Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 26; 21.07 - 24.08

ZAPISY  ZAMKNIĘTE
Zdrowa Rywalizacja Punktowa część XXVI

Czas trwania: 5 tygodni
21.07 (poniedziałek) - 24.08 (niedziela)

 

Zapraszam wszystkich serdecznie do 26 części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady:
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 26 zbieram do wyczerpania 30 miejsc lub do niedzieli (20.07) do północy. Pierwszeństwo mają osoby z poprzednich edycji.
2) Akcja trwa do 24 sierpnia! Potem kolejna część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.
5) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.
6) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000 kcal). To samo tyczy się osób dążących do wagi poniżej normy.
7) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
8) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Z tego co wiem, w Chromie czy Explorerze są problemy, więc Firefox jest raczej niezbędny ;) Wszelkie problemy proszę zgłaszać do mnie w wiadomości lub pisać w 26 części ZRP.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1)  Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2)  Wzrost w centymetrach
3)  Cel do osiągnięcia na 24 sierpnia
4)  Centymetry:

 

Początek

Koniec

Klatka piersiowa

 

 

Talia (najwęższe miejsce)

 

 

Brzuch (oponka)

 

 

Biodra

 

 

Udo

 

 

Łydka

 

 

SUMA (po edycji):
(proszę uważnie kopiować tabelki, tę powyżej i tę poniżej, żeby były całe i pamiętajcie o sumowaniu punktów, ułatwia mi to pracę przy podsumowaniach) WKLEJCIE W JEDNYM POŚCIE, MNIE SIĘ NIE UDAŁO ZE WZGLĘDU NA ZBYT DŁUGI TEKST!!!

Pasek wagi

Attosz, jak się przygotowujesz do maratonu? Masz rozpisany jakiś plan? 

Pasek wagi

Ja myślę czy by we wrześniu nie skorzystać z basenu na siłowni, jest w ramach karnetu...

Z tymi włosami to naprawdę jest problem, bo będę miała jakieś pół godziny od basenu do innych zajęć (a z 10min zajmie dojazd) Kto układa te plany!? Ech... moje włosy schną naprawdę długo, jestem bez szans, żeby je wysuszyć jak będą mocno mokre. (a zawsze są)

Nie zetnę, bo zapuszczam od kilku lat, nie po to żeby teraz się ich pozbyć z powodu basenu...

Yv- na razie nijak, o maratonie jeszcze nie myślę, najpierw półmaraton. Maraton też na pewno będzie, ale to jeszcze odległe plany. I długa droga, bo na razie i półmaratonu nie widzę. Muszę wrócić do biegania, bo zrobiłam sobie przerwę i trochę mi się przeciąga...

Attosz, rozumiem problem. Ja miałam na studiach basen... na 7 rano, a później reszta zajęć i to w semestrze zimowym mi wypadło. Ciężko mi było dosuszyć włosy. :/

Miałam na myśli właśnie półmaraton. Ja chciałam w październiku wystartować w Biegnij Warszawo (10km "tylko"), ale marnie to widzę.

Pasek wagi

Yv1984 napisał(a):

Attosz, rozumiem problem. Ja miałam na studiach basen... na 7 rano, a później reszta zajęć i to w semestrze zimowym mi wypadło. Ciężko mi było dosuszyć włosy. :/Miałam na myśli właśnie półmaraton. Ja chciałam w październiku wystartować w Biegnij Warszawo (10km "tylko"), ale marnie to widzę.

Kiepsko byłoby latać na tramwaj z mokrymi włosami... zwłaszcza w zimie

Od jutra mam zamiar wrócić do biegania. Na razie pracuję nad kondycją i próbuję pokonać taką moja trasę w określonym czasie (krótka trasa) a później będę trochę zwalniać i wydłużać. No tyle że zrobił mi się miesiąc przerwy w bieganiu, ale mocno podreperowałam w tym czasie kondycję (mam nadzieję że jutro w bieganiu zobaczę tą poprawę) 

Jak już dojdę do 20km, będę nad nimi pracować. W zależności jakie postępy zrobię do października, albo zdecyduję się na ten półmaraton, albo na następny. Ale prędzej czy później będzie i półmaraton i maraton, to pewne.

Yv1984 napisał(a):

Attosz, rozumiem problem. Ja miałam na studiach basen... na 7 rano, a później reszta zajęć i to w semestrze zimowym mi wypadło. Ciężko mi było dosuszyć włosy. :/Miałam na myśli właśnie półmaraton. Ja chciałam w październiku wystartować w Biegnij Warszawo (10km "tylko"), ale marnie to widzę.

Dlaczego marnie to widzisz? Ja uważam, że jeżeli chcesz i masz taką możliwość to dlaczego nie spróbować? ;)

Marnie to widzę, bo byłam biegać ostatnio i 5km przebiegłam na raty w "szałowym" czasie 35 minut. Dzisiaj wieczorem też idę, ale na lepszy wynik się nie nastawiam, więc do 10km mi jeszcze daleko. ;)

Żeby tak nie smęcić, to dodam że właśnie siedzę i kminię plan ćwiczeń na resztę sierpnia. Na pewno 2x w tygodniu step dla zaawansowanych i... nie mam pojęcia co jeszcze. Przed operacją chodziłam na sztangi, ale teraz jeszcze wolę nie ryzykować... Może jakieś TBC... I bieganie ofc. Marzy mi się biegać w następnym roku z psem (są takie biegi na orientację z psami, klasa hobby 10-20km, sport 30-40km). :)

Pasek wagi

A na takim maratonie to jaka jest mniej więcej średnia na te 10 km? 
Kurde, ja to od dziecka nie miałam problemów z różnego rodzaju ćwiczeniami i z jakąkolwiek formą wysiłku, poza bieganiem :p
Jakoś "nie czuję" tego w ogóle, ale podziwiam każdego kto regularnie lub mniej, biega ;)Żeby biegać z psem to zwierzak musi być dość ogarnięty i posłuszny. Masz takiego?:p

Tak poza tym, to chciałam się dowiedzieć jaką macie pogodę u siebie?
U mnie, mimo, że nie ma strasznego upału, to jest nie do wytrzymania... Dosłownie nie ma czym oddychać, a jeszcze ćwiczenia mam przed sobą. No i taka senna jestem cały dzień, że nie mogę za długo w jednym, wygodnym miejscu siedzieć, bo obawiam się, że mogę przysnąć tak jak siedzę :D

Przyzwoite tempo to 10km/h czyli lekko ponad 4h wychodzi, ale najlepszy na świecie biegacz zrobił całość w 2h03 :D Absolutnie nie mogę sobie wyobrazić JAK? A na 5km to wszystko powyżej 30 minut moim zdaniem świadczy o nie najlepszej kondycji. ;)

Psa mam ogarniętego i mocno nastawionego na pracę z człowiekiem, także do biegania by się nadał, gorzej z właścicielką. :D

Pasek wagi

Ja za to mam psa którego już raz musiałam nieść 5km do domu, bo po 5km położył się na ścieżce i nie dało się go namówić do dalszej współpracy :P

Wiesz co Yv, kondycja przy bieganiu szybko się poprawia, wręcz bardzo szybko. Wszystko przed Tobą, wszystko jest możliwe :)

Ja mam border collie, on jest nie do zajechania. ;) I m.in. z jego powodu o dogtrekkingu myślę, sporo frajdy by miał z tego. :)

Co do kondycji, to liczę na to, że faktycznie się poprawi. :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.