mój pasztet z cukini
więcej fotek w pamiętniku bo coś wkleić na V to masakra....
17 października 2015, 07:42
Zdrowa Rywalizacja Punktowa, część 39
ZAPISY ZAMKNIĘTE
Czas trwania: 5 tygodni
19 PAŹDZIERNIKA (poniedziałek) - 22 LISTOPADA (niedziela)
Zapraszam
wszystkich serdecznie do 39 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym
polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się
nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce
jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą
potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację,
wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście
nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie
zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ROZPOCZĘCIA EDYCJI. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ. W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV NIE W TEMACIE.
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 39 zbieram do wyczerpania 30 miejsc lub do poniedziałku 18.10 do północy. Pierwszeństwo mają osoby z poprzednich edycji.
2) Akcja trwa do 22 listopada. Potem kolejna część...
3)
Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy
wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie
ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa.Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5)
Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i
gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego
czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt.
wyżej.
6) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną
przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się
osób dążących do wagi poniżej normy.
7) Bardzo proszę o zapisywanie
się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i
są pewne, że wytrwają do końca.
8) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie
musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją
tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli
masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę
przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać
prawidłowo! Z tego co wiem, w Chromie czy Explorerze są problemy, więc
Firefox jest raczej niezbędny;) Innym sposobem jest wklejenie tabel do Worda i z Worda na vitalię. Wszelkie problemy proszę zgłaszać do mnie w wiadomości.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry (mierzymy najszersze miejsca)
5) Wiek (jeśli ktoś bardzo nie chce, to nie jest to obowiązkowy punkt).
Edytowany przez hivision13 19 października 2015, 07:30
6 listopada 2015, 15:48
jak mi sie dzis nic nie chce. Wezcie mnie jakos zmotywujcie. Pogoda masakra, siedze i ziewam, maz w domu, wiec idealne warunki do cwiczenia. A ja siedze i czytam ksiazke zamiast pocwiczyc godzinke
6 listopada 2015, 16:15
gabie - no kto jak kto, ale u Ciebie leń. powiem taaak...jeśli czujesz, że musisz odpocząć to odpocznij. Zwyklewtedy następnego dnia wraca się ze zdwojoną siłą. Jednak jeśli siedzenie i niećwiczenie to po prostu wynik najzwyklejszego lenistwa to podnieś swój szanowny tyłeczek i zrób co do Ciebie należy, bo samo się nie zrobi. To tylko kilkadziesiąt minut ćwiczeń...później śmiało sobie siedź na kanapie i czytaj ile chcesz :D Najpierw obowiązki, potem przyjemności :D
6 listopada 2015, 16:18
hivision kasia magie dzięki!
pograbiłam liści i mam dość robi sie ciemno....
gabie jak tam noga?
mój pasztet z cukini
więcej fotek w pamiętniku bo coś wkleić na V to masakra....
6 listopada 2015, 17:36
Mam nadzieję, że będziecie mogły otworzyć ten filmik...
Edytowany przez hivision13 6 listopada 2015, 17:36
6 listopada 2015, 18:54
hivision ten filmik mnie przekonal. Ide robie, akurat przed kapaniem synka sie wyrobie. Dzieki
6 listopada 2015, 20:50
hivision na to wychodzi że my lenie jesteśmy i głupich wymówek szukamy-a przynajmniej ja.....
6 listopada 2015, 22:39
Hivision po pierwsze dzięki za słowa uznania staram się walczyć, ale ciągle mam wrażenie, że zostaję na dalekim końcu za Wami. Dla Was siłownie, godzinne ćwiczenia to norma, dla mnie zupełna nowość. Czuję się momentami jak ostatnia łamaga, a prawda jest taka, że nie ćwiczyłam przez całe życie. No może trochę w szkole na wf, ale i tak było więcej zwolnień niż ćwiczeń. Kiedy czytam o Waszych treningach, km przebiegniętych np. przez Balonkę, to mam ochotę rzucić to wszystko w diabły, bo i tak nie wyrównam do Waszego poziomu.
Po drugie bardzo motywujący filmik, oto co można osiągnąć jeśli naprawdę zależy Ci na wynikach.
Gabi cieszę się, że wróciłaś już do nas.
Zeberka od jutra szeroki uśmiech nr 5 na twarzy i cieszymy się z życia, jasne?
Jemenka jak dzieciaki?
6 listopada 2015, 23:31
Maggie - każdy tutaj daje z siebie wszystko na miare swoim możliwości i jest za to równie nagradzany :) jedna wyciska ostro godzine na siłce a inna jeździ godzine rowerem lub maszeruje. Wiadomo, że rowerem człowiek aż tak się nie zmęczy, ale przecież robimy to dla siebie i każdy tyle ile daje rade. Same wiemy najlepiej na jakim etapie jesteśmy i kiedy marsz nam już nie starcza i szukamy czegoś innego. A punktacja równa dla wszystkich i to jest fajne i sprawiedliwe :) Można być na podium niezależnie od zaawansowania czy od tego ile ma się do zrzucenia kilogramów 2 czy 20. Każdy kiedyś zaczynał! A też nie każdy dąży do tego samego.
A u mnie dzis dobrze. Poćwiczyłam swoje ponad godzinke, a pozniej wzielam sie za zadania. Pompki spoko, 10 planków po 30sekund mnie wymęczyło, a królicza Yoga bardzo miła :) I myślałam, że wszystko sobie zalicze na raz a tu 4 zadanie no ładne rzeczy! ;) ale to już nie dzisiaj.
Edytowany przez sweety234 6 listopada 2015, 23:32
7 listopada 2015, 06:55
maggie - dlaczego patrzysz w ten sposób? Nie musisz nas gonić, ani nam dorównywac...masz pokonywać siebie! To dla Ciebie ma znaczyć więcej ta jedna minuta dziennie z ćwiczeniami...poza tym sweety dobrze pisze...rób na swoje możliwości i jak poczujesz, że to już poszerzają granice. Jeśli Cie to pocieszy....w marcu, po urodzeniu dziecka zaczynałam od spaceru!!!! Po godzinie z bólu nie mogłam sama wózka znieść do piwnicy! Z czasem doszłam do np. 10 km, a teraz śmigam na crossfit. Trening lub wyzwania na zajęciach kończę jako jedna z ostatnich...ale to swój czas kiedyś chce poprawić, a nie innych!
Edytowany przez hivision13 7 listopada 2015, 06:56