Temat: Dieta Dukana 3 styczen 2011

Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to

Zasłużyłaś, zasłużyłaś :)))

 

Ale ja też chcę taką przyjazną wagę, bo moje to takie nie są ;(((

aneczka,to jak cwiczy£as,to spali£as,nie masz co sie £amac.
ALMINA.a w tym sensie,to musisz ja porzadnie nastraszyc,to ci zaspiewa dobrze.
Masz racje Harpaganku. W ogóle to postanowiłam że nie dam rady na Duknaie ciągnąć będę z wami będę wcinała dalej białko ale również i inne produkty bez których nie potrafię żyć oczywiście wszystko z głową. Ruch o podstawa i to moje motto :)
To może ja przestanę ćwiczyć za ciebie, to i moja ruszy ;))))
harpagan no i wkońcu się u Ciebie ruszyło ;) 
Ania hmm takie tłumaczenia nie sa dobre przynajmniej ja tak uważam bo albo jest się na diecie albo nie ja nie mówie bo grzeszę ale pizza to nie najlepszy pomysł.. oczywiście nie osadzam Cie
Pasek wagi
Witam wieczorkiem
A ja zawsze grzeszę jak mam warzywka i przeważnie po spadku, bo myślę sobie że jak mam spadek to taki mały grzeszek nie zaszkodzi tak więc właśnie zjadłam 4 domowe zapiekanki (już tak za mną chodziły), tylko że to nie taki mały grzeszek zwłaszcza o tej porze ale jutro same białka więc będzie grzecznie.
no co ty almina!!!!!!!!!!!to przestan za siebie cwiczyc,za mnie musisz kontynuac to i waga ci spadnie i premie dostaniesz.ANECZKA ja tez nie daje rady,zawsze cos podjadam,mysle ze powinnas robic tyle,ile jestes w stanie,jak ja.

No dobra to idę poćwiczyć :((((

 

żeby mi się tak chciało, jak mi się niechce!!!!!!!!!!!

ekosik,£adne te twoje zdjecie,ale tak do ptaszyny sie przyzwyczai£am,.. ciesze sie ze wroci£a.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.