26 listopada 2010, 22:45
Ważę 57 kilo (paska nie zmienię bo będę się dołować :P) i to jest moja waga IDEALNA wg Lorenza xD! Szkoda ze nie wg mnie ;p. Załoze się, że jest tu kilka dziewczyn, które wg Lorenza są doskonałe, a mimo wszytsko chca zrzucić; no i ja sie nie dziwie jeśli sprawdza sie tak, jak w moim przypadku ;).
Załóżmy grupę DOSKONAŁYCH! I schudnijmy przynajmniej do wagi normalnej wg Broca ;)! U mnie to 3 kilo - do świat jeszcze moze sie udać! A następne dwa po świętach i bedzie waga doskonała wg lotopauanki ;D!
26 listopada 2010, 23:14
o, ale wg Brocca jest mnie za dużo tylko o 50g ;D
___
26 listopada 2010, 23:18
ej no weś to o co kaman Oo? U mnie to całkiem norlamnie wychodzi bo własnie wg brocca jestem 164-110 czyli 54 i tyle jest juz ok... tzn by mnie satysfakcjonowało niezmienie ;)
- Dołączył: 2009-12-29
- Miasto: Zasiedmiogórogród
- Liczba postów: 82
26 listopada 2010, 23:19
Ja wg Broca powinnam ważyć 45,90, wg Lorenza
52. Do tego mi niestety daleko. Ale powolutku, powolutku... ;)
26 listopada 2010, 23:21
to tu to w ogóle mega różnica Oo Nieee no teraz to w ogóle nie czaje ;) ale ja tam i tak dąże do idealnej wg lotopauanki ;)
26 listopada 2010, 23:21
a bo ja jak taki pająk, co się wody opił wyglądam w tej ciąży;) 173cm, 62.1kg jak na razie.
___
26 listopada 2010, 23:22
a no to trzeba było tak od razu ej Ty już mnie nastraszyłaś xD
26 listopada 2010, 23:23
Mektub! Racja, pomałuale skutecznie nie sposób biec, potknąć sie i wywalić jak długa ;) Pomału nawet jak sie potkniesz to tylko zachwianiem ryzykujesz ;)
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
26 listopada 2010, 23:24
najlepsze co kiedys slyszalam, to ze idelana waga jest koncowka naszego wzrostu, normalnie sie przerazilam z moim wzrostem 176, jakbym miala 76kg wazyc to bym sie zalamala:/
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
26 listopada 2010, 23:25
> > rozsadna, rozsądnie teraz mówisz:) Po co skóra
> i> kości:)tylko ze wiesz rozsadna ma ponad 170 ;)
i z tego co pamiętam problemy z odrzywianiem, pamietam twoje zdjęcia sprzed jakiegoś roku, wtedy zrozumiałaś ze rzeczywiście masz problem, mimo to ciągle pytałaś czy aby nie za gruba jesteś, teraz nadal jesteś za gruba?