Temat: Na skaraju załamania..

hej kochani ,pewnie mnie pamiętacie bo dręczyłam was z pytaniami, pokonałam anoreksję, chodzę do psychiatry żeby rozmawiać o tym problemie i jest o wiele lepiej ,zaczęłam normalnie wyglądać i jeść. wszystko ok a tu 3 dni temu znów koszmar: moi rodzice mieli poważny wypadek samochodowy tata w szpitalu  stanie do brym a mama walczy o życie, znów się załamałam,, nie mam na nic siły i nie chce mi sie jesc;( przepraszam ale musiałam się wyżalić na forum bo nie daję rady z tym koszmarem;(

Bardzo Ci wspolczuje , ostatnich przeżyć. Będziesz bardzo silna dziewczyna ;) bedzie dobrze.

Bardzo dobrze wiem co czujesz i wspolczuje Ci. Moja mama 2 miesiace temu walczyla o zycie, na szczescie wszystko skonczylo sie w miare dobrze. Ma liste chorob, ale bierze leki i gdybys ja mijala na ulicy to w zyciu bys nie pomyslala ze cos jej dolega. Organizm ludzki moze naprawde wiele zniesc tylko wszystko potrzebuje czasu. Zycze Ci duzo sily a jesli nie mozsz jesc to moze przynajmniej rob sobie szejki z bananow mleka odzywki bialkowej i oleju dla podbicia kaloryki.

dziękuję za wsparcie;(

trzymaj się. nie myśl o najgorszym, bo to, co sobie wyobrażamy się nigdy nie sprawdza. nawet przy najgorszych diagnozach potrafi być potem dobrze. na pewno będzie.

dzięki:( :*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.