27 grudnia 2010, 13:35
Słodycze od święta, aktywność fizyczna i
zdrowe podejście do życia!!!
Witajcie
To wątek poświęcony tym , którzy chcą prowadzić
zdrowy tryb życia, chcą mądrze schudnąć, bądź utrzymać wymarzoną wagę, a przy
tym nauczyć się jeść słodycze tylko od święta (nie opychając się nimi a delektując) i systematycznie ćwiczyć.
Podkreślam , że każdy może do nas dołączyć, ale chciałabym, aby były to
osoby, które chcą to wszystko osiągnąć, bez głodzenia się, czy też katowania
dietami.
Wątek ten będę prowadziła razem z Kenzo1976
Obie brałyśmy już udział w akcji 123 dni bez słodyczy, którą zakończyłyśmy sukcesem:) wraz z innymi równie wytrwałymi koleżankami:)
Ok, przejdźmy do zasad:
- zbieramy dni bez słodyczy, każdy uzbiera ich tyle
ile da radę,
- dodatkowo zbieramy też godziny aktywności fizycznej
(dla tych którzy chcą)
Przykład:
Ja w roku 2011 chcę uzbierać 325 dni bez słodycz, oraz
325h aktywności fizycznej.
Zaczynamy 1 stycznia (w sobotę)!!!
Oto uczestniczki:
Edytowany przez 2 stycznia 2012, 18:21
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16696
26 czerwca 2011, 18:01
juz w domku. Byliśmy u teścia na cmentarzu, potem u mojego taty, lampki zaświecone, kwiaty zmienione.
Potem obiad u mamy i usypianie Adusi.
Lubie takie dni.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
26 czerwca 2011, 18:26
Beatko - nie dziwię się, że lubisz, rodzina powinna być ze sobą blisko w każdej sytuacji ... moja jest w kraju, a Pawła tutaj, jego rodzice i brat z dziewczyną ... nie narzekam , lepsze to, niż nie mieć nikogo tutaj ...
Okropnie gorąco ,około 28 stopni , nie idzie wytrzymać na zewnątrz, spacer był, ale godzinny, na więcej nie mam siły , ale i tak kursuję pomiędzy domkiem ,a podwórkiem, także ruch jest :)
Jutro sobie gdzies nad morze wyjedziemy :)
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3666
26 czerwca 2011, 18:38
Ja byłąm dzisiaj na chrzcinach u małego Adasia (szwagra synka , mieszkają z teściami). Objedzona jestem jak w święta.
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
26 czerwca 2011, 18:51
Czesć Bogusiu :)))
Fajnie być tak na chrzcinach hi, hi, hi :) kolejny rodzinny i uroczysty dzień na naszym forum :)
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16696
27 czerwca 2011, 08:48
witajcie nowy tydzień i nowe wyzwania.
Miłego dnia życze
- Dołączył: 2007-03-22
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 593
27 czerwca 2011, 13:06
Witam :)
może w końcu uda mi się częściej zaglądać chociaż czas okropnie mi ucieka... ale teraz moja córcia śpi i mam chwilę ... krupniczek dla mojej Myszy ugotowany ... wiadro wiśni przerobione na konfitury, kompociki i sok dla małej i nie tylko :) i mogę złapać chwilę oddechu zanim mój mały Bąk wstanie.... a to pewnie już wkrótce :).
... moja zdrowa dieta ostatnimi czasy poszła się paść i jestem kg na plusie ... biorąc pod uwagę jak długo to trwało i tak jest nieźle... ale koniec ! basta ! niedługo jedziemy całą rodziną nad nasze polskie morze trzeba będzie się nieco obnażyć - tak więc ostatni dzwonek aby jeszcze coś z siebie wycisnąć... od dzisiaj spinam dupkę i wracam na orbiego - oj długo się zbieram z tym zamiarem.
Wybaczcie mi, że nie poczytam forum wstecz - postaram się być teraz na bieżąco i śledzić wasze poczynania ... zapewne zmotywujecie mnie do działania gdyż ja sama zrobiłam się okropnie leniwa i trochę się zaniedbałam... muszę iść do fryzjera i kosmetyczki żeby trochę odżyć i coś niecoś zmienić bo w chwili obecnej straszna ze mnie mysz ... kopciuszko :) - czuje się źle muszę coś dla siebie w końcu zrobić :)
W tym tygodniu planuje córci przekuć uszy ... strasznie się tego boję, ale wydaje mi się ze to jest odpowiedni moment ... chwila bólu i płaczu i po krzyku ... lepiej się pospieszyć bo mała zaczyna zwiewać :) jak stanie na nogi to już nie będzie tak lekko :)
Tymczasem uciekam bo słyszę jakieś pomrukiwania z sypialni :) ... poczytam dokładniej co u Was wieczorową porą .
Pozdrawiam cieplutko
- Dołączył: 2010-01-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 234
27 czerwca 2011, 13:38
Hej, Berni! I ja ostatnio za często na forum nie bywam, bo nie ma się czym chwalić, niestety. Życzę Ci zatem powodzenia w spinaniu dupki, hi, hi. Pomysł z przekłuciem uszu małej dobry, bo będzie miała ten problem z głowy, jak urośnie. Pomiem Ci, że ja dopiero teraz do tego dojrzałam, hi, hi i okrutnie ten "zabieg" przeżywałam. Jest jednak taki wybór kolczyków w przeciwieństwie do klipsów, że się zdecydowałam. Teraz jeszcze mam w uszach przebitki, ale już niedługo założę prawdziwe kolczyki. Trzymaj się i Myszę ucałuj od babci Ali.
- Dołączył: 2008-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3666
27 czerwca 2011, 18:05
Hej a ja w związku z poniedziałkiem (zwykle wszystkie plany zaczyna się albo od 1 albo od poniedziałku) zapisałam się na akcję Monity i zrobiłam dwie 8 min. na brzuch i pupcię i jest mi z tym fajnie a na kolację mam w planach kalafiorka i żadnych kanapeczek : )
Edytowany przez Bogusia29 27 czerwca 2011, 18:06
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
27 czerwca 2011, 18:08
witajcie pozdrawiam z pracy-mam na razie luzik.Ale 40 ludzi mamy mieć na hotelu więc będziemy biegać wieczorem,a jesteśmy we dwie
- Dołączył: 2007-05-06
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4266
27 czerwca 2011, 18:21
Witam
Ja też was pozdrawiam z piekielnie gorącego Londynu
Wkrótce idziemy na spacer , bo wcześniej nie dalo rady