Temat: waga 100 kg i ponad 100 kg laczmy sie!! grupa wsparcia

hejka wszystkim. jestem zalozycielka grupy. zapraszam wszystkich z waga ponad 100 kg na rozmowy o odchudzaniu ale nie tylko. pragne by ta grupa byla taka mala motywacja z cwiczeniami i dieta dla tych, ktorym trudno zrzucic kilogramy. zapraszam do rozmowy wszystkich z waga ponad 100 kg. im nas wiecej tym lepiej. zapraszam goraco!

nazdrowiee co u ciebie??

nazdrowiee i Mona jak planujecie jesc w Swieta?? bo ja sobie robie dyspense ale pod warunkiem, ze bede jesc tyle zeby nie utyc. mniej slodkiego za to troche ryb, pierogow, grzybow w ciescie, salatek i tak dalej. to co bedzie na stole. bede jesc w Swieta tak duzo ilosciowo jak jem w tej chwili wiec nic sie u mnie nie zmieni. a od stycznia od nowego roku bede chciala sie znow odchudzac ale z wagi 101 kg w dol :D a jak u was??

do zrzucenia bardzo duzo bo jestem niska.  zawsze mialam nadwage. mam 160cm wzrostu tylko wiec 65kg to juz byla nadwaga. 10lat temu taka wage utrzymywalam. potem sie zrobilo 70-80-85kg i tez tak stalo. pozniej bralam meridie (masakra) i schudlam do 70. mimo tego ze to i tak duza nadwaga przy moim wzroscie to mysle ze to niezla waga dla mnie i mojego wygladu, wcale nie wygladalam przy takiej wadze zle i grubo. zreszta zawsze moja waga pokazywala wiecej niz mi dawali z wygladu. pozniej oczywiscie zaczelam tyc i znowu sie zrobilo 80-85, w koncu 90 i ponad, wtedy zaczelam chodzic na silownie i stosowac MŻ. oczywiscie w miedzyczasie wiele bylo epizodow z dukanem, z bieganiem itd. zawsze konczylo sie tak samo-jojo. chodzac na silownie i stosujac diete dosc szybko zobaczylam efekty i zeszlam do 80kg, czasami pokazywalo mniej, jednak odchudzajac sie na samej diecie, a odchudzajac sie i cwiczac widac ogromna roznice, dlatego przy tych 80kg bylo widac spora roznice. pozniej silka poszla w odstawke i przyszlo ciagle zajadanie stresow, coraz bardziej, coraz bardziej, stany depresyjne, jedyne co mnie choc troche cieszylo to jak moglam cos smacznego zjesc. moja jedyna przyjemnosc. i tak minelo z poltora roku, nawet nie wiedzialam kiedy przekroczylam setke. 

w swieta bede jesc w miare normalnie tylko z umiarem no i wazne zeby nie zaniedbac cwiczen, bo to chyba napedza metabolizm

Mona to jak teraz wazysz 112 kg a chcesz uzyskac wage 60 kg to sporo kilogramow musisz zrzucic. mi wystarczy jak bede wazyc 88 kg do mojego wieku i wzrostu. takze ja musze zrzucic max 13 kg. daje sobie na to pol roku. ale faktycznie odchudzac bede sie od stycznia 2016 po swietach i nowym roku bo watpie ze w swieta czy sylwestra cokolwiek schudne;/ aktualnie waze 101 kg i tez mi z ta waga jest zle. chcialabym juz wazyc 99 kg by byla dwucyfrowa waga ;/ brakuje mi do tego 2 kg a ciezko to zrzucic;/ grunt zebym w swieta i sylwestra nie utyla bo to by byla masakra.

ale ja nigdy nie powiedzialam ze chce wazyc 60kg to po pierwsze. po drugie wiem ile waze i wiem ze to bardzo duzo, duzo za duzo, zreszta jak kazda z nas. po 3cie, nawet gdybym dazyla do 60kg to wiem ze duzo czasu i pracy przede mna, zreszta do jakiejkolwiek wagi bym nie dazyla to tak jest. moj pierwszy cel to 100kg, pozniej 90-80 i na lato chcialabym wazyc jakies 70-75kg. wiem ze jest to calkiem realne jesli na prawde bede sie trzymac tego co powinnam. sporo wody tez sie zatrzymuje w moim organizmie i to sa kolejne kg, ktore tak na prawde nie sa tluszczem, wiec jak sie oczyszcze, zejdzie woda to juz samym tym troche zyskam. 

Mona to zycze Ci powodzenia w gubieniu kilogramow ale bedzie ci bardzo ciezko. ja najwiecej wazylam kiedys 120 kg. teraz waze 101 kg. wiec udalo mi sie do tej pory schudnac az 19 kg. a przede mna jeszcze do zrzucenia ponad 10 kg ;/

akurat oczekiwalam czegos innego niz mowienie mi ze bedzie ciezko, slabe to wsparcie;) wiem co mam robic i wiem ze mi sie uda. i troche nie rozumiem, zapraszasz do grupy osoby z waga powyzej 100kg, a potem wytykasz, ze to tak duzo (jakbym nie wiedziala) i do tego te "motywacyjne" teksty

mowie ogolnie ze to duzo bo to duzo. co mam ci klamac ze malo i ze bedzie lekko? chyba na klamstwie ta grupa nie polega...

Kłamać nie, ale ja nie jestem dzieckiem, ktore trzeba pouczac czy oceniac, sama wazysz niewiele mniej, dla mnie to ta sama polka. a chyba nie po to tu jestesmy zeby komus cos wytykac. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.