27 grudnia 2010, 13:35
Słodycze od święta, aktywność fizyczna i
zdrowe podejście do życia!!!
Witajcie
To wątek poświęcony tym , którzy chcą prowadzić
zdrowy tryb życia, chcą mądrze schudnąć, bądź utrzymać wymarzoną wagę, a przy
tym nauczyć się jeść słodycze tylko od święta (nie opychając się nimi a delektując) i systematycznie ćwiczyć.
Podkreślam , że każdy może do nas dołączyć, ale chciałabym, aby były to
osoby, które chcą to wszystko osiągnąć, bez głodzenia się, czy też katowania
dietami.
Wątek ten będę prowadziła razem z Kenzo1976
Obie brałyśmy już udział w akcji 123 dni bez słodyczy, którą zakończyłyśmy sukcesem:) wraz z innymi równie wytrwałymi koleżankami:)
Ok, przejdźmy do zasad:
- zbieramy dni bez słodyczy, każdy uzbiera ich tyle
ile da radę,
- dodatkowo zbieramy też godziny aktywności fizycznej
(dla tych którzy chcą)
Przykład:
Ja w roku 2011 chcę uzbierać 325 dni bez słodycz, oraz
325h aktywności fizycznej.
Zaczynamy 1 stycznia (w sobotę)!!!
Oto uczestniczki:
Edytowany przez 2 stycznia 2012, 18:21
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
22 lipca 2011, 19:31
Jednodniowa dieta owsiana.Rano ugotuj sobie owsiankę z 6-7 łyżeczek płatków owsianych na dwóch litrach chudego mleka. Powinna Ci ona starczyć na cały dzień, więc podziel ją na 5-6 porcji. Pierwszą zjedz rano, a po następne sięgaj co 2-3h. Do każdej z porcji wsyp 3 łyżki otrąb owsianych i zalej gorącym mlekiem. Poczekaj, aż zmiękną i będą nasiąknięte mlekiem. W trakcie tej diety powinnaś zrezygnować ze słodkich napojów. Jeden dzień wytrzymasz, prawda? :) Pij dużo herbatek ziołowych i wody. Woda oczyszcza organizm, a herbatki wspomogą procesy trawienne przyspieszają detoxykacje organizmu.
Owies dostarcza wiele fitoestrogenów, hormonów, których organizm kobiecy wraz z upływem lat wytwarza coraz mniej, a które są niezbędne dla zdrowia i zachowania atrakcyjnego wyglądu. Otręby owsiane z kolei usuwają złogi tłuszczowe z naczyń krwionośnych, co po dłuższej kuracji znacząco wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu. One również wspomagają trawienie.
Dietę tę można stosować co tydzień, np. w dni wolne od pracy.
Ćwicz swoją siłę woli!
Co o niej mysliecie ? czekam na wasze opinie ...
Ja bym sobie zrobiła taką jednodniową dietę owsiankową w tą niedzielę , czy ktos jest chętny ?
Ps; uwielbiam owsiankę na mleku , otręby, siemię lniane, więc dla mnie ona będzie smaczna :)
Edytowany przez Kenzo1976 22 lipca 2011, 19:32
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
22 lipca 2011, 22:05
Victoria zasnęła , więc ja idę poćwiczyć , miłego wieczoru kochane :)
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
22 lipca 2011, 22:13
Witam wieczorem-obleciałam wszystko co tylko dałam rade-a więc rano były zakupy,gotowanie,potem telefony z powodu smierci siostrzeńca,następnie sprzątałam u Romka w kuchni nadal ja odskrobując,a on plandekę na dach zakładał bo ma teraz przez te deszcze przeciek aż do parteru.Niestety pokusiło mnie i zeżarłam jedną z czekolad które dał mi R.Ale lekko spaliłam u niegop te 500kcal
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
22 lipca 2011, 22:17
Żanetko ja o tej diecie słyszałam i wiem że na proteinowym forum kilka osób robiło sobie tak nawet kilka dni,ale jakie są efekty nie wiem.
Wiem jedno nie zaszkodzi jeśli się ją raz na jakiś czas zastosuje.Te z pań ,które nie lubiały z mlekiem gotowały owsiankę z sokiem z jabłek.
Ja ostatnio staram się zawsze na sniadanie jakieś węglowodany jeść więc często na śniadanie jem owsiankę na wodzie ze słodzikiem i owocami,ale słodze lekko.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
22 lipca 2011, 23:20
Poćwiczyłam
![]()
godzinkę na orbim :)
Gabi- ta czekolada u ciebie, to emocje, wiem,że jestes na dobrej drodze do schudnięcia, wiem,że się starasz, że się pilnujesz, wiem,że wiesz, że zdrowie najważniejsze ... powiem ci ,że i ja jak byłam na całym macierzyńskim i siedziałam w domku, to na sniadania jadałam owsiankę z otrębami, siemieniem lnianym na mleku sojowym i bardzo mi to służyło, teraz od kiedy pracuję mogę sobie pomarzyć o takim sniadaniu, jem to co w pracy zrobią, bądż co chwycę w pracy, ty wiesz jak to jest pracując na kuchni, ty ,mnie rozumiesz ...zrobię sobie ten jeden dzień, będzie to niedziela :)
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
22 lipca 2011, 23:41
Wiem wiem jak to jest pracując na kuchni.Ja mam o tyle dobrze,ze rzadko na rano idę .Na 13 przeważnie,więc śniadanko o 9 mam w domu-gorzej jednak później jest-jak nie mam planu i części posiłków z domu ze sobą to potem klapa.
Cieszę się bo Romek zapisał nas na 3 września na wyjazd w góry z jego pracy i pochodzimy po górach choc jeden dzień-oczywiście wieczorem bedzie pewnie jakis grill lub ognisko-podobno ma być ponad 100 ludzi-to się jakoś w tłumie stracę-haha
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
22 lipca 2011, 23:52
Gabi - ja sobie podjem w pracy do 16.00 , a potem pełna kontrola w domku i w nocy nie jadam
![]()
My też będziemy w górach jak będziemy w kraju, na pewno będzie to Karpacz :)
Az chce się bliższego kontaktu z natura :)))
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
23 lipca 2011, 00:04
ja już idę pod kołderkę Żanetko,bo cięzki dzień miałam -jutro może będzie lżej w pracy choć zawsze jest coś do roboty.Rano między sniadankiem ,a pracą cos przeprasuję.
Cieszą mnie te małe rzeczy które mogę zrobić dla Romka-dziś uprałam mu bluzkę splamioną bóg wie czym i puściło(tak mi się wydaje na mokrym)-on nie daje sobie rady z takimi domowymi i typowo damskimi obowiązkami-to widać gołym okiem,że brak w tym domu kobiecej ręki.Dobrze,ze lubi inne prace w domu i jak trzeba to coś naprawi i wywierci itd itp.
Miłych tęczowych snów i żeby Vici spała słodko do rana