Temat: Słodycze od święta, aktywność fizyczna i zdrowe podejście do życia!!!

Witam wszystkie nowe koleżanki i te z którymi się jeszcze nie przywitałam:). pogoda dziś śliczna energia mnie rozpiera;)dodatkowo doszłam do wniosku, że jednak skorzystam z propozycji i zmieniam pracę :D

witajcie Koleżanki !
Byłam dziś z teściową na zakupach-farby do dalszego malowania mamy oraz spożywcze też,a teraz muszę się zmobilizować bo jakoś mi chęć do pracy się skończyła.Pozatym nie mam zamiaru robić jak wół w domu podczas gdy córki siedza przed kompem lub leżą przed telewizorem-o nie.Jestem 2 tydzien w domu i wciąż zbieram coś po nich zamiast robik konkretne roboty mam już tego dosyć.One niby sprzatną,ale albo po połowie pokoju mają przerwę 3 dni i jeszcze większy bałagan w międzyczasie się robi,albo nie potrafią utrzymac porządku dłużej niż pół dnia-takie syzyfowe prace.

Hej hej aj tylko na chwilkę dieta na razie mi idzie i głupich pomysłów (na mega niezdrowe jedzenie ) nie mam liczę na spadeczek.
Wszystkim smutaskom przesyłam . MIłego popołudnia.

pralka się kula jedno już się suszy.Młodsza zabrała się do sprzątania pokoju ,bo już wyglądało w nim jak w dniu dostawy w lumpeksie-pół szfyna krzesłach i fotelach o podłodze nie wspomnę.Delikatnie na razie ogarnęła i poleciała do fryzjera,a potem obiecała odkurzyć-trzymam ja za słowo-haha
Ja mam ochotę na słodycze,ale w zamian zetrę sobie ze 2 marchewki z jabłkiem

 zrobiłam sobie lody własnej roboty z owoców mrożonych ,słodzika i mleka 0% i mam z głowy pokusy.Zosatało mi jeszcze na jutro-mniam-polecam.Zmieszałam malinki czarną porzeczkę i czereśnie

Lody pysznie brzmią ja robię bananowe (banany mrożone + jogurt naturalny) w związku z tym, że banany są słodkie nie trzeba ich dosładzać.

Mniam, aż mi ślinka cieknie na samą myśl... mnie został tylko serek wiejski z truskawkami ;) 

Ja dzisiaj mam strasznego głoda, ale udaje mi się go póki co przezwyciężyć :)

Dobrej nocy...

Witam dziewczyny :)

chwile mnie nie ma a tu tyle nowych twarzy :) ... powitać wszystkich :) ....
u mnie nic nadzwyczaj ciekawego ... mój wolny czas ... zaraz zaraz ja nie mam wolnego czasu :) no właśnie i w tym rzecz, że nie mam czasu już praktycznie na nic, a wieczorem jak już usiądę na 4 literach to zero energii ....
Ostatnio mamy ciężkie noce ... chyba ruszyły nam zęby ... oj będzie się działo do tego mamy wysyp ... cale cholerstwo na raz pastwi się nad moją kruszyną a ja już zęby zjadam z nerwów bo nie wiem jak jej pomóc, jak ulżyć co mogę jeszcze zrobić czego nie zrobiłam? nie wiem ... chyba trzeba zachować spokój. W sobotę odstawiłam małą i przeszłyśmy już wyłącznie na mleko modyfikowane póki co nie wiem czy to coś da narazie mamy zmasowany atak alergii ... W niedzielę z racji tego, że już nie muszę trzymać diety dorwałam się do słoja tak tak słoja kremu czekoladowego ale po 2 łyżkach mnie odrzuciło  ... tak skończyło się moje lakomstwo - myślałam, że po tylu tygodniach bez słodyczy mogę ot tak się najeść ...he dobre sobie już mi nawet tak nie smakują... przez święta zamierzam być grzeczna i nie odnotować wzrostu wagi - zobaczymy jak mi to wyjdzie .....

Z racji tego, że nie wiem czy tu zaglądnę w najbliższych dniach już teraz życzę Wam spokojnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego i smacznego jajeczka w gronie najbliższych, odpocznijcie troszeczkę i nabierzcie siły i ochoty do działania :)

Pozdrawiam cieplutko