Temat: Zdrowe odchudzanie

aaaa zwazylam się po śniadaniu ale spadek jest!!! 94.1 jejejeje

Hello!

Kasia, obśmiałam sie w nocy z tej cieplej myszy ;) Naprawdę masz tam ciekawie :)

Sytuacja z psem wyglada tak, ze chyba go widziałam, wezwałam B z jedzeniem, położyliśmy. Pies uciekł w las (o ile to był ten, bo koło nas duzo psów ludzie wyrzucają). Dzwoniłam do schroniska w Zgierzu i powiedzieli, ze mieli kilka takich zgloszen, ze ktoś widział taka akcje jak ja, ale prawo w Polsce jest takie, ze nikt z wyrzucających nie poniósł konsekwencji. Brak słów. I pani powiedziała, ze policja mnie oleje, ale mogę próbować. 

Dzis u mnie w menu falafele, serniczek, chleb z ziarnami, owsianka. Same pyszności i wszystko wegańskie :)

Waga bez zmian. Od 1.10, choćbym miała paść, to zaczynam cwiczenia i do tego codzienne spacery, bo teraz mam zastój totalny. Tak jakby cos trzymało moj tłuszcz, pewnie hormony związane z karmieniem, z którego, mimo wszystkich przeciwności, nie potrafię zrezygnować... 

Kawka? Wlasnie pije z cykoria. 

Kate, byłaś może ostatnio w Dukacie? Czynny jest jeszcze i czy w środę są dostawy? 

U mnie bez zmian wagowych,chyba nigdy się nie ruszy,ale nie jęczę tylko walczę dalej...wczoraj ok,na obiad poszalałam bo wciągnęłam 2 naleśniki z jogurtem...zagryzłam kawałkiem kiełbasyjakiś dziwny mix,chyba @ się zbliża...kolacja-zapomniałam o kolacji b o walczyłam z blatem w kuchni i wreszcie nareszcie wyprasowałam wszystkie ciuchy,jupiiiiii...

Kasia dobre z tą ciepłą mychą...ludzie jak coś walną to ręce opadają...

Agapięknie...

Anulla dostałaś już dietę z vitali?

Asmanka jak dzisiejsza droga do pracy bez spóźnienia?...a właśnie jak wizyta u pani psycholog...

Mój synek D.wczoraj zaskoczył mnie no w sumie nas...uwaga:dostał dwie piątki z historii i gejografii(on tak mówi)...ludzie,podmienili mi syna!!!!!ja się pytam,dlaczego tak późno

Cześć dziewczyny,
ja do podawania wagi wracam dopiero od przyszłego piątku, bo od wczoraj dieta vitalii. I trzymam się i nawet byłyśmy wczoraj z koleżanką na godzinnym rowerze. Dieta ok, mam tylko 1300 kcal, ale to dlatego, że ustawiłam sobie chudnięcie 1kg/tydz i aktywność żadną  bo w sumie raz jest, a raz nie ma. Ostatnio też tak miałam. Jedzenia powiem Wam, że dużo - najadam się. 
Przykładowo: śniadanie kanapka z wędliną z indyka, żółtym serem i warzywkiem, do tego jogurt naturalny plus owoc, II śniadanie kilka orzechów włoskich i surówka z kapusty kwaszonej, obiad udko z kurczaka w jakiejś tam panierce z jogurtu naturalnego, cebuli i przypraw, podwieczorek 2 kromki wasy z serkiem ziołowym do smarowania, a na kolację kefir plus owoc i sałatka z brokuła i koperku.
A dzisiaj coś słabo się czuje, w nocy obudził mnie ból gardła i jakaś taka niewyraźna jestem.
Martka, policji się nie chce takimi sprawami zajmować - niestety...
Aga, super, gratuluje spadku, trzymaj się tak dalej i szybko wrócisz do wagi sprzed ciąży.
Ja właśnie pije kawe, bo jakaś zmęczona jestem - tak, wiem nie powinnam bo nie mam jej w diecie, ale bez przesady 
Tarantulko - torebka super, widze że gust masz identyczny jak ja, tylko że ja uwielbiam wszelkiego rodzaju czerwienie, więc pewnie tą w ten deseń bym wzięła.

I jestem wściekła, bo moja przyjaciółka wczoraj urodziła, miałam dzisiaj jechać do niej do szpitala, ale przez moje nagłe gorsze samopoczucie nie będę ryzykowała!!!! 

Anulla trzymam kciuki za trwanie w diecie...a co do koloru torby to też korcił mnie kolor czerwony,ale jakoś tak....

Tarantulko dojechałam do pracy, ale zanim wyszłam z domu był sajgon ehhhh mam dość tego

Anulla 1300 strasznie mało, no ale trzymam kciuki za Ciebie i zdrówka życzę

Kate, Tarantulko co do psychologa to takie spotkania do o kant dupy są. Tyle, że moje dziecko jest nadpobudliwe, trudne w wychowaniu to ja sama wiem bez diagnozy wielkiej pani mgr. Kolejne spotkanie 1 grudnia...nic mi nie powiedziała, jak postępować jaka możne być przyczyna tylko pierdzieliła farmazony i robiła mi ankietę na temat Izy (chyba pierwszy raz, bo ciągle odnosiła się do objaśnień pytań- takie mądre były)

Tarantulko nie zadawaj pytań czemu tak późno, bo lepiej późno niż wcale...ciesz się z 5 i tyle. Macie tez dzienniki elektroniczne?