Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa - cz. 20: 01.01-2.02

Ja już po wizycie u endokrynologa - dostałam Euthyrox 25 na razie, mam zrobić USG tarczycy, tsh i anty TPO na kolejną wizytę. Lekarka twierdzi, że po 2 miesiącach powinny mi się hormony unormować. Zobaczymy.

nelke - super wyniki!
wiek metaboliczny 16?! nieźle :D

dziękuję Wam dziewczyny za życzenia :)!

Będzie dobrze :)



Dzięki :D Do męża się śmiałam, że ma nastoletnią żonę ;)

Zabieram się zaraz za podsumowanie :)

No dobra, podsumowanie wstawione - słuchajcie mogłam się pomylić, bo już ślepnę dzisiaj, także jak coś wyłapiecie to piszcie ;)

Zaszczytne pierwsze miejsce zajęła rzutem na taśmę madziulka z 59 punktami (tym samym prześcigając mnie jednym punktem) i z pięknym spadkiem 0,8 kg. Serdecznie gratuluję, widzę tutaj wielką determinację - Twój dietetyk będzie dumny :)
Drugie miejsce zajęłam ja, nelke, z 58 punktami i spadkiem 0,6 kg. No cóż, jestem z siebie dumna, kupę pracy włożyłam  w swoje odchudzanie, a w kolejnej edycji zajmę się już stabilizacją :)
Miejsce trzecie wędruje do liscie10, która osiągnęła 56 punktów i pół kilogramowy spadek. Brawo brawo, nie pierwszy raz w czołówce, widać, że walczysz o swoją wymarzoną sylwetkę.
Największe spadki, po kilogramie, osiągnęła szugarbejb i Llorando - BRAWO!
Gratulacje dla Chrisssa, któremu wreszice udało się prześcignąć sweety234, ale mam wrażenie, że u niej to chwilowy spadek formy i tak łatwo się nie podda ;)
paula12398 - widzę, że pięknie Ci idzie - zeszły tydzień maksymalna ilość punktów, w tym tygodniu prawie maks - coś się dzieje, że tyjesz?
Wszystkim gratuluję wytrwałości i samozaparcia, kolejny tydzień trwa, edycja powoli sie kończy - działamy :)

Lubicie sześciopaki? ;)

Żeby nie było, bo gender :P i równouprawnienie, kobitkę też nam wrzucę:

Wakacje tuż tuż - walczymy o nasze fajne brzuszki i udka :)

jestem z siebie dumna i muszę się pochwalić, że dzisiaj jak weszłam na wagę (wiem, wiem nie powinnam codziennie ale czasami nie potrafię się powstrzymać) to ujrzałam spadek wagi o kolejne -0,6 kg pomimo tego, że to pierwszy dzień @ jestem meeeeeega szczęśliwa a tym samym idę pojeździć na rowerze jeszcze bo niestety wcześniej nie miałam czasu.



Nelke gratuluję wyników, które przekazała Ci dietetyczka. Szkoda, że mój dietetyk takich analiz nie wykonuje.

nelke dobrze napisałaś u mnie tylko chwilowy spadek formy był i niech sobie Chrisss nie myśli, że w tym tygodniu też będzie lepszy ;) od poniedziałku już wzorowo się "prowadzę" i tak zostanie do końca edycji :)

To słabo, bo oni raczej mają w gabinetach te analizatory - przecież to jest istotne jakby nie było.


Udanej środy! Ja dzisiaj idę na siłownię. A poranek miałam taki, że masakra - to co zmalowała moja córa, to opisywać Wam nie będę :P
Za to waga bez zmian 55,7 kg :)

Robił ktoś z Was granolę? Ja jadłam u Siostry, dzisiaj zrobiłam po raz pierwszy, jest pycha!

Granola 
225g płatków owsianych
60g ziaren sezamu
30g słonecznika
30 g siemienia lnianego
1 małe jabłko starte na tarce (duże oczka) – podobno można wlać jednodniowy sok jabłkowy zamiast
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
ok. 100g (jakieś 4 łyżki) miodu
100g migdałów
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka oleju
orzechy włoskie

Wymieszać wszystko, wysypać na blachę wyłożoną papierem, piec ok. 40 minut w 150 stopniach
Po przestygnięciu przesypać do szczelnego pojemnika.
W oryginale był cukier brązowy i rodzynki - cukru nie dałam, bo wiadomo, ma być zdorowo, a jest miód, a rodzynek nie lubię :P


ŻYJECIE???

Ja też mam zamiar ją zrobić, a skoro mówisz że jest pycha to na pewno zrobię :) Tylko że teraz sesja i brak czasu  na wszystko więc nie ma na nic czasu i rzadko tu wchodzę ale żyję :)..