Temat: Walka z kilogramami - grudzień

Zapraszam wszystkich do rywalizacji.

To już ostatnia edycja naszej walki z kilogramami przynajmniej w tym roku.
Zasady są proste. Przez miesiąc rywalizujemy o 2 korony. Pierwsza jest dla osoby która w ciągu miesiąca schudnie najwięcej kilogramów, druga dla tej która procentowo schudnie najwięcej (liczba straconych kg podzielona przez początkowa masę razy 100%).
Aby się zgłosić wystarczy dzisiaj lub jutro podać swoją wagę początkowa.

Następnie ważymy się w weekendy jak kto woli w sobotę lub w niedziele:
4 - 5
11-12
18-19
25-26
30 lub 31- ostatnie ważenie

Oczywiście nie chodzi głównie o wygraną, tylko o to żeby się wspierać i razem mobilizować do odchudzania.






Pasek wagi
hej dziewczyny :)
chciałam napisać ze nie umie sie wziasc w garść nakopcie mi do (_!_)

Pasek wagi
Hej dziewczyny:) Jutro podam wagę;Dhihi:)

Dzisiaj 1 dzień 2 serii ONZ turbo póki co jest świetnie;D Nie byłam w szkole xD I muszę za to posprzątać w domu i zacząć to wypracowanie nieszczęsne...;/
Mi też ciężko się zabrać, ale trzeba się jakoś przemóc. Jutro startuję z dietką i mam już plan menu;)
a ja wczoraj odśnieżałam dwie godziny i wszystko mnie boli...;-/
u mnie sypie jak cholera a ja musze iść  po dzieciaki,jak mi się nie chce!!
O kurcze... Nie wiem jak się do tego zabrać, ale posprzątane już chociaż mam xD

Teraz najgorsza część...;/ Wypracowanie...;/
ej no dziewczyny trzeba sie zmobilizowac, sylwester, swieta trzeba sie ogarnac !!!!!!!!!!!
SapereAude87 masz tylko 5,5 kg dasz rade !!

wrocilam ze szkoly, slicznie sniezek pruszy, ahh tak romantycznie^^
po dzisiajszym sniadaniu jeszcze nie moge oddychac O.o
co tam u Was??
:)
cześć dziewczyny, ja mam dziś wolny dzień, zdążyłam już być na zakupach, pół godziny wybierałam podkład, a mąż z nerwów chodził tylko w tę i z powrotem. Dlaczego mężczyźni nie lubią chodzić na zakupy, przecież to jest przyjemne.
SapereAude87 - bierz się w garść, raz-dwa! Szkoda czasu... Dasz radę!
Monia596 - "Mojemu" robi się słabo już na samą myśl o zakupach... ;)

Ja swojego raz zabrałam na zakupy ale na szczeście nic konkretnego nie musiałam kupić, głównie to on czegoś szukał;D Więc nawet mu w słowo nie wchodziłam i brał to co mu się podobało, a ja tylko tak dla jaj przymierzałam sobie co nie co;P Ale w styczniu jedziemy na zakupy albo nawet w grudniu jeszcze bo muszę sobie kupić sukienkę na połowinki i buty, więc będzie ciężko, ale musi dać rade:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.