- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Norwegia
- Liczba postów: 1055
2 stycznia 2011, 12:19
Zapraszam wszystkie przyszłe trzydziestolatki, poczujmy się pięknie w swojej skórze na nasze 30 -te urodziny.
- Dołączył: 2010-10-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 36
15 stycznia 2011, 19:56
Cześć Kinia ja też uwarzam że razem łatwiej ,milej i weselej.Ja niestety dzisiaj popołudniu jakiegoś totalnego doła a raczej dopadł mnie ogromny kryzys na ciasteczka słodycze sama nie wiem na co i opieram się temu dosłownie ostatkiem sił.przeraża mnie to bo jestem na diecie od początku listopada i szczerze mówiąc nie miałam do tej pory kryzysu a teraz przyszed z 10-krotną siłą.Mam nadzieję że jutro mi to minie.Czy też miałaś takie chwile?
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
15 stycznia 2011, 20:48
Witaj Gizusia!!!!!!
Kryzys na diecie nieunikniony
![]()
Tak sobie to rozumuję:) W końcu organizm upomina się o swoje:) Po sobie wiem, że jak myślę o czymś słodkim, to lepiej zjeść coś małego, bo potem zjem kilka razy więcej. Ale to tylko ja. Inni mają tak, że czekają aż ochota minie, oglądają jakieś zdjęcia super lasek i myślą, że też muszą tak wyglądać. Są też tacy, co patrzą na zdjęcia grubszych i nie jedzą, żeby tak nie wyglądać. A u mnie jest tak, że nic nie pomaga... Jak nie zjem małego ciastka, to po kilku godzinach zjem 5 i więcej ciastek
![]()
Trzymam za Ciebie kciuki żeby Cię kryzys opuścił!!!!!!!!!
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
15 stycznia 2011, 20:48
O!!!!! Zapomniałam się pochwalić, że przez ostatni tydzień kilogram schudłam
- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Norwegia
- Liczba postów: 1055
15 stycznia 2011, 21:38
Oczywiście że można się dołączyc, im nas więcej tym weselej. Witaj w naszej grupie 
Kinga spadek będzie napewno, chociaż ja jak byłam na proteinach to więcej chudłam niż na proteinach i warzywach.
Ebek79 super, gratuluję, ciesze się bardzo. WOW 
- Dołączył: 2010-10-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 36
15 stycznia 2011, 21:56
dzięki dziewczyny ja zjadłam 2 krakersy po obiedzie ,a na kolacje musli tropikalne moje ulubione i potym jest mi już dużo lepiej.Wasze slowa też pomogły!!! Do tej pory odchudzałam sie tylko raz po drugiej ciąży 7 lat temu i schudłam 8 kg i waga ładnie się trzymała.Niestety trzecią ciąże byłam przykuta na leżąco do łóżka nie moglam nawet siedzieć co prawda trwała tylko 6 m-cy ,ale to itak zrobiło swoje.Córcia miała 1 kg to było naprawde dużo stresu i pracy żeby jej pomóc,a osobie nie myślałam i tak dobiłam do 79kg.Teraz córcia ma 5 lat okaz zdrowia wogóle nie widać że wcześniak ,a ja wziełam się za siebie bo naprawde nie mogłam w lustro patrzeć.Zrzuciłam do tej pory 12,4kg i wiecie co jak tak wam to teraz napisałam to czuje że dam rade pokonam ten kryzys.Przecież w życiu musiałam pokonać większe przeszkody to zmarnymi 8,6kg soie nie poradze!!! DZIĘKI JAK CZASAMI SIĘ TAK KOMUŚ WYGADA TO ODRAZU LEPIEJ.
- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Norwegia
- Liczba postów: 1055
15 stycznia 2011, 22:04
Kinga ja jak miałam warzywka to za dużo sobie pozwoliłam ale waga i tak była łaskawa. U Ciebie też tak będzie, nie martw się
.
Gizusia od tego jesteśmy aby pomóc. Bardzo ładnie Ci idzie. Ja postanowiłam poświęcić pół roku na dietę, na ostrą dietę. No bo co to jest pół roku w całym życiu. W końcu chcę byc zadowolona ze swojego wyglądu.