11 grudnia 2010, 10:15
Hej Dziewczynki! Zamierzam do sylwestra zrzucić jeszcze jakieś 3-4kg! Czy któraś z Was ma podobny cel i chciałaby wspólnie ze mną powalczyć? Zrobimy potem jakąś tabelkę! Ważenie co 5 dni ;) Zapraszam!
19 grudnia 2010, 10:03
Zapisane ;) Przypominam, że we wtorek ważenie i że usuwam z tabelki osoby, które nie podały wagi w pierwszym i/lub drugim ważeniu! :) Jak Wam mija dzionek? Miłego dnia! :)
19 grudnia 2010, 12:11
Hej, postawiłam to pytanie w pamiętniku swoim, ale w sumie tutaj też mogę :)
Chciałam zapytać czy ktoś ćwiczył może 8min legs i 8 min arms?! Czy i jaki daje to efekt? Domyślam się że daje bo trochę się spociłam i trochę zmęczyłam, więc kalorii troszkę spaliło, ale chciałam zapytać o efekty na dłuższą metę... rzeźbią te ćwiczenia sylwetkę? (ramiona, nogi?) czy ktoś możę się pochwalić że dało to efekt bardzo zadawalający?
19 grudnia 2010, 13:15
Ja nie ćwiczyłam, więc nie pomogę ;)
19 grudnia 2010, 16:43
Dzień mija jakoś tak bezowocnie, muszę szybciutko zabrać się za coś pożytecznego, bo coś czuję, że w przeciwnym razie rzucę się na ciastka cynamonowe. Nie ćwiczyłam nigdy 8 min legs, etc, ale zdecydowanie mogę polecić bieganie (chociaż słyszałaś już to I.have.a.dream pewnie setki razy) - poza nim od jakiś 4 miesięcy nie uprawiam żadnego innego sportu, a mam ładnie wyrobione mięśnie brzucha, jędrną pupę i chudsze nogi. I metabolizm mi się zdecydowanie poprawił - jem więcej niż kiedyś, niestety bardzo nieregularnie, wcinam mnóstwo słodyczy, a waga ciągle mniejsza.
19 grudnia 2010, 17:56
Dzień, jak najbardziej, udany! Za chwil kilka, śmigam do teatru... ;)
19 grudnia 2010, 18:35
Miłego teatru! ;) U mnie też dzień na plus! ;) We wtorek ważenie, więc się spinam i staram jak tylko można ;)
20 grudnia 2010, 10:44
Dziękuję! Było niesamowicie... ;)
20 grudnia 2010, 12:10
ohoho ale się tu cicho zrobiło! :) Ja dzisiaj zaliczyłam już 8min arms i troche yogi, a Wy? chwalić się mi tutaj! Bo pomyślę że się obijacie
20 grudnia 2010, 14:44
Ja dopiero wróciłam do domu z zajęć i zjadłam obiad ;) A w zasadzie to chyba za dużo zjadłam, bo teraz pękam w szwach :D Zaraz czeka mnie nauka na chemię fizyczną na jutro :/ No i cały czas szukam muzyki na sylwestra :)
20 grudnia 2010, 15:27
chemia fizyczna? kurcze co to? :D co studiujesz?