Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa, cz. 40 termin 23.11-27.12

Moja waga w końcu przestała się na mnie obrażać. Pokazała mi 60 :-D dodała jeszcze do tego przecinek, ale to chyba tylko po to bym nie zwariowana ze szczęścia.  :-D 

Zaczynamy ostatni tydzień naszej rywalizacji i jak zapewne wszyscy wiedzą w tym tygodniu będą święta.  Jak też wszystkim wiadomo, to cudowny okres spotkań rodzinnych i suto zastawionych stołów.  Odchudzamy się, to fakt, ale nie dajmy się zwariować i nie psujmy sobie atmosfery liczeniem kalorii. Jedzmy wszystko na co mamy ochotę, tylko oczywiście w granicach rozsądku.  Zachęcam też do ruchu, rodzinny spacer w pierwszy dzień świąt będzie cudowną okazją. 

Cel na bieżący tydzień: NIE PRZYTYĆ. Bonusowe punkty za utratę wagi w bieżącym tygodniu wyjątkowo także za brak zmian.  

Życzę wszystkim przyjemnego dnia.  

Kasiachochlikow w przyszłym roku zrobisz odwrotnie i będzie git. Człowiek całe życie się uczy. :-D 

A zdjęcie w sukience wstawię po Wigilii ;-)

Basiaak co z kotką? Wyzdrowiała już po tych swoich eksperymentach żywieniowych? Jakoś bardzo umilkłaś. 

Maggie - nie umilkłam  Na 41 stronie napisałam dłuuuugi post 

Kota ma się dobrze. Znalazłam sposób na podawanie antybiotyku i idzie nam to od kilu dni już bardzo dobrze 

W sobotę oddałam kał do badania. Wyniki ok - tzn nie ma pasożytów. Niestety to badanie nie jest zbyt dokładne. Jeśli chciała bym zrobić badanie na posiew, to wysyłają próbkę aż 170km dalej. Koszt 200zł. 

Na razie mam dość wydatków, a póki kota czuje się dobrze to odpuszczam. Bawi się, wariuje i kiedy nie widzę wspina się na choinkę z tą swoją grubą pupą (waży już prawie 5kg).

Śmieszna jest jak się chowa i udaje, że to nie ona rusza bombki 

U mnie większość porządków za mną, okna umyte. Dekoracje zrobione (w tym roku bez żywych choinek i jemioły ze względu na kota i moje schizy, że znowu się czymś zatruje).

Pozostają kurze i umycie podłóg. No i zakupy i kuchnia.

Kota nam trochę zdezorganizuje święta, bo antybiotyk muszę jej podać o 6 i 18. Mamy 2 Wigilie i jeszcze trzeba w między czasie wrócić do domu, żeby jej dać lek.

W drugi dzień świąt mam zaproszenie do rodzinki (impreza z gitarami, perkusją, śpiewem m.in kawałków Dżemu, Metallici, Kultu, Iry, Hey'a itp (moje pokolenie wie, o czym piszę ) tylko, że oni zaczną biesiadę już w południe, a ja mogę dojechać dopiero ok 18:30.

I nie możemy zostać na noc bo o 6 trzeba podać antybiotyk. 

W każdy wolny dzień muszę wstać o 6:00 aż do 1 stycznia czyli nawet po Sylwestrze

Tak więc wszystko muszę podporządkować pod kota Trudno, to moje "dziecko". Jestem odpowiedzialna, za to co oswoiłam

Miłego dnia

Spadam do pracy bo zaraz się zacznie rzeź niewiniątek...

Maggie - właśnie...wrzuć fotę!!

Zeberka - tłumy są paskudne, ale ja na szczęście trafiłam tylko na 3 osoby w kolejce i przymierzalnie puste :D Kupiłam dwie bluzeczki i jest git :)

Maggie- gratuluję wystrzałowej kiecki! :D Uświadomiłaś mi, że też za bardzo nie mam co ubrać w Święta i wigilię...

Jemenka jeszcze masz czas, żeby to zmienić Jutro możesz wyruszyć na zakupy, jeśli nie zrobiłaś tego jeszcze dzisiaj 

Hivision fotka będzie, ale po Wigilii. Pracuję ze swoim teraz na popołudnia, więc nie mam kiedy zrobić zdjęcia, żeby mnie nie zobaczył. A bardzo mi zależy na jego minie kiedy mnie zobaczy na chwilę przed wyjściem.

Część tabelek wciąż nie jest uzupełniona, poczekamy.

Jednak chciałabym serdecznie pogratulować Kati_, Healthyplan i Kaszka. Brawo dziewczyny. Ostro się wzięłyście do roboty dziewczyny, gratuluję.

łoooooooooooooo... Zajęłam 3c miejsce? Chyba się posikam ze szczęścia, Najlepsze jest to, że tym łatwiej mi szło i m mniej miałam czasu, żeby myśleć nad dietą i całą resztą. Coś w tym jest - nie myśleć, a po prostu robić! Gratuluję wszystkim dziewczynom! idą, święta, czas zawalczyć o siebie w tym ostatnim tygodniu - chociażby o to, jak pisze Maggie, żeby nie zniweczyć dotychczasowych efektów :D 

P.S. Wiecie już, że na bank jestem z Wami w następnej edycji, prawda? :))))

Kaszka po prostu bądź z siebie dumna i działaj dalej.  Będzie mniej sprzątania  Tak trzymaj.

A propos następnej edycji? Kto poprowadzi? 

Właśnie do mnie dotarło, że już czas ubrać choinkę 

Tylko pogoda jakoś mało świąteczna, ale to nic. Najważniejsza jest przecież atmosfera spotkań, a ta na pewno będzie cudowna.   

Maggie - a Ty byś nie chciała poprowadzić?

Całkiem dobrze i bardzo sprawnie Ci poszło

U mnie waga bez zmian więc możesz już usunąć ten znak zapytania

Strasznie kiepsko poszła mi ta edycja   Pierwszy raz w historii ZRP zajęłam ostatnie miejsce w zeszłym tygodniu

Zabrzmi to śmiesznie, ale na prawdę czekam już na postanowienia noworoczne i przebudzenie mocy  

Muszę w końcu schudnąć

Miłego dnia