- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 3970
29 grudnia 2010, 15:50
Zapraszam wszystkich ktorzy pisza sie na to
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 1580
9 kwietnia 2011, 14:56
To ja też !!!!!!
Słodkiego (po)życia!!!!!!!
9 kwietnia 2011, 15:00
Katharsis 1979 ma dzisiaj slub koscielny w londynie.
9 kwietnia 2011, 15:01
zcesc dziewczynki,wpadne wieczorem.
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Śrem
- Liczba postów: 1660
9 kwietnia 2011, 16:58
HEJ KOBIETKI JAK WAM MIJA DZIONEK
- Dołączył: 2010-04-05
- Miasto: Santo Domingo
- Liczba postów: 3215
9 kwietnia 2011, 17:38
Cześć dziewczyny, ja zawsze jak po ogień do Was albo tak późno, że już pusto :(
Może dziś będę miała więcej szczęścia? :))
- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 616
9 kwietnia 2011, 17:50
Witam Kochane!!!
DLA KATHARSIS OCZYWIŚCIE NAJLEPSZE ŻYCZENIA PROSTO Z SERDUCHA!!!
NIECH WAM SIĘ SZCZĘŚCI NA TEJ NOWEJ - STAREJ DRODZE ŻYCIA !!!![]()
:*************
Ponieważ mnie tak dzielnie wspierałyście czuję się zobowiązana napisać, że nasz kochany D powiększył grono ANIOŁÓW,
razem ze swoją siostrzyczką hasa po PAŃSKICH ŁĄKACH , BÓG TAK CHCIAŁ [*] [*] [*]
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
9 kwietnia 2011, 18:32
Elizka Skarbie, nie wiem co mam napisać.. Od razu się popłakałam..
Witajcie Dziewczynki, jestem padnięta od 8 rano byłam na spacerze do teraz!! Ani chwili prawie nie siedziałam. @@ nadal nie ma.. Już mnie to denerwuje:/
9 kwietnia 2011, 18:42
Ucich£ dzieciecy p£acz,nie us£yszy go juz nikt,jako anio£ek posrod gwiazd,ma£e dziecko spi.Choc jest smutno wszystkim,trudno swoj bol kryc.ma£e dziecko w sercach bliskich bedzie zawsze zyc.ELIZKA wspo£czuje,znam ten bol,moja bratanica,tez juz z anio£kami od dawna jest.
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto: Maciejowice
- Liczba postów: 4849
9 kwietnia 2011, 19:57
Witajcie Kochane!
Elizka strasznie współczuję :(
Kath
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! ![]()
A teraz z innej beczki...
Właśnie weszłam do domu z pracy... Na stole bukiet kwiatów, w kieliszku wino i mój K każe mi się relaksować, a sam pichci w kuchni jakąś kolację! Na bank nie dukanową! I jak tu być na diecie???
Ale jakie zaskoczenie dla mnie! Zwłaszcza, że ostatnio nie układało nam się najlepiej... Normalnie SZOK! :)))