- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 72
3 stycznia 2011, 17:05
Witam. Dziś przeczytałam o pomyśle odkładania cukru. Na czym to polega? - otóż gubimy jeden kilogram tłuszczu(a fe!) jednocześnie odkładając jeden kilogram cukru na stosik w domowej spiżarni czy innym wolnym miejscu. Uważam pomysł za wspaniały! nie będziemy mówiły o męczącym odchudzaniu,pozbywaniu sie kilogramów tłuszczu tylko o stosiku cukru! prawda że to milszy temat? a jaka satysfakcja kiedy po czasie spojrzymy na ów pokaźny stosik! Chcecie? to zapraszam serdecznie!!!
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 72
3 stycznia 2011, 17:24
Mam rozumieć że się przyłączasz do gromadzenia słodkości?;))
3 stycznia 2011, 17:41
super pomysł jednak nie mam wagi w domu ;/
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 428
3 stycznia 2011, 17:53
Cukier to ja odłożyłam 7 miesięcy temu.
PS. Pozdrawiam czekoladę.
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 72
5 stycznia 2011, 12:59
Niniejszym mam zaszczyt poinformować o odłożeniu 1 kg ,słownie: jednego kilograma cukru:)
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 72
9 stycznia 2011, 13:14
Dziś walnęłam w kąt następne 2 (słownie dwa) kilogramy! Razem już trzy leżące w kącie;))
Paska wagi nie zmieniam i nie zmienię wszak to cukier rzucam w kąt;)))
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 72
14 stycznia 2011, 10:14
4 (słownie: czwarty) kilogram w kącie siedzi;)
- Dołączył: 2010-04-29
- Miasto: Hawana
- Liczba postów: 72
15 stycznia 2011, 09:56
No dobra, będę sobie tu sypać tym cukrem w pojedynkę;) i dziś następny kilogram do kąta! (słownie: piąty) Zdaję sobie sprawę że nie będzie tak zawsze(woda) ale co na wadze mniej to mniej:)))