Temat: 6-tkowa akcja WAKACYJNA

Odnalazłam Was, moja ulubiona grupo, czy przyjmiecie gapę do swoich szeregów? Waga startowa 70,00 cel 60,   obecna 68,80 kg.. poczytam jakie ustalenia macie, Jerzokb, księgujesz? znajdziesz tam dla mnie jakąś linijeczkę , a koleżanki się zgodzą??

Witajcie wszyscy! Nadrobiłam... :)

Przede wszystkim, kateszko, bardzo się cieszę, rośnij zdrowo! :) Bartuś w końcu będzie miał rodzeństwo. Co u niego?

luisko, może jeszcze się uda? nie ma co tracić wiary. A jak nie, to masz i tak wspaniałego synka :) a może warto byłoby sie do lekarza wybrać na przegląd? :)

Byczyca no pewnie, że przyjmiemy starą wyjadaczkę szóstkowych akcji :)

Ebek, jak się masz? @ trochę odpuściła?

A mój syn zaczął wakacje od... ospy. Tak! Wczoraj temperatura a dzisiaj już kropki... 

Lecę dalej gotować, bo od pojutrza już nam robią rozpierduchę z rurami w chacie! Aż się boję! 2 piony...

tak, Kochana Marcelko, wyjadaczka, to bardzo dobre określenie, w ramach zakończenia procesu "wyjadania" postanowiłam nie kupować: kiełbasy, żółtego sera, słonych paluszków, precelków, krakersów i tym podobnego suszu konferencyjnego oraz piwa na początek, na szczęście czekolady i słodycze specjalnie mnie nie ruszają 

:>" title= napisał(a):

:>" class="emoticon" data-code= napisał(a):

:>"> no może troszeczkę 

hehehe niezła jesteś :)

Byczyca - wiersz został dopisany do tabeli.

jesteś niesamowita jerzokb :)

zastanawiam się gdzie justa... i co u niej i co u klemensika, one się tak dawno nie odzywały. I marlenka też się pod ziemię zapadła...

Wszystkie 3 zniknęły w poprzedniej akcji. Marlenka z Klemensik, to już tradycyjnie:) Może się jeszcze odnajdą.

Byczyca fajnie, że jesteś. Mnie też słodkie nie rusza (no raz w miesiącu przed @ i to nie zawsze), ale gubią mnie te kiełbasy, kabanosy i procenty. Z sera żółtego się wyleczyłam, bo u mnie nie można kupić dobrego. Każdy smakuje jak guma lub plastik.

Marcelka @ odpuściła na szczęście. Jeszcze do południa bardzo bolały mnie plecy, ale teraz już można powiedzieć, że jest luz. Korzystając z okazji, że mogłam posiedzieć, to zabrałam się za szukanie szkolnych podręczników. Na początek znalazłam wszystko w empiku i za wszystko wyszło ponad 400 zł!!!!!!!! Na allegro tańsze, ale nigdzie nie kupię wszystkich razem i z przesyłką też wychodzi kosmos. W młodszych klasach wszystkie książki były z jednego wydawnictwa i było łatwiej i taniej w pakiecie. Na lokalnej stronie wypatrzyłam kilka używanych i już kupiłam:)

Coś się rozpogadza. Może jutro uda się popedałować.

Hej, ja ju sie grzeje w domu.

BB ok, choc go chyba podziebilam w tym Oslo. No i zaczyna sie chyba bunt 2latka. Wyciaga ten swoj malutki paluszek i krzyczy "pacz mamo, nie nie nie" i dalej mozna sobie dopisac dowolnie: nie kapac, nie sprzatac, nie spac...

Marcelka, moj maly przechodzil ospe jak mial 7 miesiecy i oprocz tym roznych hascovirow i innych to kolezanka polecial mi taki plyn w spray z aloesu na gojenie tych krostek. No rewelka. Z Forever cos tam. Znajde nazwe i Ci podesle. Sama stosuje na gojenie swoich pryszczy.

Cos tych chorob wiecej ostatnio. Maz kolezanki ostatnio przechodzil rozyczke a szwagierka szkarlatyne...

Byczyca witaj!!!

Dziękuję Dziewczyny za wspomaganie mnie. Dzisiaj było ok do przed chwili, musiałam otworzyć lodówkę a tam ciasto z imienin teścia, no nie. Jestem mega zła na siebie. Od jutra muszę trzymać dietę w 100% żeby przynajmniej w sobotę wrócić do wagi sprzed tygodnia. Od jutra mam wolne, do pracy w poniedziałek. Ale co z tego jak w sobotę 3 egzaminy :( ale to już ostatnie.

Od jutra się muszę ogarnąć, piszę to już po raz drugi, bo MUSI mi się udać.

Najlepiej jednak miec nie za duzo w lodowce i w szafkach. Mi sie zdarzylo podjesc kinderki dziecku... Masakra....