Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 40 termin 23.11-27.12

Witam wszystkie nowe i starsze stazem uczestniczki  Ja w tej edycji raczej nie odpuszcze, wiec cos czuje, ze walka bedzie zacieta Czyli kazdy punkt i gram na wage zlota hehehe a tak na serio to bawcie sie dobrze i chudnijcie pieknie, bo Swieta juz tuz tuz i beda kusic smakolykami 

Ja tez bym byla za tym, aby dodawac wage, ale to zalezy od Maggie

A jesli juz wspomnialam o Swietach to czy w tej edycji tez beda dodatkowe punkty za nie przytycie ? Nie wiem czy dobrze pamietam, jesli nie to niech mnie ktos poprawi, ale byla taka edycja, ze jak sie nie przytylo na Swieta to byly dodatkowe 10pkt a jak ktos w ogole schudl (WOW!!!) to chyba bylo 20pkt ? 

MaggieBlond wydaje mi się, że w temacie Rywalizacji brakuje daty jej trwania  
Noo co do wagi itp. to mam zamiar do Sylwka zrzucić 4 kg, bo w końcu waga mi ruszyła, tylko dołączyłam do Rywalizacji i zaczęło się dziać 
Co do dodatkowych punktów za nieprzytycie to jestem za, dlaczego nie ;) Dodatkowa motywacja zawsze w cenie 

O, to widzę, że jest o co walczyć Chudnięcie w święta? Taaaak, raz mi się zdarzyło - mega jelitowy wirus pomógł skutecznie

Popieram pomysł Basiak, ale wszystko zależy od kierowniczki tej edycji

Może mnie to trochę zaboli, jak wyjdzie czarne na białym, że puchnę i puchnę...

Wczoraj nie wyrobiłam się z ćwiczeniami (i jestem niepocieszona), bo 3 h dopieszczałam łazienkę na przyjęcie nowej pralki Zrobiłam wszystko co się dało łącznie z odmalowaniem kalo i rurek, wymianą pękniętej kafli, rozebraniem piecyka i takich tam jeszcze paru innych "męskich" prac

Miłego dnia, walczcie dzielnie!

Myfonia jakieś remonty? Zdaje mi się, czy jakiś czas temu bardzo się cieszyłaś, że już zakończyłaś zamieszanie i sprzątanie... a tu znowu jakiś... no, ale rozumiem, czasami człowiek ma nadmiar czasu i musi go spożytkować   Gratuluję. 

Mohito już się poprawiłam dzięki za uwagę

Savana bardzo mi się podoba ten pomysł, może nie będę w mniejszości. Dziewczyny co Wy na to? A jeśli już wspomniałam o Świętach to czy w tej edycji tez będą dodatkowe punkty za nie przytycie ? Nie wiem czy dobrze pamiętam, jeśli nie to niech mnie ktoś poprawi, ale była taka edycja, ze jak się nie przytyło na Święta to były dodatkowe 10pkt a jak ktoś w ogóle schudł (WOW!!!) to chyba było 20pkt ?   Dajcie znać... dla mnie wydaje się po prostu super zawsze to dodatkowy hamulec, a czuję, że każdy będzie mi potrzebny. 

Kasiachochlików jak ja Ci zazdroszczę tego słoneczka... u mnie szaro, ponuro i w dodatku śnieg, który leżał dzisiaj rano zamienia się teraz w papkowate błocko. I skąd ja mam czerpać energię?? Niby mogę z kaloryfera, ale wtedy ciężko ćwiczyć

Patajka to fakt, świąt ja też nie mogę się doczekać. Zawsze to dwa dni wolnego

Gabi dzięki za troskę, ale wydaje mi się, że to nie będzie dużo dodatkowego zajęcia. Spróbujemy, pomysł bardzo fajny. Tylko mam nadzieję, że naprawdę będzie działał motywująco i nikt mi się tu nie podłamie Zobaczymy jak to będzie

A teraz wybaczcie, ale idę poćwiczyć. Jeśli ktoś jeszcze ma jakieś uwagi, to bardzo proszę. Jestem otwarta

Jeśli Maggie nie ma nic przeciwko to dopisywanie wagi jest ok. Tak samo z dodatkowymi punktami za nieprzytycie w święta :) 

U mnie dzisiaj na razie na spokojnie. Posprzątałam, ogarnęłam kilka tematów, zrobiłam i zjadłam obiad, za chwilę kawka...po 17 przychodzi szwagierka do mego synka, a ja zmykam na trening :) Mąż w pracy od godzin porannych do następnych porannych więc jadę tylko z kolegą. Asz...jestem ciekawa co tam dzisiaj trener fajnego nam przygotował :D

Maggie dzięki!  Sama zauważyłam to tylko dlatego, bo była mowa o Świętach i się własnie zastanawiałam do kiedy jest obecna edycja 
Co do dodatkowych punktów, to tak jak wyżej, jestem na TAK ;) 

Ja z racji choróbska nie ćwiczę już jakiś czas, ale jakoś na dniach planuje powrócić na dobre tory i walczyć dalej 

Punkty za trzymanie się w ryzach przez okres świąteczny to super motywacja :)

Dopisywanie wagi przy każdym podsumowaniu tygodnia i przy generalnej też powinno być, zresztą było tak przy prawie każdej edycji. W końcu punkty punktami, ale najważniejsze są spadki.

Tak było przecież w poprzednich edycjach, ostatnio jakoś tylko ten aspekt umknął.

Oj dziewczyny, ale pędzicie :) Myślałam, że będę tu wchodzić raz dziennie, ale już widzę, że forum wciąga :P Jako nowa nie mam nic do gadania, ale pomysł na dopisywanie do tabelki wagi wydaje się być spoko. 

Dzięki wszystkim za ciepłe powitanie! :)

Kaszka jak to nie masz nic do gadania? Masz tyle samo co każda z nas ;-) Dziewczyny mają troszkę większe doświadczenie (ja dołączyłam dopiero w ostatniej edycji), ale to nie znaczy, że jesteś mniej ważna. HELLOO