Temat: Walczmy razem o zgrabne cialo :)

witam dziewczyny , hurra!!!!!!!!! schudłam 0,5 kg ,chodź obstawiałam, że jak waga będzie stała to będzie sukces.Dalej przygotowania do komunii w toku. Pokój pomalowany, posprzątany, teraz biorę się za sprzątanie pozostałych ,bo potem będą tylko zakupy i gotowanie. Nie mam jeszcze żakietu ,bolerka z tym może być problem ,ale niem czasu za nim iść .Wy ćwiczycie ,a ja jakbym w innym świecie żyła. Jeszcze trochę i wrócę do porządnej diety i ćwiczeń. Ćwiczcie dziewczyny, trzymam za was kciuki, waga kiedyś musi zacząć spadać.

Witam można jeszcze dołączyć ?:)

WITAJ , pisz co ci na sercu leży

Mam 22 lata zmagam się z kilogramami po ciąży,chociaż dużo nie przytyłam ale za to po urodzeniu pozwoliłam sobie i takie oto efekty. Od paru dni zaczęłam ćwiczyć i zdrowiej sie odżywiać,ale jak to zawsze motywacja już mi spada. Mówi sie że w grupie raźniej ;)

ja po samym porodzie byłam szczuplejsza niż przed ciążą , ale przeszło 20 kg o efekt nabyty  po urodzeniu,a córka ma teraz 10 lat. Ja walczę z kilogramami ale z różnym skutkiem , jeden tydzień + inny -. Po miesiącu jest 3 kg mniej i nie widać żadnego jeszcze efektu. Ważne ze waga w efekcie końcowym jest na minusie

Z moją dietą też jest rożnie,od 4 dni nie jadam białego pieczywa,makaronów itp. Natomiast zastepuje je waflami ryżowymi jak i pieczywem chrupkim,ciemne też sie pojawia. Dorzuciłam owoce i warzywa,bo przyznam szczerze że do tej pory rzadko u mnie gościły,pożegnałam sie ze złym nawykiem jedzenia chałwy ;),mam nadzieję że jakoś teraz pójdzie

czesc laski dlugo mnie tu nie bylo,skupilam sie na wyzwaniu z ewka i pierwszy tydzien idealnie a potem...kontuzja stopy i dieta z mijimalnymi odstepstwami,dopiero od wcxoraj wrocilam.do cwiczen ale walcze dalej i sie nie poddaje,lato tuz tuz wiec nie ma opierdzielania;))powodzenia kochane;*

walcz koniecznie, na pewno dasz radę, tylko nie przeciążaj stopy, bo możesz narobić sobie kłopotów jak na początku nie będziesz jej oszczędzać:)