- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
31 grudnia 2010, 16:05
CZTERNASTA AKCJA!
NA NOWY - 2011 ROK :)
6-tkowa AKCJA do WIOSNY!!!
1-(8) stycznia - 19 marca 2011
Jeśli:
1. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
2. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
3. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
4. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
CEL 6tkowej akcji (11 tygodni) nr 14:
zrzucić MINIMUM 6 kg
Zapisy do 8 stycznia 2011 do godz.23:59 - podanie aktualnej wagi
Ważymy się w soboty i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietki.
JAK SIĘ ZAPISAĆ?
zgłaszasz się w tym wątku wpisując swoją aktualną wagę
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
5. zadanie na najbliższy tydzień (np. aktywność fizyczna)
Przed nami konkursy, zdrowa rywalizacja, inspirujące wspieranie,
kolorowe zestawienia i podsumowania czyli odchudzanie z uśmiechem na ustach
Z A P R A S Z A M i P O W O D Z E N I A !!!!
- Dołączył: 2007-11-19
- Miasto: Kraj W Kratkę
- Liczba postów: 4625
11 stycznia 2011, 03:16
a ja sobie nie śpię.. mój syn niestety co chwile sie budził.... w końcu nie spaliśmy wszyscy bo mój kochany mąż po zaoferowaniu że się nim zajmie... zaczął się z nim bawić tak że w kosekwencji ja i tak nie spałam a do tego jeszcze obudzili Kingę... wzięłam więc małego na dół... on leży i ogląda swoje baje.... a ja siedzę w necie.....
ale za to dostaniecie tabelkę punktową...
ps. Ebek... może jak się będziecie bać to trochę będziecie grzeczniejsze...
- Dołączył: 2007-07-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 24494
11 stycznia 2011, 08:06
witam o poranku...., kawke dopijam, zaraz wepchnę w siebie jogurcik, nie mam na niego ochoty, ale nie wiem o której wróce od ortopedy, więc nie chce byc za bardzo głodna potem.... wczoraj udało mi się wytrwać i dietkowo i ćwiczeniowo. ale boje sie co będzie potem od poniedziałku gdy wróce do pracy i zacznie sie stresik (a do tej pory go zajadałam....0
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Leshoto
- Liczba postów: 2191
11 stycznia 2011, 08:59
...kawka również za mną...
Obejrzałam wczoraj Wiem co Jem i ten chlebuś co kupuję ma zero konserwantów jupi
Przyznam,że nie czytałam wcześniej etykiety.
Jestem bogatsza o nową wiedzę i już wiem jakie jogurty,wędliny,ketchupy czy makarony kupować.
Pewnie tu jeszcze do Was zajrzę...
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
11 stycznia 2011, 09:11
Witam o poranku!!!!!! No...po 9 jest
Leń mnie ogarnął i ćwiczyć mi się nie chce... Ale przezwyciężę to!!!!!!
- Dołączył: 2006-10-31
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 758
11 stycznia 2011, 10:43
Witajcie.. jak tam nastroje? Nadal bojowe? Tak trzymać.. Ja tak już wcześniej "donosiłam" jestem po niemalże bezsennej nocy, udało mi się zasnąć na chwilę po 4 rano, po 7 musiałam wstać.. jutro pojadę do szanownej instytucji.. a dziś musz przetrwać dzień.. chyba nawet bez kawy bym się obeszła, taka jestem podminowana. Czuję się jak na kacu.. a nawet nie wąchałam alkoholu.. Z kalomi w porządku, w nocy nie podjadałm ;) mimo bezsenności, a czasem mnie poniesie do lodówki jak nie mogę zasnąć.. ale nie teraz, jestem mocno nastrojona na spadki wagi, nie poddaję się, ale stres mam dziś od sufitu do podłogi.. wlazłam dziś na wagę, nie chce zapeszać ale oby taki wynik był w sobotę.. swoją drogą to najlepszy możliwy dzień na ważenie, weekendowe grzechy nie wyjdą na jaw, a jest jeszcze prawie tydzień na zweryfikowanie wyniku - genialne
- Dołączył: 2008-05-13
- Miasto: Nie Wiem
- Liczba postów: 17058
11 stycznia 2011, 11:14
U mnie jak najbardziej bojowy nastrój. Już nawet lekko lenistwo pogoniłam, ale tylko lekko. Za to dieta... rewelacja!!!!!!
Byczyca powodzenia w tej instytucji!!!!
- Dołączył: 2008-06-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 7660
11 stycznia 2011, 11:55
HEj ! ja na chwilunię Moja Mama uwielbia nowinki dietetyczne i właśnie mnie nafaszerowała nową wiedzą, że żeby w zimie chudnąć trzeba jesć ciepłe rzeczy - one ogrzewają wątrobę i ona dzięki temu dobrze działa spalając wszystko co mamy w nadmiarze :) W zimie zastępujemy zatem zimne jogurty gotowanymi kaszami, wodę mineralną naparami z ziół i herbatkami. Kawę wywalamy, bo wychładza tak jak i ... zielona herbata. Tak więc rozgrzewajcie się i chudnijcie. Ciepłe pokarmy dają wrażenie sytości na dłużej a np. jabłko zjedzone na głodniaka tylko wzmaga apetyt.
A i jeszcze w tygodniu powinniśmy jeśc proste rzeczy, nie jakieś wymyślne dania a w weekend możemy lekko poluzować i zjeść coś ulubionego
Ja właśnie zalewam sobie wrzątkiem trzy łychy płatków owsianych na drugie śniadanko :)))))
Edytowany przez aja79 11 stycznia 2011, 11:56
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
11 stycznia 2011, 13:07
Dzień Dobry Wszystkim!
marlenka - wspłczuję, zdrówka dla malszka życzę, ale dobrze, że teraz ma ospę, bo dzieci podobno lepiej, szybciej i bezboleśniej przechodzą, później może być niebezpieczna.
Ebek, a co to za książka? Proszę o pełen tytuł oraz autora. Jaka to tematyka?
Ja teraz czytam "Pielgrzyma" Coehlo. Od pół roku mam ją już w domu,ale jakoś zabrać sie nie mogłam. W międzyczasie przeczytałam 3 inne :)
- Dołączył: 2009-08-28
- Miasto: Mega Sadełkowo
- Liczba postów: 16298
11 stycznia 2011, 13:08
Aja, z Twojej teorii mogę na 1000% potwierdzić, że jabłko zjedzone na czczo wzmaga apetyt!!!!!