- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
14 lutego 2015, 21:31
Zdrowa Rywalizacja Punktowa część XXXII
Czas trwania: 5 tygodni
16.02 (poniedziałek) - 22.03 (niedziela)
zapisy zamknięte
Zapraszam wszystkich serdecznie do 32 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!
Zasady:
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 32 zbieram do wyczerpania 30 miejsc lub do poniedziałku 16.02 do północy. Pierwszeństwo mają osoby z poprzednich edycji.
2) Akcja trwa do 22 marca. Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa.Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
6) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
7) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
8) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Z tego co wiem, w Chromie czy Explorerze są problemy, więc Firefox jest raczej niezbędny ;) Wszelkie problemy proszę zgłaszać do mnie w wiadomości.
Co należy podać przy zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2) Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia – pod koniec edycji napiszcie proszę ile łącznie schudłyście, to mi bardzo ułatwi sprawę w liczeniu
4) Centymetry:
| Początek | Koniec |
Klatka piersiowa | | |
Talia (najwęższe miejsce) | | |
Brzuch (oponka) | | |
Biodra | | |
Udo | | |
Łydka | | |
SUMA (po edycji):
(proszę uważnie kopiować tabelki, tę powyżej i tę poniżej, żeby były całe i pamiętajcie o sumowaniu punktów, ułatwia mi to pracę przy podsumowaniach) WKLEJCIE W JEDNYM POŚCIE, MNIE SIĘ NIE UDAŁO ZE WZGLĘDU NA ZBYT DŁUGI TEKST!!!
Edytowany przez elsidka 17 lutego 2015, 09:27
- Dołączył: 2012-05-27
- Miasto:
- Liczba postów: 475
3 marca 2015, 10:35
No spoczko, może po prostu wcześniej za wysoko stawiałaś sobie poprzeczkę? Na początek wystarczy 3 razy w tygodniu. I pomaga też jak znajdziesz coś, co sprawia Ci przyjemność :) Zupełnie inaczej podchodzi się do ćwiczeń, jeśli po prostu sprawiają Ci frajdę i nie możesz się ich doczekać, niż jak traktujesz je jako przymus.
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
3 marca 2015, 16:09
a u mnie wszystko na jak najlepszej drodze :) dieta jakoś się trzyma, nawet bez podjadania za bardzo, małe obiadki i sałatki, upiekłam sobie kaszowca i się zajadam. Ćwiczenia też dobrze, bo trenerka wyzdrowiała i daje wycisk aż miło, wczoraj na tbc były wielkie piłki i dzisiaj uda aż skrzypią jak chodzę. Wieczorem cardiodance na poprawę humoru gdyby tak wytrzymać ze 4 miesiące jakie by były efekty
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15694
3 marca 2015, 19:34
elsidka- nie moge wyjsc z podziwu, ile zrzucilas juz kilogramow w sumie wiem o tym juz od poprzedniej edycji ale za kazdym razem jak czytam Twoj wpis i widze pasek to Cie podziwiam A ja mam problem zeby zrzucic kilka kilo ...
Dzis znowu czuje sie dosc slabo- niskie cisnienie tak na mnie dziala no i zblizajacy sie @, bo juz czuje w brzuchu ze cos zaczyna sie dziac ale mimo slabego samopoczucia zaliczylam silownie :)
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
3 marca 2015, 21:45
Balonka powiem Ci szczerze, że sama nie wiem jak to zrobiłam, dzisiaj zrzucenie kg zajmuje mi kilka miesięcy, nie mówiąc już o tym, że nieźle mi się przytyło od kiedy poszłam do pracy. To chyba chodzi o to, że jak ma się dużo do zrzucenie i się tego chce to jakoś wychodzi a jak to tylko kilka kg to się odkłada, podjada, przekłada na kiedy indziej bo przecież nie jest tak źle, bo jeszcze się mieszczę w spodnie i już tak nie zależy przy 3 jak przy 30
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Zg
- Liczba postów: 4992
4 marca 2015, 07:40
Dziewczyny wczoraj wstałam rano, poćwiczyłam, trzymałam się ładnie diety i poszłam się jeszcze przejść z kolegą, a że on ma prawie 2 metry i długie nogi to on spacerował a ja na moich kaczych nóżkach uprawiałam szybki marsz ;) Generalnie dzień oceniam pozytywnie. Dzisiaj też poćwiczyłam od rana. Jest dobrze :) Działajcie ambitnie dziewczyny, bo was przegonie w punktach! ;) A tak serio mówiąc szukam w sobie siły, żeby tak mocno pociągnąć cały tydzień i go konkretnie zakończyć dobrym weekendem.
Niedługo mi się kończy dieta V. i zastanawiam się co zrobić dalej. Może jeszcze ją pociągnę.... No nie wiem.
elsidka co to jest kaszowiec?
zeberka super sprawa, aż dołączyłam, bo przyda mi się jakiś plan porządków domowych. Ja niby jestem spod znaku panny, więc powinnam być pedantyczna, ale jakimś dziwnym zrządzeniem losu jest jakoś odwrotnie ;)
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
4 marca 2015, 08:08
Kasiu u nas kaszowiec to po prostu pieróg biłgorajski, takie ciasto z kaszy, zwykle w skórce drożdżowej, mam robi nadzienie, ja skórkę i się zajadamy :)
coś takiego: http://www.tradycyjne.lubelskie.pl/pierog_bilgoraj...
dobry z barszczem czerwonym z torebki, z masełkiem a już obłędne odgrzane na maśle na złoto, mniam
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Zg
- Liczba postów: 4992
4 marca 2015, 08:36
elsidka pierwsze słyszę i widzę takie danie :) Ale wygląda i brzmi smacznie.
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
4 marca 2015, 09:56
bo to danie regionalne na Lubelszczyźnie, u nas się jada takie specjały
u mnie paranoja jakaś, mam wyjazd do Maroka w super cenie i strasznie chcę jechać ale nie mam z kim, no po prostu rozpacz, nikt z rodziny nie chce, nikt ze znajomych nie ma czasu, co tu począć, nie chcę jechać sama
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Zg
- Liczba postów: 4992
4 marca 2015, 11:04
No mam podobny problem z wakacjami w tym roku. Chłop mi marudzi ze kasa i że urlopu nie dostanie, rodzina ma juz poplanowane wakacje, a inni którzy by niby mogli jechać nie mają kasy. Może jednak coś się urodzi, bo nie chciałabym nigdzie nie pojechać.