15 stycznia 2011, 12:33
Witam!
Cel: ok 20 kg mniej do 1.07.2011
Metoda? Jaka się wam żywnie podoba.
Ważne by się wspierać! By mieć motywację!
KTO ZE MNĄ?
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
10 lutego 2011, 21:19
ja coś dzisiaj tak sobie,słaby trening zdrobiłam,ale nie miałam siły i ochoty,dietka tak sobie ale trzymam ją dalej hehe przed @ mam takie humory i samopoczucie,ja chcę być już po
cholera,jeszcze ponad tydzień w domu gnić będę,ja chcę już 20 luty buuu brakuje mi tych moich wariatek, ja pozaliczałam wszystko a one się uczą teraz,jak skończą to powyjeżdżają przeważnie ,no nic, pożaliłam się już mi lepiej hehe z tego wszystkiego nawet przemeblowanie zrobiłam i posprzątałam oooo,pozatym zakupiłam sobie na allegro cięższe hantelki to mi dojdą do poniedziałku-wtorku, wtedy dam sobie wycisk
a może nawet w sobotę jak kurier się postara :)
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
11 lutego 2011, 12:38
Haj dziewczyny! co tu tak pusto,nic nie piszecie buuu ja nie chcę żeby to forum upadło,tak się przywiązałam już
muszę chyba ograniczyć znowu węgle bo coś apetyt mam za bardzo, chociaż to może wina tego,że jestem przed @ ach..jakiś dołek dziś mam muszę sobie coś na motywacje i nagrodę wymyślić..np jakieś punkty, jak uzbieram dostateczną ilość to np kino albo teatr ...sporo dziewczyn tak robi, może i to skuteczne..nie mam dziś nastroju na ani stepper ani taniec ani aerobic,planuję zrobić sobie porządny trening obwodowy ogólnorozwojowy taki ok 1 h a niech mi z tego tyłka coś ruszyyyyy buuu
a co tam u Was? Kini jak ćwiczonka, wyładowałaś się trochę? Zaga, jak tam po wczorajszym spięciu,już lepiej?
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
12 lutego 2011, 11:28
hejka kochane!!!!!!!!
dzisiaj u mnie słonko świeci a wiec super sie dzień zapowiada! wczoraj miałam zly dzień i opitoliłam trochę więcej niż normalnie no i dwie bułki słodkie
ale to nic dzisiaj ju dobrze i lecę dalej z dietka!!!jeden dzień do du....każdemu może sie zdarzyć!!
luizka ostatnio duzo mam ruchu latam cale dnie albo przestawiam graty albo zakupy albo pies itd a z wieczora jestem tak padnięta ze nawet nie wiem kiedy spie
jutro czeka mnie świetny dzień wyjeżdżam na dwa tygodnie ale będę wam pisac co i jak z moj dieta
oooo i właśnie sobie przypomniałam ze juz dawno sie nie ważyłam zobaczę z wieczora,mam nadzieje ze jakies gramy spadly
jejku juz nie moge sie doczekać do wakacji
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
12 lutego 2011, 11:40
mnie dzisiaj tak nosi na podjadanie,boli mnie wszystko po wczorajszych ćw,dziś tylko skakanka i rozciąganie,spalę z 500 kcal,ale postaram się też nic nie dziabnąć!coś ostatnio nie mam humoru,chciałabym schudnąć już z 10 kg i żeby wiosna była ehhh bo do wakacji wiadomo- będziemy laski :D ale już by się chciało więcej efektów zobaczyć,kini trzymam kciuki żeby waga spisała się na medal i pokazała conajmniej 1 kg mniej :D
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
12 lutego 2011, 11:41
u mnie śnieg popadał i trochę biało jest,ale słonko świeci
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
12 lutego 2011, 11:51
no a ja sie wlasnie szykuje, jakis szalik rękawiczki muszę pójść sobie kupić bo w Polsce widzę ze zimno a nie mam nic zimowego ooooooojjjjj juz czuje jak będę marzła
i ciekawe ile schudnę przez te dwa tygle mam nadzieje ze z dwa kg bo mam tam kilka spraw do załatwienia to latać bede jak bumerang hihihi
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
12 lutego 2011, 11:52
dzisiejszy dzień będzie mi sie dłużył
- Dołączył: 2011-01-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 857
12 lutego 2011, 12:22
2 kg w 2 tygodnie to by było super,i ja tak bym chciała heh ,mi się dłuży też czas, bo chcę już do szkoły
z nudów mi się jeść chce ... kini, nie taki tragiczny miałaś wczoraj dzień,ja miewałam gorsze
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
12 lutego 2011, 12:35
luizka po tych dwoch bułkach słodkich to bym opitolila jeszcze z dwie ale sobie przypomniałam co ja wam tu napisze i wstyd mi sie zrobiło i resztę bulek odstawilam
ale pol dnia chodzilam i myslalam o tych bułkach jakie byly pyszne
- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Ireland
- Liczba postów: 482
12 lutego 2011, 12:39
w takich chwilach czlowiek zaczyna walczyc sam ze soba i raz myślałam ze nic sie ie stanie jak bym zjadla następne a za chwile ze jednak przepaszcze te kilogramy to juz straciłam a za chwile znowu myślałam żeby zjeść bo zawsze mogę wypić herbatkę na przeczyszczenie i będzie git i z takimi myślami przetrwałam wczoraj caly dzień
jaki kołowrotek to masakra