Temat: 50 DNI i pożegnamy niechciane kilogramy! Kto ze mną??

Postanawiam przez 50 dni od jutra zacząć ostre i ostateczne odchudzanie. Dzień 50 przypada 6 marca 2011, a więc w czasie, gdy zaczyna się robić coraz cieplej :) Dołączy się ktoś do mnie?
Chciałabym, żebyśmy wrzucali tu zdjęcia Was inspirujące i motywowali się nawzajem oraz pisali co jakiś czas sprawozdanie jak Wam idzie ;p
Wagę będę podawać w każdą niedzielę, o to proszę też osoby, które będą chciały odchudzać się ze mną (będę wpisywać to do tabelki ;])

Powodzenia życzę wszystkim i mam nadzieję, że nie będę sama!

ja dziś odsypiałam cały dzień i nie mam sił na nic ;p

jutro zacznę znów ćwiczyć ^^

ja stwierdziłam, że jutro po szkole sobie przyniosę rowerek i będę jeździć :) 5-6 razy w tygodniu minimum 30 minut ;D

ja chyba zacznę znowu biegać. u mnie problem jest taki, że mnie to nudzi. nawet jak słucham muzyki to po jakimś czasie schodzę ;c

jejku, szkoda, że chudnięcię jest taką długą i nudną drogą to przebycia xdd

chciałabym, żeby był już koniec lutego... ;]

ja nie lubię biegać, bo nie mam kondycji :D
ee tam. każdy robi co innego ;p ja np. nie umiem skakać na skakance xd tzn może skoczę 10 razy, ale potem zawsze się poplączę ;p
ja skakankę lubię w sumie ;)))
Ja tam wolę spacerować niż biegać, a szczególnie gdy jest zima bardzo łatwo łapię jakieś wirusy i potem mnie gardło boli od takiego biegu. Wczoraj przebyłam 28km:), dziś mnie trochę nogi bolą, ale zamierzam choć 7km też pospacerować, mimo tego również, że za oknem deszcz. A pod względem jedzenia dobrze, bo wczoraj nawet udało mi się pokonać słodycze, które mi podtykano pod nos;)

abnehme brawo!

ja jak już to biegam na bieżni, a teraz mam plan tańczyć codziennie po godzinkę, dwie i robić codziennie brzuszki, pół brzuszki i skośne brzuszki ^^

dietka super ^^

a jak u was leci?
u mnie dobrze :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.