- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
31 grudnia 2010, 16:05
CZTERNASTA AKCJA!
NA NOWY - 2011 ROK :)
6-tkowa AKCJA do WIOSNY!!!
1-(8) stycznia - 19 marca 2011
Jeśli:
1. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
CEL 6tkowej akcji (11 tygodni) nr 14:
zrzucić MINIMUM 6 kg
Zapisy do 8 stycznia 2011 do godz.23:59 - podanie aktualnej wagi
Ważymy się w soboty i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietki.
JAK SIĘ ZAPISAĆ?
zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
5. zadanie na najbliższy tydzień (np. aktywność fizyczna)
Przed nami konkursy, zdrowa rywalizacja, inspirujące wspieranie,
kolorowe zestawienia i podsumowania czyli odchudzanie z uśmiechem na ustach
Z A P R A S Z A M i P O W O D Z E N I A !!!!
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
18 stycznia 2011, 12:11
Tak, tak, ja wiem, że samo z siebie nie zadziała.
Chrom chciałam, żeby nie miec takiej ochoty na słodycze...
18 stycznia 2011, 13:01
ja mam ochotę na słone: na paluszki, chipsy, krakersy, ser żółty.... ehhh... słodkie mnie ostatno nie kusi:)
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
18 stycznia 2011, 14:53
Mam w domu chrom w spadku po mamie i pomyślałam, że mogę go łykać przed @, bo tylko wtedy mam ochotę na słodycze. I co??? Nigdy nie wyczuję momentu, a o chromie przypominam sobie kiedy już mnie najdzie ochota na batonika czy czekoladę. Wtedy to już nie ma zmiłuj się!!!
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
18 stycznia 2011, 14:57
Akwaarela, ja to bym pojadła tego sera żółtego...ale nie wolno! Moje wariactwo w lodówce to ryby,pierś z kurczaka,twaróg,owoce,mix mrożonych warzyw i takie tam...chudzizny
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
18 stycznia 2011, 15:03
Mam nadzieję Ebek,że chociaż w rozsądnych ilościach dozujesz sobie tę czekoladę.Bo jak się dowiem,że sobie pozwoliłaś, to cytując Ciebie NIE MA ZMIŁUJ
chcesz zrzucić zbędny tłuszcz-cierp!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
18 stycznia 2011, 15:05
O Kamis jaka pyszna ta Twoja lodówka!!!!!!! Też mam to wszystko + jogurty wszelkiej maści
Dziś taki jeden jogurt sam wypadł z lodówki i się rozwalił
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
18 stycznia 2011, 15:10
> Mam nadzieję Ebek,że chociaż w rozsądnych
> ilościach dozujesz sobie tę czekoladę.Bo jak się
> dowiem,że sobie pozwoliłaś, to cytując Ciebie NIE
> MA ZMIŁUJ chcesz zrzucić zbędny
> tłuszcz-cierp!!!!!!!!!!!
A to się jeszcze okaże, bo nie mam pojęcia kiedy nastąpią te dni
Przed chwilką miałam ochotę na słodkie, ale to był fałszywy alarm, bo jak zobaczyłam nasze zapasy w barku, to mi się odechciało słodyczy. Czyli, to jeszcze nie to
Ilość zależy od tego czy wychwycę odpowiedni moment. Bo jak walczę z pokusą zbyt długo, to później rzucam się na nią ze zdwojoną mocą. W tym całym pojedynku, to ja jestem ofiarą
U mnie sprawdza się mały kawałek czekolady po jakimś krótkim czasie od pierwszej myśli o słodkim. Kilka razy walczyłam z pokusą dłużej i zawsze kończyło się zjedzeniem co najmniej połowy tabliczki.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
18 stycznia 2011, 15:15
...życzę Ci,aby te dni nie nadeszły zbyt szybko....:)
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
18 stycznia 2011, 18:21
haha tak się zwykle ebek kończy walka z pokusami hihihi
- Dołączył: 2009-05-13
- Miasto:
- Liczba postów: 13435
18 stycznia 2011, 21:55
Dzięki dziewczyny, że we mnie wierzycie :)
Marcelko mam 29 zestawów po 18-19 pytań, więc trochę tego jest.. wszystkiego jeszcze nie umiem, a dziś idzie mi koszmarnie...
Co do wspomagaczy - nie używam.
A jestem tak zmęczona, że ani słonego ani słodkiego mi się nie chce...