Temat: Dlaczego już nigdy nie będę z grubasem?

Wiem, kontrowersyjny temat. Zaznaczam - nigdy nie byłam gruba, nigdy nie miałam nadwagi, zawsze tylko dążę do fit sylwetki. Nigdy nie będę już z grubasem, bo przez takiego właśnie przytyłam. On ciągle chciał jeść. Ciągle. Ja niestety nie mam takiej silnej woli - jak widzę jedzenie to chcę często posmakować no i jem. A często on jadł paskudztwa - fast foody, białe pieczywo, dużo mięsa, słodycze, ciasta itd. Miałam tego dosyć, bo sorry, ja mogę być na dobrej diecie jak nieczęsto odwiedzam kuchnię. Po prostu za bardzo lubię jedzenie, ale staram się jeść zdrowo. Przy nim miałam wrażenie, że ciągle jem. Także już nigdy nie będę z grubasem - bo on nie był szczuplutki i jak na moje oko miał jakieś 15 kg do zrzucenia. Miałyście tak kiedyś?

Pasek wagi

Nie, nie byłam z grubasem, ale często zauważam kobiety tyjace po rozpoczęciu związku.

a ja odkąd jestem z moim mężem schudłam, on nabrał trochę kg ( ale to akurat dobrze bo był aż za chudy) , jedna rok temu zrobiło się ich za dużo.  Wziął się w garść i schudl, zaczął trenować.  I tak mnie jakoś tez wzięło żeby trochę poćwiczyć  

Nigdy nie byłam "od początku " x grubszy facetem ale moja kumpela tak miała i faktycznie przytyła. A bo to szybkie wyjścia na miasto, w domu chipsy, słodycze.  Kiedyś tego nie jadła ale wiadomo on jadł, było w domu , więc tak skubnęła i poszło w dodatkowe kg 

Pasek wagi

Jak można w ogóle być z grubasem? Dla mnie to jest aseksulane

FeelingLight napisał(a):

Jak można w ogóle być z grubasem? Dla mnie to jest aseksulane
 

I widać ze dla Ciebie liczy się tylko wyglad. Przykre. Ja jak poznałam się z mężem wazylam ok 63 . było to 8 lat temu. Zawsze trzymałam wagę która wachala się między 60 a 65. Zachorowalam -chemia sterydy szpital nie miałam siły się ruszać. Od leków i jedzenia przytylam. Czyli mój mąż powinien mnie zostic? Na razie jest remisja. Odchudzam się i są efekty. A tylko puste dziewczyny "nie mogą być z grubasami" oni też są ludźmi. A to jest forum o odchudzaniu i dużo dziewczyn jest grubych i coś z tym robią i one wcale nie są gorsze! I wyobraz sobie ze my nawet uprawiany sex:)

justys199 napisał(a):

FeelingLight napisał(a):

Jak można w ogóle być z grubasem? Dla mnie to jest aseksulane
 I widać ze dla Ciebie liczy się tylko wyglad. Przykre. Ja jak poznałam się z mężem wazylam ok 63 . było to 8 lat temu. Zawsze trzymałam wagę która wachala się między 60 a 65. Zachorowalam -chemia sterydy szpital nie miałam siły się ruszać. Od leków i jedzenia przytylam. Czyli mój mąż powinien mnie zostic? Na razie jest remisja. Odchudzam się i są efekty. A tylko puste dziewczyny "nie mogą być z grubasami" oni też są ludźmi. A to jest forum o odchudzaniu i dużo dziewczyn jest grubych i coś z tym robią i one wcale nie są gorsze! I wyobraz sobie ze my nawet uprawiany sex:)

Naprawdę uprawiacie seks?! :O :O 

A tak na poważnie, kiedy człowiek roztyje się w związku, to jest trochę inaczej... Na początku pokochał Cię, gdy byłaś szczupła, prawda? I na tej podstawie zrodziła się wasza miłość.

Na co dzień jednak panuje taka zasada - nikt nigdy nie zakochał się w niczyjej duszy czy osobowości od pierwszego wrażenia ;) Dlatego jednak wygląd i brak nadwagi jest ważny.

Dużo dziewczyn jest grubych, mówisz... Ale jednak są na forum służącym pomocą w odchudzaniu. 

ja tam bym nie byla z grubasem nie dlatego, ze przy nim bym sie spasla (bo taka opcje wykluczam !), ale po prostu ja o siebie dbam i tego samego oczekuje od partnera. nie oszukujmy sie, ale wyglad jest wazny i poznajac nowa osobe jest to pierwsza rzecz, na ktora zwracamy uwage ;) wygladem mozna do siebie przyciagac ludzi albo wrecz przeciwnie -odpychac. wiadomo, charakter tez jest wazny, a nawet bardzo. no ale wyglad chyba dla nikogo z nas nie jest bez znaczenia ;)

Nie byłam nigdy grubym facetem, mój jest dobrze zbudowany dzieki swojej pracy, w czasie naszego związku ja przytyłam z 20kg, a on schudł. Życie jest niesprawiedliwe 

Bardziej z obawy o własną wagę i zdrowie niż dla walorów estetycznych nie chciałabym być z opisanym przez autorkę typem człowieka.

Pasek wagi

FeelingLight napisał(a):

justys199 napisał(a):

FeelingLight napisał(a):

Jak można w ogóle być z grubasem? Dla mnie to jest aseksulane
 I widać ze dla Ciebie liczy się tylko wyglad. Przykre. Ja jak poznałam się z mężem wazylam ok 63 . było to 8 lat temu. Zawsze trzymałam wagę która wachala się między 60 a 65. Zachorowalam -chemia sterydy szpital nie miałam siły się ruszać. Od leków i jedzenia przytylam. Czyli mój mąż powinien mnie zostic? Na razie jest remisja. Odchudzam się i są efekty. A tylko puste dziewczyny "nie mogą być z grubasami" oni też są ludźmi. A to jest forum o odchudzaniu i dużo dziewczyn jest grubych i coś z tym robią i one wcale nie są gorsze! I wyobraz sobie ze my nawet uprawiany sex:)
Naprawdę uprawiacie seks?! :O :O A tak na poważnie, kiedy człowiek roztyje się w związku, to jest trochę inaczej... Na początku pokochał Cię, gdy byłaś szczupła, prawda? I na tej podstawie zrodziła się wasza miłość.Na co dzień jednak panuje taka zasada - nikt nigdy nie zakochał się w niczyjej duszy czy osobowości od pierwszego wrażenia ;) Dlatego jednak wygląd i brak nadwagi jest ważny.Dużo dziewczyn jest grubych, mówisz... Ale jednak są na forum służącym pomocą w odchudzaniu. 

Dla mnie wygląd też jest bardzo ważny ale nie zakładam że nie będę z grubasem. Znam pare która poznała się jak byli  grubasami i ich wagi już  są prawie w normie:) kochają się i razem chodzą na basen. Czyli punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wiem ze każda  z nas chce mies sexi chłopaka ale czasami sie to nie spełnia..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.