Temat: Dieta Dukana 3 styczen 2011

Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to

Cześć ekosik

rzeczywiście przy dużej ilości białka i takim obciążeniu możesz sobie wychodować  poduchy jak Pudzian

No własnie sie zastanawiam bo to bedzie brzydko wygladać ;/ już mam duży biceps ;/
Pasek wagi
Alminko, dziękuję.. Myślisz, że to z Wagą coś nie tak :> ?

Oniaa zawsze lepiej jak ktoś inny jest winny ;))

Ekoss - albo ciężary będzie dźwigał ktoś inny, albo zmniejszysz ilość białek. sprawdź jak będzie się miało, gdy zwiększysz warzywka a zmniejszysz białka.

Oniaa jednym pomiarem nie ma co się martwić ;)
no niestety ja musze je dźwigac musze sie chyba przerzucic na MŻ bo Będe jak strongwomen a to mi sie nie podoba ;/
Pasek wagi
Szkoda, że to dźwiganie nie działa na mięsnie brzucha :D

lecę podgonić trochę prace domowe

później zaglądnę ;)))

 

Benia  - czekam na tort!

A u mnie ,,wesoło,, maly wyladował w lozku z angina(nie mylic z jakas pania:) i 40stopniowa goraczka
Czarnulka- Ja dobrze wiem że głupot nie wypisuje, ale co tam. Dzisiaj pod bramki na teren juwenaliów nie zgadniecie kto mnie podwoził. Policjanci w tej przewozowej "suce" Tak... mogłam się poczuć jak prawdziwy bandzior za tymi kratami;P
Nie pytajcie jak to się stało, ma się ten urok:D
Zecia- Czy ślipkami czy slipkami co to za różnica, mnie w obu przypadkach wyobraźnia ponosi;P
A jak jesteś głodna to się najedz, jak nie masz tam żadnego fajnego ciacha pod ręką to Klaudik Ci znajdzie:) do wyboru do koloru. Jeden dzisiaj w fontannie się kąpał podczas akcji "idzemy na plaże" ale... takiego ciała to ja nigdy w życiu nie widziałam! Był przepiękny, tak się na niego gapiłam że koleżanki powiedziały że go gwałce wzrokiem, ale chyba mu się podobało skoro go tym wzorkiem ściągnęłam na pogaduchy. Jednak odpuszczę go sobie. Kompletnie nie mogłam się skupić na w miarę logicznych a co dopiero elokwentnych czy dowcipnych odpowiedziach... Umęczyłam się z tym mózgiem blondynki jak diabli... ale chyba było warto żeby troche oko nacieszyć.
Pewnie zaskoczone co ja robie tak wcześnie w domu jesteście, już wyjaśniam. Dzisiaj są koncerty hip hopowe i jest tak takie towarzystwo nieciekawe ze po prostu na OSTR bałam się zostawać, wiadomo na takich imprezach wiele się można spodziewać, alkohol, różne towarzystwo, wolałam nie ryzykować. Jutro sobie odbiję.
A i jeszcze jedno. Czy wy wiecie że jakaś rura przystawia się do mojego K.? Na samą myśl mnie szlak strzela, nie omieszkam czegoś z tym zrobić. Z wami mogę się dzielić wszystkim;), ale dla reszty obowiązuje zasada "Co moje to nie rusz"!
A teraz idę spać bo jutro mam dużo pracy od rana, musze wykonać parę ważnych telefonów jeszcze a dzisiaj już miałam problem ze skupieniem się, więc wolałabym żeby jutro nie  było chociaż gorzej.
Trzymajcie się chudzinki:*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.