- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2015, 12:19
Vitalijki witajcie
Chciałam was prosić o pomoc w diecie. Co mam jeść, żeby zrzucić kg? Ważę 66 kg <załączam zdj>, chciałabym ważyć przynajmniej 58, żeby normalnie wyglać. Proszę, poradźcie, co mam robić, od samego początku. Czy od razu ćwiczyć? Czy na razie tylko ograniczyć jedzenie? Do tego mam straszny cellulit, kiedy napinam mięsnie. Okropny. Nie mogę już patrzeć na t otłuszczone ciało.
POMOCY!
16 stycznia 2015, 20:25
dziewczyny, własnie przebiegłam 3 km ;p jak na początek chyba nie jest źle :)
16 stycznia 2015, 22:28
No pewnie, że od razu ćwiczyć. Na co tu czekać? :) Nie jest tak źle. Z tymi 58kg powinno być super. Powodzenia!
16 stycznia 2015, 22:52
Mam nadzieję, ze za jakiś czas wstawię zdj z lepszą sylwetką i wagą :)
17 stycznia 2015, 07:15
No zobacz, rok temu ważyłam 66, a teraz waże 58 :) Wiec moze pomoge: jak chcesz, to wysle Ci moja diete :) Poza tym bardzo lubie biegać (juz od paru lat, ale mysle ze problem jest z zaczeciem, potem jak sie przyzwyczajasz, to staje sie przyjemnoscia) i to ladnie mi wyrzeźbiło nogi.
Dlatego też fajnie jakbys oprocz biegania robiła cwiczenia (np. zwykle z youtube od kogokolwiek) na ramiona i brzuch.
Przede wszystkim - nie poddawaj sie po 2 tygodniach... :)
17 stycznia 2015, 07:16
Ach, widze ze juz przebieglas 3 km! brawo :) nie musisz od razu zwiekszac liczby km. Jesli nagle zwiekszysz, to bedziesz miala spore zakwasy i sie zniechecisz. Stopniowe wydluzanie trasy jest kluczem do sukcesu
17 stycznia 2015, 09:22
Ach, widze ze juz przebieglas 3 km! brawo :) nie musisz od razu zwiekszac liczby km. Jesli nagle zwiekszysz, to bedziesz miala spore zakwasy i sie zniechecisz. Stopniowe wydluzanie trasy jest kluczem do sukcesu
Ok to proszę o tą diętę, jeśli masz czas i ochotę ją mi wysłać :) na razie jestem zmotywowana :)
19 stycznia 2015, 12:16
Matko Boska,co tu niektóre dziewczyny wypisują. Żadnej tragedii nie ma i na pewno nie ma co startować z cwiczeniami z grubej rury,po 1 nie wyrobisz kondycyjnie,po 2 nabawisz sie takich zakwasow,ze będziesz żałowała,że musisz oddychać. Podstawa to zbilansowana dieta i powoli wprowadź sobie cwiczonka. Poprobuj co lubisz,co w jakie dni-kiedy masz wiecej zajeć chcesz wykonywac i na pewno daj ciału odpocząć,zarówno fizycznie jak i psychicznie-wiem,ze swiadomosc tego,ze czeka CIe trening nie jest miła. gdybyś chciała to napisz na prywatna wiadomsc i dam Ci moje gg ;)
20 stycznia 2015, 09:02
Matko Boska,co tu niektóre dziewczyny wypisują. Żadnej tragedii nie ma i na pewno nie ma co startować z cwiczeniami z grubej rury,po 1 nie wyrobisz kondycyjnie,po 2 nabawisz sie takich zakwasow,ze będziesz żałowała,że musisz oddychać. Podstawa to zbilansowana dieta i powoli wprowadź sobie cwiczonka. Poprobuj co lubisz,co w jakie dni-kiedy masz wiecej zajeć chcesz wykonywac i na pewno daj ciału odpocząć,zarówno fizycznie jak i psychicznie-wiem,ze swiadomosc tego,ze czeka CIe trening nie jest miła. gdybyś chciała to napisz na prywatna wiadomsc i dam Ci moje gg ;)
dziękuję za miłą odpowiedź :)