- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 maja 2016, 00:35
Od czego tu zacząć?
Może od tego, że mam 23 lata, ważę teraz 62,9 kg (chce zrzucić do ok. 50- wyjdzie w praniu dokładnie), mam 160 wzrostu i szukam podobnej osoby
Chodzi o osobę do stałego kontaktu, stałego wspierania się (która nie zrezygnuje po 2-3 dniach), zdecydowaną i zdeterminowaną, równie upartą jak ja, która naprawdę chce schudnąć.
Mógłby to być nawet kontakt smsowy, wszystko jest do ustalenia. Chodzi o takie codzienne wsparcie, wyżalenie, pochwalenie sukcesem itd.
Moi znajomi, rodzina nie są do końca wtajemniczeni w moje odchudzanie (przynajmniej część z nich), jakoś się tym bardzo nie chwalę, a jak ktoś wie to i tak nie gadam na ten temat, no cóż, mam samych pięknych i szczupłych znajomych, o czym tu gadać :P Dlatego fajnie byłoby mieć taką osobę :)
Tylko bardzo, bardzo proszę. Osoby ZDECYDOWANE, które się zaraz nie wycofają. Bo już kiedyś próbowałam z taką osobą pisać tu na forum i niestety zawsze się po krótkim dość czasie to urywało, a nie o to chodzi.
Edytowany przez 1db2ae228147cd4cd990d45ba21dc5bd 21 maja 2016, 00:40
21 maja 2016, 07:29
ja 159-160 cm aktualna waga z dziś to 61,7kg. jak co to pisz na priv. troche stara ....37lat
21 maja 2016, 07:54
Hej, mogę się przyłączać. Wprawdzie udzielam się już w innych wątkach ale jakoś wszyscy zamilkli a ja wolałabym codziennie pisać. Dla mnie jest to równie ważne co same ćwiczenia. Pozytywnie motywuje Mam 150 cm i ważę 51 kg(właściwie to już około 50 kg) ćwiczę już około miesiąca.Przed zajściem w ciążę też ćwiczyłam, teraz po ponad roku postanowiła znów zadbać o sylwetkę. W tym roku skończę 24 lata.
Ja od rodziny za to słyszę żeby nie chudnąć za bardzo(chociaż mam co zrzucić. Jestem drobnej budowy i każdy dodatkowy kilogram widać), więc się tym nie chwalę.
21 maja 2016, 09:39
Hej, chyba bylabym chetna na wzajemne motywowanie sie przez vitalie :)Zostało mi do zrzucenia jakies 7-8kg (tak samo wyjdzie w praniu). Za mną prawie 10kg i od jakiegoś czasu stoje w miejscu. Od tygodnia powróciłam do diety i regularnych ćwiczeń i chciałabym schudnąć te pare kg raz na zawsze :) Jeżeli jesteś chętna pisz na priv, na vitalie wchodzę 2-3 razy dziennie, dlatego ze tez nie chce zeby to odchudzanie bylo najwazniejsza rzecza w zyciu
21 maja 2016, 09:48
Ja ważę sporo (waga na pasku) ,wzrost mamy prawie ten sam 162-3 cm mam. Więc jeśli byś chciała to możemy popisać :)
Edit nawet wiek mamy podobny :) Jestem lekko starsza. Też jestem uparta,mój jedyny ogranicznik chudnięcia to problemy hormonalne...
Edytowany przez niespelnione_marzenia 21 maja 2016, 09:49
21 maja 2016, 11:41
Hej! Ja z chęcią chciałabym się wesprzeć w odchudzaniu. Mam do zrzucenia 5kg (167cm, 58kg) Skończyłam w tym roku 20 lat i od tego tygodnia mam karnet na siłkę, ale wcześniej (pół roku temu) zawsze ćwiczyłam w domu albo biegałam w terenie. Teraz przed maturami trochę mi się przytyło coś ok 3kg, a ogólnie to chciałabym osiągnąć wagę 53kg, bo w niej czuję się najlepiej.
Edytowany przez tomakedreamscometrue 21 maja 2016, 11:43
21 maja 2016, 14:44
Jestem chętna się przyłączyć, też mam 160 cm wzrostu i pewnie tą samą wagę (nie wiem bo się nie warzyłam ostatnio) :D
21 maja 2016, 14:49
Ja też bardzo chętnie się przyłączę! Mam 158 cm, a ważę 62 kg. Nie jestem gruba, ale jak tak dalej pójdzie to zacznę być. Chciałabym po prostu być zgrabna, zadbana. Moim celem jest tak 57 kg. Powiem szczerze, że dieta jest dla mnie strasznym problemem. Chcę mi się płakać podczas diety. Moim ogromnym problemem jest również piwo. Uwielbiam piwa regionalne. Nie pije codziennie :D, ale lubię dobre piwko raz w tygodniu, a wiem, że to przeszkadza w spalaniu kalorii. Potrzebuję dużego wsparcia.
21 maja 2016, 21:15
ja się zgłaszam, jestem idealną kandydatką :D
160 cm wzrostu, aktualna waga to 59 kg, zresztą wszystko widać na pasku
nie opierdalam się, zdrowo jem i też potrzebuję kogoś kto posłucha jak nawijam o cwiczeniach i innych pierdołach bo moim znajomym i rodzinie to tylko żarcie w głowach. Jeśli chcesz to zostaw u mnie komentarz na profilu albo pw :) a no i mam 20 lat (rocznik '95) a cel jak na razie to 55 kg, jak dotrę to zobaczymy co dalej. Ale w sumie 50 kg... też ładna liczba :D