© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 sierpnia 2015, 13:31
Hej wszystkim,
Nie wiem czy w dobrym miejscu wklejam ten temat jednak spróbuje :)
Wielu z Was udało się schudnąć, utrzymać diete, podnieść dupke i zacząć ćwiczyć..jednak są też takie, które cały czas się poddają, lub po prostu są leniwe ( jak ja ^^). Błagam Was bądźcie tak dobre i uczynne i pochwalcie się swoimi zdjęciami przed i po albo dajcie znać gdzie mogę szukać takowych metamorfoz.. Wiem, że kiedyś to forum pomogło mi w utrzymywaniu diety ( niedługiej ale jednak zawsze coś), dlatego serdecznie proszę o jakiegoś kopniaka:) pozdrawiam
30 sierpnia 2015, 14:03
Pomysl, ze ja mam 43 lata i utrzymuje wage 53/54, mimo, ze ponad 5 lat temu rzucilam palenie, przytylam, dobijalam do 60 kg i wrocilam do swojej wagi. Nie narzucaj sobie zbyt wielkich wyzwan, bo sie zniechecisz. Ciesz sie z malych sukcesow i chwal sie za systematycznosc i pokonywanie trudnosci i niecheci. Robie sobie przerwy w cwiczeniach jesli nie mam weny:) i jadam tez nieregularnie (zaraz bedzie lincz):). Odkad pamietam jadam nieregularnie i tylko raz przytylam, z powodu wspomnianego rzucenia fajek. Pewnie i zdrowe jest to cale jedzenie 5 posilkow, odpowiednio zbilansowanych, ale moim zdaniem mozna przez to ich pilnowanie, liczenie ilosci procentowej wegli, bialek itd prowadzi do choroby i histerycznych zachowan. Uwazam, ze trzeba po prostu wyrzucic z jadlospisu smieci, slodycze itd choc jak sobie pozwolisz raz na jakis czas na ulubiony, kaloryczny posilek, swiat sie nie zawali:)
30 sierpnia 2015, 14:52
no właśnie te słodycze mnie rujnują.:) dziękuję zmotywowałaś mnie, bo też nie lubię tej konsekwencji czy jedzenia zimnego obiadu..
30 sierpnia 2015, 15:07
Ja schudłam 25 kg w ciągu trzech lat,nauczyłam się jeść zdrowo i mało choć pozwalam sobie na małe grzeszki.Jadłam 6 posiłków,przed każdym szklanka wody i potrawa na talerzyku deserowym.Dużo warzyw gotowanych i surowych ,2 litry wody to minimum i maślanka pita po pół kubka w napadach głodu lub kapusta kiszona,pomagają też zioła chia.Codzienna ranna gimnastyka po 5 minut i 2 razy pilates ,i zumba lub bieżnia w tygodniu.Były spadki wagi ale i przestoje po 3 tygodnie.Ale najważniejsza to systematyczność i wytrwałość.Poradzisz sobie!Wierzę w Ciebie!
30 sierpnia 2015, 15:16
Ja schudłam 25 kg w ciągu trzech lat,nauczyłam się jeść zdrowo i mało choć pozwalam sobie na małe grzeszki.Jadłam 6 posiłków,przed każdym szklanka wody i potrawa na talerzyku deserowym.Dużo warzyw gotowanych i surowych ,2 litry wody to minimum i maślanka pita po pół kubka w napadach głodu lub kapusta kiszona,pomagają też zioła chia.Codzienna ranna gimnastyka po 5 minut i 2 razy pilates ,i zumba lub bieżnia w tygodniu.Były spadki wagi ale i przestoje po 3 tygodnie.Ale najważniejsza to systematyczność i wytrwałość.Poradzisz sobie!Wierzę w Ciebie!
Dziękuję serdecznie, podziwiam osoby którym udało się coś osiągnąć:) wielki szacunek!:)
30 sierpnia 2015, 15:16
Z tymi posiłkami jest tak, ze je sie tyle ile sie chce ich jesc dziennie i ile ma sie czasu.. ja czasami jem nawet i jeden posiłek dziennie (praca po ok..16h z chwileczką przerwy dosłownie) i nie mam czasu a tezz chudne.. szczerze? jedzenie 5 posiłków dziennie jest nie dla mnie.. ja mam swoją diete i swój sposób który sama sobie wymysliłam pod siebie ^^ nie bede tu pisac co robie bo zaraz bedzie lincz na mnie, ale wazne ze działa i że mi z tą dietą dobrze ;33 jesli nie chcesz -niekatuj sie wiecznie dietami.. raz w tygodniu mozesz sobie robic małe odstępstwa, czasami zjesc cukierka itp.. ja dzieki takiej diecie schudłam równiez 25 kg ;D sama zastanów sie w jaki sposob sie odchudzasz ^^ mozna i 1kg na miesiąc chudnąc.. a zawsze lepsze to niz nic ;D
30 sierpnia 2015, 15:49
Metamorfozy masz tutaj -> KLIK
30 sierpnia 2015, 15:51
Koleżanko (weszłam w Twój pamiętnik) - ważysz 60 kg przy 170 i nadal chcesz chudnąć?
31 sierpnia 2015, 10:15
wcale nie wygladam szczuplo:)mam zapas w brzuchu i udach:) teraz jeszcze przytylam takze waze 64:)
