- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 stycznia 2015, 09:37
Zapraszam "stare" dziewczyny z innego forum oraz nowe :)
Edytowany przez Karolina83. 14 stycznia 2015, 09:41
13 października 2015, 00:12
Uda sie Aga, wszystko naszykowane :)
Obserwacje wokół pozwalają mi wyciągnąć wnioski, ze sposób karmienia nijak sie ma do odporności. Asmana, tez bym go nie zabierała. Pózniej znów wszystko od nowa. Grubo jak trzeci antybiotyk w tak krótkim czasie :(
To sie zbiera ekipa widzę. To Dziewczyny do dzieła, laszczymy sie na spotkanie ;)
13 października 2015, 07:36
Hello
Eulalia ufam jej. Pierwszy antybiotyk dostał i przez kilka dni nic mu nie przechodziło (tak jak Szymonowi) stąd dostał drugi antybiotyk po którym już wyzdrowiał. Wczoraj nie chciała mu dawać antybiotyku, ale jak usłyszała jak kaszle to powiedziała, że musi dać.
Nie będę go wypisywała ze żłobka, bo wychoruje się teraz, może później będzie lepiej . Co z tego, że zabiorę go a pójdzie za rok i będzie to samo.
Edytowany przez asmana1980 13 października 2015, 07:47
13 października 2015, 08:01
hej hej
Asmanko no i dobrze tak jak pisze Eulalia jak nie teraz to będzie chorował potem...
U nas dzięki żłobkowi Iga w przedszkolu naprawdę dobrze sobie radzi, oczywiście nie mówię, ze nic nie łapie ale nie są to już zwolnienia 14 dniowe.
Mi waga pięknie leci, mam dobrze ustawione btw, jestem przeszczęśliwa bo wtedy też chudłam na zimę i na święta Bożego Narodzenia byłam fajna!
13 października 2015, 08:23
Guga to tylko czekać do świąt na Twoją fotkę;-)
13 października 2015, 08:30
no no
13 października 2015, 08:44
cześć dziewczyny :)
z tym wychorowaniem się to prawda, tylko , że ciężko to przejść, u nas teraz odporności nabiera Mika, szymek u cioci też...
z tym antybiotykiem to kicha...ale jak nie ma wyjścia to co zrobić , a chociaż macie jak zorganizować sobie opiekę, bo u mnie to zawsze był wielki problem
martka gratuluję zaparcia, zobaczysz jeszcze trochę i wpadniecie z małą E w dobry rytm tak żebyś ty też mogła się poczuć jak człowiek
Aga wszystkie posiłki sama wymyślasz czy bierzesz też coś od p. Dominiki ?
z ćwiczeniami na razie przerwa bo muszę zapalenie wyleczyć
mój tatuś dodatkowo kupił mi matę masującą
13 października 2015, 08:57
Lenka z opieką ciężko jak cholera. MArcin wraca z nocki z nim siedzi jak idzie na dniówkę to prosimy teściową. Ja od jutra idę na opiekę na 3 dni.
Guga i nie będzie na plaży zasłaniania brzucha przy robieniu zdjęć?;-)
13 października 2015, 09:01
no właśnie u mnie zawsze jest ten sam ból , a po antybiotyku to tak na prawdę dzieciak powinien jeszcze 2 tygodnie siedzieć w domu ...mnie to zawsze dobijało bo ja nie dawałam sobie rady z zapewnieniem opieki . Dobrze, że teściowa wam pomaga
13 października 2015, 10:06
Jak mi dzisiaj zimno o ludzie a jak Lenka u Ciebie, cieplej już?
13 października 2015, 10:20
hej dziewczyny :)
Biedne te dzieci, musza swoje przejść żeby nabrać odporności...moja córeczka tez bardzo dużo chorowała, cieżko bylo bez pomocy rodziny, oj nie wspominam tego okresu kolorowo.
Czy ktoś kawę? Bo robię ;)