Temat: DUŻO KILOGRAMÓW

Witam 
Dokładnie tak jak w tytule, mam dużo kilogramów do utraty ok 30  daję sobie czas do września 2011 roku. 
Może ktoś się przyłączy do wspólnej walki?
a mi brakuje czasu na ćwiczenia narazie do świąt za dużo mam pracy  duże mieszkanie dwie rodziny dużo gości to i dużo pracy   systematyczne ćwiczenia wprowadzam od stycznia narazie to jak mi czas pozwala ale na brak ruchu nie narzekam Miłego dnia

Witam Was Dziewczyny!! Oj widzę, że nasze forum podupada... Co się dzieję?? Ja zaniedbałam też  ale już wracam do Was!! :):)

I jak osiągnięcia?? :):) odzywajcie się!! Buziaki

Hej wszystkim. Ja dalej nie wiem czy coś schudłam dowiem się za tydzień jak pojadę do domu.
Nadal dzielnie nie jem słodyczy choć w sumie jadłam musli z kawałkami czekolady nie wiem czy to się liczy. W sumie nie mam innego w domu więc nie było wyboru.

a ja jak się cieszę :):) juz prawie 6 kg za mną :):)

i wiecie jaka to motywacja do dalszego działania :):):):):)):):):)

SUPER!!

No martussska gratulacje!!!
A u mnie znów waga do góry.  Nie róbmy draki od tego są robaki :D Ale nie ma co się łamać trzeba działać.Choć teraz przed świętami tak mało czasu na jakąkolwiek aktywność, po za sprzątaniem :p
Pasek wagi

Witam

Chyba należę do tych najgrubszych - mam 50kg do zrzucenia. Póki co motywacji nie brakuję, ale boję się że nie dam rady tak jak przy poprzedniej diecie... i jeszcze poprzedniej.. i jeszcze poprzedniej.

Jednak to dla mnie ostatnia szansa przed operacja zmniejszenia żołądka :(

Trzymam za wszystkich kciuki ;*

ja schudłam 18 ale 8 wróciło nie chcę tego więcej powtarzać  tylko pozbyć się wreszcie sadełka  moja waga cały czas waha się w przedziale 98,5 do 100 to pewnie efekt wody w organizmie bo wymiary się nie zmieniają pozdrawiam

magiczna2 razem zdziałamy cuda :)

Każda z nas dązy do swojej wymarzonej wagi i razem wierzymy, że nam się to uda!! Więc zapraszamy do dzielenia się z nami swoimi sukacesami, porażkami i radami :):)

W kupie raźniej i łatwiej!!

ja cały czas chudnę :) i to jest cudowne :) co tydzień ważę się i mierzę :):) w każdym miejscu ubyło po kilka cm :) czuje już luzy w ciuchach :):)

A płaszcz który kupiłam na Wszytskich Św. jest mi już duuuzo zaluźny :P:P

moja waga  chodzi jak chce wymiary się nie zmieniają a ona pokazuje za kazdym razem coś innego mój mąż zaczął się odchudzać wczoraj  i już się chwali że mu kilo mniej pokazała a ja mu na to pożyjemy zobaczmy on po dwóch dniach już znawcę zgrywa ja walczę  z kilogramami od roku i troszkę chyba więcej mogę powiedzieć niż on :) Pozdrawiam Miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.