Temat: kto waży ok 100 -ówki.

  w ostatnim czasie powstało wiele wątków typu  po sylwestrze się odchudzam ..tylko wiele z nich  zaczyna się ....np 60-dziesiątki walczymy z kilogramami   lub  80 -tki walczymy z kilogramami .....
A ja ważę prawie jaki hipopotam no może troszkę przesadziłam ale prawie...
  proszę wpiszcie się kto chcę ze mną się odchudzać   nadmieniam  ,że zapraszam wszystkich  razem raźniej

Witam dziewczyny:)
Ostatnio nie mam za wiele czasu. Moje dzieci chorują i nie wiem w co ręce włożyć.

kamila - ja się wcale nie obrażam, każdy ma prawo do wypowiedzi. Faktycznie jem nie dużo, bo 1000 kal bądź mniej, ale to mi wystarcza. Ja nie czuje się głodna. Według mnie ćwiczę umiarkowanie, na pewno nie bardzo dużo, a poza tym wykonuje zakres ćwiczeń aerobowych. jestem pod stałym nadzorem trenera. Jest mi z tym dobrze tak jak jest :). Dziękuję mimo wszystko za słowa troski.

Jeśli chodzi o tabelkę to według mnie na pierwszym miejscu powinna być osoba, która utraciła najwięcej kg. tygodniowo.

Życzę wszystkim chorym powrotu do zdrowia :)

co do hula  i ćwiczeń to ja pomyślałam sobie, że może w tabelce wrzucimy też rubrykę "aktywność". Możemy ustalić takie minimum na tydzień, wydaje mi się, mogłoby to być 3 razy w tygodniu po 45 minut. I wtedy odhaczalibyśmy w ankiecie z wagą, że ćwiczenia na ten tydzień mamy zaliczone bądź nie. A na koniec akcji ta osoba, która miałaby najwięcej tygodni zaliczonych zostałaby dodatkowo królową ćwiczeń.
Wydaje mi się, że to byłoby sprawiedliwe. Bo wypisywanie ile kto ćwiczy nie musi być. Niektórzy ćwiczą mniej intensywnie inni więcej, więc tutaj byłaby duża rozbieżność. A tak byłaby to chociaż jakaś motywacja.
Ja akurat aktualnie staram się wrócić do ćwiczeń. Do grudnia ćwiczyłam dość intensywnie i bardzo do lubiłam, a teraz nie mogę się przemóc, chociaż wiem, że jak już zacznę to poleci.... 

Co o tym sądzicie?
Megan - nie wiem tylko, czy wiesz, że waga może w koncu przestać spadać. I jeżeli jesz tak malutko to będzie Ci ciężko później obcinać kalorie, aby ruszyć dalej metabolizm. 
A trener wie, ile jesz? Pytał się, przy układaniu tobie ćwiczeń o Twój dzienny jadłospis?
Po prostu ja miałam przykład na sobie, dlatego tak Was męczę ;) I teraz naprawdę mam problemy, bo waga nie chce spadać pomimo, że od tamtego odchudzania już dużo czasu minęło. Ale nie wiem, czy po prostu czegoś sobie nie rozregulowałam w organizmie i to się ciągnie za mną...
Dlatego m.in. idę do endokrynologa - miałam iśc na kasę chorych, ale to co jest w Stargardzie Szczec. to masakra i będę szukać prywatnie w Szczecinie

Witajcie z rana

Nie kupiłam wczoraj hula pojade jutro do Decathlonu może tam kupie, chciałam już mam nadzieję, że mi nie przejdzie chęć(słomiany zapał posiadam na maxa) Szybkiego dnia życzę.

Pasek wagi
witam  wiem miałam być w środę ale wczoraj wieczorem mąż podłączył mi kompa!!!!!

zaraz poczytam co napisałyście .... ale na początku....co u mnie WAGA ..TRAGEDIA ....ale od wczoraj jest dieta ..są ćwiczenia i jest bieg.... z dwoma kumpelami biegałyśmy wczoraj, dziś idziemy na siłownie...

życzę Wam dietkowego dnia  ......

megan1979....możemy sobie podać ręce moje dziewczyny też chore starsza ma anginę ropno a młodsza zapalenie uszu!


IDĘ CZYTAĆ CO U WAS SŁYCHAĆ....

Na forum ,, jak powstrzymać napady obżastwa'' dziewczyna wstawiła link do strony anonimowych żarłoków poczytałam i test zrobiłam. Wyszło, że kompulsywna jestem i to główny powód mojej mega otyłości. Tak mi się zdawało, że coś w tym musi być.
Pasek wagi
Witam kobitki :)

Pogoda w kratkę -raz ciepło,raz leje,raz śnieg nic dziwnego że wszyscy w otoczeniu chorzy.Więc dużo zdrówka życzę :)

kamila ----Myślę że to dobry pomysł z ćwiczeniami by je wpisywać do tabelki :) Chyba już wcześniej coś takiego padło..Hmm?

oli ----To przybijamy sobie łapki :) Ja też mam słomiany zapał!
Właśnie czytalam na forum o tym obżarstwie ,niestety przez kompulsy przechodziłam :/ Jak zawalałam dietę to nie po to by zjeść np 1 pączka tylko po to by wpierdzielić pół lodówki.

aneczka ----Sport to zdrowie.Podziwiam :)
Hmmm dziewczynki dziś już praktycznie koniec tygodnia :)
Więc....gdzie korona dla naszej krółowej :D?
Dzień Dobry :)
Ja już po mału wracam wśród żywych :)
Na początku praktycznie nie jadłam,a potem to szkoda gadać.Pewnie mały plusik zaliczyłam :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.