Temat: Dieta Dukana 3 styczen 2011

Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to
No to dostałam grafik w piątek i sobotę pracuję od 12 do 22
A tak się cieszyłam na ten wyjazd weekendowy! Na spotkanie z Wami...
FUCK!!!
Pasek wagi
No i ja niestety też się nie piszę, bo finanse mnie zjadły.. zgubiłam klucze od domu i muszę zamki powymieniać..:((
więcej opowiem, jak będę na swoim kompie..
Buźka!

no szkoda dziewczyny bardzo wielka szkoda, ale mam nadzieje, ze w innym terminie damy rade 

Harpaś bez przesady z tym wierzeniem w złudna dietę i wracaniem jak bumerang z predkościa kosmiczna kg, mi zdarza się nawpierdielać frytek zjeśc lody i ciastko jak ostatnio a waga nie skacze do góry po kilka kg jak juz to 0,2-0,3 kg wiec bez przesady....

...wiecie co mnie najbardziej wkurza (i tutaj mowie bezpersonalnie) jak ktos zaczyna jeczeć, że dieta do dupy ze kg wracają a tak na prawde to sie do niej do konca nie zastosował, ja złego slowa nie powiem poki nie przejde całego etapy jak po 3 fazie beda wracac kg to wtedy moge psioczyc

Cześć :)
Wpadam tylko na chwilkę żeby się pochwalić, że w końcu (po 2 tygodniach) udało mi się wrócić do wagi paskowej!
Dziś 57,1kg
Żeby tylko tego nie spieprzyć w weekend!
Uciekam do pracy.
Miłego dzionka! :)
Pasek wagi
>  ja
> złego slowa nie powiem poki nie przejde całego
> etapy jak po 3 fazie beda wracac kg to wtedy moge
> psioczyc


Pasek wagi
harpagan SWIĘTE SŁOWA
harpaś proszę mi tu propagandy nie wprowadzać :)))) - moje kg wracają bo doopy dałam i tyle.  I popieram zetkę, jak mi się uda dobrnąć do końca i będzie jojo to wtedy doktorka powieszę.

zecia - mam nadzieję, ze uda nam się nowy termin spotkania ustalić i spotkanie dojdzie do skutku :)))

ja tym czasem czekam na @@ , grzecznie zjadłam wieśniaka i póki co jest OK z dieta
Pasek wagi
tak,tak macie racje!!!!!powinnam pisac tylko o sobie.mi sie nie uda£o,bo brak mi silnej woli,ale wam zycze jak najlepiej,bo zdaje sobie sprawe ile czasu sie meczycie i trzymam za was kciuki.propagandy nie wprowadzam,nie mia£am takiego zamiaru.zawsze pisze to co mysle i odczuwam,ale zdaje sobie sprawe,ze nie wszyscy musza sie ze mna zgadzac,to jest tylko moje skromne zdanie,do ktorego mam prawo,jesli kogos urazi£am to przepraszam.
Dieta popłynęłam.. jak to w domu;/

Cześć wszystkim :))

Coś powagą powiało ;)

 

U mnie wieje, leje i nici z dzisiejszego wyjścia  - a taką miałam ochote ;((((

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.