15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
7 maja 2011, 22:46
hej laseczki.........
nie odzywałam sie bo mnie nie bylo ale wam powiem ze dieta i ćwiczenia utrzymane
a co u was??????????/
- Dołączył: 2007-01-29
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 194
8 maja 2011, 06:59
Dzien Dobry Wszystkim:)
Ja juz nie dlugo zmykam do domku po nocnej zmianie:))) Dietka i cwiczenia poki co super. Ale narazie jedyne o czym mysle to jak najszybciej polozyc sie spac. Do zobaczenia pozniej
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
9 maja 2011, 14:29
hej dziewczyny...
u mnie nawet świetnie dieta ćwiczenia ale mam dola
ciekawe ile razy jeszcze przejdę taki stan niechęci....
ale sie nie poddam ...myślę ze szybko powinien minąć
- Dołączył: 2007-01-29
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 194
10 maja 2011, 10:16
Dzien dobry wszystkim
ja tez mam malego dola - troche sobie popuscilam wczoraj z jedzeniem przez co cwiczyc mi sie nie chcialo wiec na orbim tylko 30 minut jezdzialam. Wiem ze jak nie zaczne gubic choc troche wagi to sie zniechece do tej diety. Trzeba sie czyms zjac i nie myslec o jedzeniu i moze jakos to bedzie. Chociaz dziwne to jest ze nie ciagnie mnie do slodyczy wogole ale za kabanosa to bym zabila
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
10 maja 2011, 10:37
- Dołączył: 2007-01-29
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 194
10 maja 2011, 13:26
ojej a co Cie tak dopadlo?
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
10 maja 2011, 17:08
hej lumi2 ! dopadl mnie dol tz to sa te dni co stwierdzam po co mi to odchudzanie, ze i tak nie muszę sie juz nikomu podobać i 100 innych wymówek żeby sobie odpuścić
ale mam nadzieje ze mi szybko minie to już druga moja złamka.....
ale dam rade...(chyba)
- Dołączył: 2007-01-29
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 194
11 maja 2011, 07:35
Nie martw sie ja tez tak zwlaszcza jak trzymam diete, cwicze i zero efektow. Albo jak wszyscy naokolo opychaja sie pysznosciami a ja pije juz trzecia butleke wody:( ale damy rade!!!! Poza tym zobacz Ty juz starcilas ponad 6 kilo a ja dopiero jakies 3.5 o ile sie nie opycham:) Takze kochana nie zalamuj sie - w koncu dol minie i bedziesz zadowolona ze go przetrzymalas i znowymi silami rzucisz sie w kolejny tydzien dietkowania:)
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
12 maja 2011, 17:48