- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 lipca 2014, 07:15
Witam wszystkich. Znowu tu wróciłam i znowu mam 80 kg. Juz dwa lata temu tak ładnie schudłam i .... no właśnie, co się stało? Pozwoliłam sobie wszystko zaprzeaścić. Nie ćwiczyłam ( a wcześniej - orbitek, hula hop, hantelki i oczywiście Jillian ). a później, tylko leżałam i objadałam się bezkarnie. Teraz koniec z tym - wracam cała odmieniona, już dosyć tego leżenia i nic nie robienia. Od tygodnia wzięłam się w garść, kjupiłam kijki i chodzę co drugi dzień na razie po 45 min oraz jeszcze jeden najważniejszy zakup, to - rowerek stacjonarny ale poziomy - rewelacja! Tak mnie " wkręcił " , że jeździłabym codziennie ale wiem, że lepiej co drugi dzień. Ustawiam sobie program ( interwały 50 min ), na uszy mp3 z ulubionym audiobookiem i jadę.... Teraz jestem tak bardzo pozytywnie nakręcona, że znowu mogę wszystko...
Zapraszam wszystkie osoby, które tak, jak ja, może zaczynają wszystko od początku - może założymy jakąś grupę wsparcia? Poprzednim razem miałyśmy taką z dziewczynami i ćwiczyłyśmy z Jillian. Niestety obecnie mój stan zdrowia ( kręgosłup ) już teraz na to nie pozwala ale rowerek i kijki - jak najbardziej. Zapraszam, wymieniajmy się doświadczeniami i rozmawiajmy o tym. Czekam na zaproszenia i opinie. Mam nadzieję, że jest nas tu więcej takich " bumerangów " Pozdrawiam serdecznie i czekam na chętnych. Kasia