- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 grudnia 2014, 08:12
Zapraszam do udziału w nowej
Szóstkowej Akcji ZIMA 2015
Z NOWYM ROKIEM ZACZYNAMY GUBIĆ NASZE KILOGRAMY!!!
Czas trwania: od 01.01.2015 do 31.03.2015
Zapisujemy się tutaj podając swoją wagę wejściową. Pierwsze zestawienie w weekend:03/04 stycznia.
Następnie co weekend aktualizujemy wagę podając:
Waga aktualna:
Zmiana od poprzedniego pomiaru: opcjonalnie
Poziom zadowolenia: -10 / +10
Komentarz i zadanie na przyszły tydzień
Zestawienia staram się podawać w poniedziałki.
20 stycznia 2015, 09:16
haha Marcelka dzien dobry :D Ejj dziewczyny, byłam tak nieżywa rano jak budzik dzwonił, że zrzuciłam telefon na ziemie i caly ekran mi popękal :(
Bogusia- miod nadaje taki lekki slodki posmak, ale barzo go nie czuc. Polecam przejsc sie do restauracji 'dobra kasza nasza' i tam tej kazy sprobowac, jestem pewna, ze Ci posmakuje! :)
Edytowany przez aszeczka 20 stycznia 2015, 09:17
20 stycznia 2015, 09:36
Cześć dziewczyny!
Oj, ja dziś mam zakwasy na udach, poćwiczyłam sobie wczoraj. Postanowiłam zrobić coś bardziej intensywnego i wrzuciłam Insanity max:30, uff ciężko było, puls wysoki, ale dotrwałam do końca. Wyrzut endorfinek sprawił, ze do końca dnia miałam powera i chodziłam w dobry humorze :)
20 stycznia 2015, 10:38
Kateszka... jak super ale ja też czekam na wieści !!!! z niecierpliwością - trzymaj się dzielnie, mam nadzieję, że szybko i sprawnie urodzisz..
20 stycznia 2015, 10:46
Marta podobno insanity tak działa. Widziałam zdjęciowe efekty kilku vitalijek. super!
20 stycznia 2015, 15:04
kateszko, mam nadzieję, że gładko poszło. Rodzę razem z Tobą, cały dzień myślę i boli mnie brzuch
20 stycznia 2015, 15:05
Marchewkowe siedzi w piekarniku, będzie czym ugościć dziadków. Pamiętacie, że jutro Dzień Babci?
Zaraz wygonię męża do pracy i zabieram się za porządki i pralnicę trzeba puścić.
20 stycznia 2015, 15:54
Dziewczyny, Kuba już ze mną. Ufff. Nie poszlo zupełnie gładko, bo w końcówce malutkiemu zaczął zanikać puls i skończyło sie cesarskim cięciem. A dzidzia cała i zdrowa. Ja już też chyba naćpana nie jestem :)
Zdjatko puszcze przy innej okazji.
Buziaki i dziekuje za trzymanie kciuków!!
20 stycznia 2015, 15:59
To wspaniale! Ogromne gratulacje! Tata dotarł czy nie było opcji? Pisz jaki duży Kubuś jak będziesz miała chwilę :)
20 stycznia 2015, 16:27
Kateszka gratulacje i uściski!!!!!!!
To co dziewczyny? Trzeba to oblać!!!!!!! Najlepiej wodą z cytryną, bo chcemy być szczupłe prawda?