały. Też musie przeje.
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 16 kwietnia 2012, 20:46
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
16 kwietnia 2012, 20:52
hehe Nova postaram sie wyluzowac ;-) ogorki zawsze je same, inne warzywa tez lubi, takze chyba lepsze to nizby nie jadl warzyw wogole ;-)
ja ogladam seriale a tata usypia synusia od 40min... .... ..... .... ..... ..... ..... Nova brawa za cwiczenia!!!!!
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
16 kwietnia 2012, 20:56
Nova kurta jest super! gdyby nie te koronki. ja mysle nad podobna skorzana, ale takie kurtki kosztuja majatek, takze przy moim stanie kurtek wiosenno jesiennych(5sztuk) jakos nie po drodze mi do takiego zakupu, ale.... jak nie wymysle nic co by mezu mogl mi sprezentowac na 30 urodziny to moze wezme taka kurteczke ;-) hehe
16 kwietnia 2012, 21:13
no mi sie właśnie te koronki podobają. Ja odkąd pamiętam kochałam koronki, choć rzadko teraz je nosze. Za to od 1 roku życia zawsze miałam majtki z koronką a potem już z koronki
![]()
. Skórzanej nie chce bo wiem że jak mi się znudzi to szkoda będzie wywalić. A mój stan kurtek(płaszczyków) tez jest pokaźny, ale policze jutro - dziś prysznic i spać. Choroba dalej mnie meczy