Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 31; 12.01 - 15.02

Kasiachochlikow - nie to że były nie-otyłe ale sexi i fit :) Mam zamiar za tydzień zacząć robić trening ze sztangą - czekam aż sztanga nadejdzie do sklepu sportowego :) Możesz polecić jakieś ćwiczenia albo stronkę z takowymi, takie na początek?

Typ budowy- ze sztanga mozesz zrobic kompletny trening calego ciala ;) np. Przysiady, wykroki, wypychanie miednica, martwy ciag, dzien dobry, wioslowanie, wyciskanie na klatke, wyciskanie nad glowe (barki), podciaganie do brody (barki), uginanie ramion, wyciskanie francuskie i wiele wiele innych :)

Dzien dobry tak poza tym ;) wczoraj wybralam sie na rozbieganie do lasu ale nie zdazylam przebiec nawet kilometra a juz lezalam na ziemii dwa razy ;P bylo tak slisko ze bieg byl niemozliwy, dlatego zrobilam sobie 6,5 km szybkim marszem ;)

Dzis od rana mam strasznego lenia, niedawno dopiero zjadlam obiad, najchetniej byl lezala i lezala ;) zobacze moze wieczorem wybiore sie na bieganie jak bedzie mi sie chcialo ;P

też dzisiaj mam strasznego lenia... tzn do 14... toczyła się wewnatrz mnie wojna miedzy isc, a nie isc (chodzilo o siłownie) :D jednak w 5 minut się ogarnelam i szybo wylecialam z mieszkania.. teraz juz jestem o wiele zywsza :)

a u mnie dzisiaj koszmar jakiś, tak mi się chce słodkiego, że nie wiem co zrobić. Do tego w domu deser z galaretek, piernik, pierniczki, czekoladki a ja siedzę i patrzę na to jak pies spod stołu. Jeszcze w biedronce całe pudła czekoladek na wagę wystawili, normalnie bym była w niebie i brała po worku wszystkich, ale dzisiaj tak przeklinałam w myślach, że szybko z niej wyszłam z selerem i papryką. Leżę już w łóżku bo jak nie pójdę spać to zjem coś niezdrowego a jestem twarda od rana jak nigdy 

elsidka- ty juz w lozku a ja wciaz czekam az mi sie przetrawi obiad zeby moze pojsc pobiegac:P

Zrobilam dzis tortille z wolowina, i kurcze dodalam troche domowego sosu czosnkowego, ale do swojej tortilli doslownie pol lyzeczki i taka zgaga mnie chwycila ze mam wrazenie ze wypali mi dziure w gardle ;(

I tez bylam dzis w biedronce, kupilam sobie miseczki i plastikowe sitko, a co!:P

Ja się trochę wkurzam na wagę, bo to jest jednak naprawdę niezrozumiałe - liczyłam, że w ferie będę miała spadki wagi wyższe niż w normalne tygodnie, bo mimo, że potem cały dzień siedzę w domu, to od rana mam naprawdę bardzo dużo ruchu, ponad dwie godziny gry w siatkówkę codziennie, co drugi dzień dorzucam do tego 40min basenu, jem też prawidłowo, a jeśli jutro nie będzie cudu to nawet 0,5kg spadku nie zaliczę :( 

A przez to, że codziennie chodzę do szkoły rano, wracam o 13, a jeśli basen to po 14 to w ogóle nie czuję, żebym miała ferie i jakoś wybitnie odpoczęła. 

Jednak jestem z siebie dumna, bo choć waga zniechęca wyjątkowo to trzymam dietę, a dziś do treningu dodałam nawet oprócz rowerka stepper, pierwszy raz na nim ćwiczyłam i muszę powiedzieć, że rowerek duuuużo mniej męczy ;p Ale robienie na zmianę serii rowerek-stepper brzmi nieźle, nie będą bolały plecy (jak na rowerku) ani nogi (jak na stepperze). A dumna jestem dlatego, że wszelkie święta/ferie/wakacje to dla mnie nieodmiennie wzrost wagi, bo jak mam za dużo czasu to jakoś zawsze się czymś zajmę i potem już mi się nie chce ćwiczyć, diety też jakoś utrzymać nie potrafię. A ten tydzień prawie idealnie, więc liczę, że chociaż w kolejnym tygodniu waga zacznie spadać proporcjonalnie do włożonego w to wysiłku ;)

TypBudowyJablko ja robię różne ćwiczenia z tą sztangą, w sumie te o których mówi Balonka :) Tu masz różne opcje:

http://menstream.pl/forma/baza-cwiczen/sprzet/szta...

Ja w niedzielę niestety nie trzymałam diety, bo byłam u mojego lubego i nie miałam składników do mojej diety vitaliowej, ale starałam się nie przekroczyć pożądanej ilości kcal no i nie żarłam słodyczy, nie piłam soków, ani żadnych innych napojów słodzonych, także uważam, że nie jest najgorzej. Dzisiaj okropnie spałam. Czuję się jakby mnie przeziębienie rozbierało,a na dodatek dostałam @. W ogóle u mnie w rodzinie ciągle ktoś choruje. Najpierw dzieci mojej siostry, później ona, teraz mama, coś czuję, że przechodzi na mnie :/

co tu taka cisza ostatnio? wszyscy siedzą i się czekoladkami objadają? 

Proszę tabelki uzupełniać kto może bo lada moment będę robić podsumowanie zeszłego tygodnia 

elsidka- czy moglabym wage wpisac jutro rano? Bo dzis kompletnie wylecialo mi z glowy ze mamy wazenie :/

aniula - zastoje są normalne choć wkurzające. Trzeba dalej robić swoje to w koncu ruszy :)